Air Opublikowano 2 Sierpnia 2011 Opublikowano 2 Sierpnia 2011 Czy konfiguracja X (Tri, Quad itd) -coptera ale z wirnikami (raczej z zablokowanym na stałe kątem natarcia łopat - bez swashplate-a) z modelu śmigłowca zamiast śmigieł (a co za tym idzie także z przekładnią) ma w ogóle sens (pytanie raczej teoretyczne - bo w praktyce nie widziałem żadnego modelu rozwiązanego w ten sposó?
Boogie Opublikowano 2 Sierpnia 2011 Opublikowano 2 Sierpnia 2011 Raczej nie ma sensu. Sprawnosc takiego wirnika jest mniejsza niz smigiel, wiec jesli nie chcesz zmieniac skoku to po co?
diem Opublikowano 2 Sierpnia 2011 Opublikowano 2 Sierpnia 2011 Nie ma sensu. Zaletą multikopterów jest prostota napędu, tutaj komplikujesz. Większe zużycie prądu, większa awaryjność, większa bezwładność....... wszystko na nie. Takie latające cudo widziałem, z głowicami 450tek. Raczej tylko eksperymentalnie ktoś to zrobił.
Rekomendowane odpowiedzi