Skocz do zawartości

ASP 52, 8,5 ccm


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Przekazano mi dziś spalinowego trenerka PROTECH Skystar II, z silnikiem ASP 52 8,5ccm.

 

Silnik jest bardzo brudny i tu nasuwają się pytania:

 

-Czym go wyczyścić ?, myślałem nad rozpuszczalnikiem czy to dobre rozwiązanie ?.

 

-Czy odkręcać świece podczas czyszczenia ?

 

-Czy rozbierać jakoś silnik czy nie ? Jak sprawdzić czy jest to potrzebne ?

 

-Na głowicy silnika są te takie "żeberka" część jednego z nich jest ułamana, czy czymś to grozi ?

 

-Jak zabezpieczyć sklejkę przed paliwem do której przymocowany jest silnik ?

Opublikowano

jak zabezpieczyc firewall? zalakieruj albo zalaminuj

 

 

 

silnik rozbierz na czesci pierwsze i wrzuc na 2 -3 dni do nafty ( miska z nafta lub benzyna ekstarkcyjna) potem wyciagnij, wyczysc z ziemii i zloz...

 

 

to ze nie ma jednego zeberka to nic

Opublikowano

Aha... Tylko że ja jestem zielony w dziedzinie spalinek bo to mój pierwszy spalinowy model i nie wiem czy jak wszystko rozkręcę to później to złoże, skomplikowaną budowę ma silnik żarowy ?

Opublikowano

Nie rozkładaj tego silnika jeżeli jest tylko ubrudzony, nafta ani benzyna ekstrakcyjna nie rozpuszcza zaschniętej rycyny ale zamiast nich możesz użyć rozpuszczalnika nitro lub denaturatu z zastrzeżeniem że nitro uszkadza uszczelki gumowe i z tworzyw sztucznych. Przy czyszczeniu nie wykręcaj świecy ale kawałkiem szmatki zatkaj tłumik i wlot gaźnika żeby brud nie dostał się do silnika.

Opublikowano

Nie, najpierw pozatykać otwory, jak Bzik4 pisze i twardym pędzelkiem usunąć brud.

Bez wyraźnej konieczności silnika, który już pracował i jest spasowany, się nie rozbiera. Jeśli trzeba go przepłukać wewnątrz, to wystarczy wykręcić świecę, odkręcić tył/dekielek i ew. odkręcić gaźnik. Ale dopiero po dokładnym umyciu z zewnątrz.

Opublikowano

A mam jeszcze jedno pytanie, jakie śmigło najlepsze dla tego silnika, zależy mi na równowadze ciągu i prędkości strumienia zaśmigłowego, aby latał dosyć szybko ale miał też nie mały ciąg ??

Opublikowano

A mam jeszcze jedno pytanie, jakie śmigło najlepsze dla tego silnika, zależy mi na równowadze ciągu i prędkości strumienia zaśmigłowego, aby latał dosyć szybko ale miał też nie mały ciąg ??

Do trenerka polecam 12x4 (sprawdzone Master Airscrew), nie jest za szybkie za to masz łatwy start i lądowanie a z tym silnikiem ponad 3.5kg ciągu statycznego.

 

Pozdrawiam

Michał

Opublikowano

No tak tylko że u mnie w Krośnie nie dostane śmigieł Master Airscrew ale prawdopodobne będę jeszcze robił internetowe "zakupy" więc śmigła też zamówię :D

 

http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=11_29_129&products_id=7286 a co oznacza ta literka "K" przy rozmiarach śmigła ?

K to jest oznaczenie serii; dokładnie o to śmigło mi chodziło.

Notabene na zdjęciu jest śmigło serii G/F

 

Pozdr.,

Michał

Opublikowano

No za 1 APC nie uda się kupić dwóch Masterów różnica to 2,50 zł

 

MASTER

 

APC

 

APC są znacznie lepsze od Masterów, sprawdzałem to na kilku silnikach, aczkolwiek do nauki latania to może to nie mieć aż takiego znaczenia

 

Ja do tych silników stosuję śmigła 11x6 - znacznie pewniejsze latanie - szybsze wejście na obroty.

Opublikowano

Przy tej okazji wtrącę jeszcze tylko, że u MA to już chyba jakaś tradycja, że bywają krzywe. Jeśli się dobrze przyjrzymy, to cała piasta razem z otworem jest mimośrodowo przesunięta względem łopat. W efekcie, śmigło idealnie wyważone statycznie, jest koszmarnie niewyważone dynamicznie. Wibruje to potem niemiłosiernie i gołym okiem widać, jak łopaty odginają się od płaszczyzny obrotu. A najgorsze, że silnik nie wkręci się na obroty, na które by wchodził przy śmigle prostym.

Moja zaobserwowana statystyka - na 10 śmigieł MA 3 są krzywe...

Opublikowano

No za 1 APC nie uda się kupić dwóch Masterów różnica to 2,50 zł

 

APC są znacznie lepsze od Masterów, sprawdzałem to na kilku silnikach, aczkolwiek do nauki latania to może to nie mieć aż takiego znaczenia

 

Ja do tych silników stosuję śmigła 11x6 - znacznie pewniejsze latanie - szybsze wejście na obroty.

No rzeczywiście różnica trochę się zmniejszyła, być może zależy od "źródła zaopatrzenia".

Nie twierdzę że MA jest lepsze od ABC, ale chodziło mi o to że właśnie MA jest śmigłem na którym znam zachowanie ASP.52. Poza tym - jeżeli chodzi o naukę, MA jest bardziej "wybaczające" (byle wjazd w kępę trawy potrafi połamać APC).

 

Co do wchodzenia na obroty, chyba nie widziałeś jak ASP.52 "wkręca" się z tym 12x4 - bez zająknięcia momentalnie dochodzi do "maksa". To śmigło jest DUŻO lepsze do nauki ("pewniejsze latanie") - duży ciąg statyczny pozwala uratować się z niejednej opresji, poza tym łatwiej kontrolować prędkość podejścia do lądowania.

11x6 będzie fajnym śmigłem do polatania na kolejny etap - zwłaszcza przy modelach dolnopłatów które dopiero z 11x6 pokażą na co je stać. Ale do nauki zdecydowanie 12x4.

 

Pozdrawiam

Michał

Opublikowano

Latałem na MA 11x6 i faktycznie jest dobre. Wkręcał się na postoju na 13500 obr/min. Na innych śmigłach go nie próbowałem.

Generalnie, to chyba jakiś bardzo udany ASP. Mały, lekki, a chodzi jak wściekły... :devil:

Opublikowano

Latałem na MA 11x6 i faktycznie jest dobre. Wkręcał się na postoju na 13500 obr/min. Na innych śmigłach go nie próbowałem.

Generalnie, to chyba jakiś bardzo udany ASP. Mały, lekki, a chodzi jak wściekły... :devil:

Na 12x4 wkręca się bardzo podobnie. Jest dość upierdliwy w regulacji, ale też wyraźnie mocniejszy od "46-tek" (m.in. 46ax). No i ten dźwięk... strach się bać :)

 

Michał

Opublikowano

Ten mój się właściwie nie dawał wyregulować wcale. Na wolnych ubogo, na pełnych ubogo, a na średnich i tak się zalewał i gasł. Musiałem przerobić iglicę.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.