markuz Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 no i stało się Smile dziś wyskoczyliśmy s kolega na latanko , parę przelotów , ciasnych zwrotów, pogoda ładne bezwietrzna czas ruszyć krok dalej , po rozmowach z starymi wyjadaczami postanowiłem zrobić pętle . Szybkie przeloty następnie świeca , i tak parę razy , i rozpędzam heli zaciągam drąga (zbyt gwałtownie i za ostro ) heli jest do góry płozami drąg od gazu w dół heli poleciał do góry i powrócił do normalnego lotu . Pętla to wielkie słowo przy tym co mi wyszło , wyglądało to bardziej jakby staruszek poślizgnął się na skórce od banana , no ale pierwszy fikołek przełamany . Drugi był troszkę bardziej podobny do pętli i dałem sobie spokój z fikołkami na dziś nie chciałem kusić losu . Podsumowując jeszcze długa droga do ładnej pętli , mało mocy po wyjściu , albo ja robie coś nie tak , po pętli czas myśleć o beczce i zmianie silnika na 50h Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.