k_seb Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Wczoraj wyciąłem z depronu 3mm skrzydło i przykleiłem do niego dźwigary wdg. projektu Skazoo. Użyłem kleju UHU-POR. Po przyklejeniu skrzydło się delikatnie wygięło, tak że przeciwległe końce są troszkę podniesione (kształt spłaszczonej literki U). I rodzą się takie oto pytania: dlaczego powstało takie odkształcenie, czy użyłem złego kleju? czy wklejać żebra, czy lepiej robić skrzydło od nowa? a może jest jakiś sposób by to wyprostować? pozdrawiam Seba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Palacz1996 Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Więcej można by było powiedzieć jak byś dodał jakieś zdjęcie tego skrzydła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej44 Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Witam U mnie też się tak wygięło, ale byłem przekonany, że to efekt oklejenia taśmą i prasowania. Powstał niewielki wznios i bardzo fajnie się latało z lotkami. U mnie pojawiło się też delikatne skręcenie skrzydeł - obu i na dodatek zwirzchenie miało odwrotny kierunek niż powinno - końcówki skrzydeł miały większy kąt natarcia niż skrzydło u nasady (około 1-2 deg). Też dało się latać - i nie było widać specjalnie efektów przy przeciągnięciu. Był to mój pierwszy model który poleciał i wylądował i to kilkakratnie. Krótko mówiąc w powietrze. Pozdrawiam AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GPiotr Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Ja również latałem ze zwichrowanym skrzydłem, lecz skompensowałem to wychyleniami lotek i jakoś dało rade latać. Ogólnie fachowcy radzą przybić gotowe skrzydełko do prostego podłoża, lekko nagrzać, przycisnąć płaską deską i zostawić na noc. U mnie przyniosło to pozytywne rezultaty lecz do momentu, kiedy poszedłem na pole i samolot zrobił 2 loty w pełnym słońcu - skrzydło zostało proste, lecz lotki się wykręciły jak korkociąg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
k_seb Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Dzięki za odpowiedzi! Dopiero teraz mogłem je przeczytać i przy okazji zamieszczam zdjęcia, jak bardzo jest to wygięte. Jestem ciekaw czy to kwestia rozszerzalności depronu w temperaturze czy źle wyciętych dźwigarów? Kombinować to jeszcze raz czy kleić dalej? Patrzyłem na kilka przykładów skrzydła RWD-5 w necie i nie zauważyłem takich odchyleń.. Oto foty: oraz pozdrawiam Seba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GPiotr Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Jak na moje oko to na takim etapie takich odchyleń nie powinno być. W związku z tym, że skrzydło jeszcze nie jest zrobione, to bym na nowo zrobił - strat dużych nie będzie. Prawdopodobnie dźwigary były krzywe albo coś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzysiekB. Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Według mnie jak teraz przymocujesz te skrzydło (np. dwustronną daśmą klejącą szeroką) do blatu stołu - tak aby leżało płasko i jak później przykryjesz je górnym poszyciem, to powinno być ok. Ja tak zrobiłem i poskutkowało. Po przyłożeniu górnego poszycia przyciśnij czymś na górze cały płat (książki, ciężarki - coś z ciężkiego z dużą powierzchnią) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
k_seb Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 No nic... zacznę sklejać lewe skrzydło, tamto zostawię. Jak mi zostanie sił, to zrobię jeszcze raz. Szkoda tylko, że nie wiem jaka jest przyczyna tego wygięcia - teraz nie mam pewności, czy przy następnym skrzydle nie pojawi się ten sam problem. pozdr. Seba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej44 Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Witam Na pewno się pojawi. Trzeba tylko uważać aby nie za mocno naciągać poszycia przy zaklejaniu góry - bo może sie pojawić skręcenie. Taki dźwigar z depronu ma minimalną sztywność sam z siebie - bo ma inna funkcję - to wszystko działa - czyli jest sztywne po zamknięciu - naklejeniu górnego poszycia. To piękny przykład na szkolne zadania z wytrzymałości - w belce 2T środek tylko rozdziela półki które przenoszą obciążenia. Tu w skrzydle dodatkowo tworzy się zamknięty profil nadający sztywność na skręcanie. Chyba nie pozostaje nic innego jak skleić i przypiąć - przycisnąć do deski. Tak samo jak przy oklejaniu papierem japońskim - bez przypięcia do deski po cellnowaniu na 100% się pokręciło. A co się stanie po wygrzaniu w słońcu??? Ale model jest bardzo odporny i naprawdę toleruje wiele niedkładności. Moja rada: jak najszybciej w powietrze. Pozdrawiam AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GPiotr Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Może w czasie przyklejania naciągnąłeś za mocno ten depronowy pasek (usiłując go prosto przykleić), klej chwycił i pasek sprężając się wykrzywił płat. Albo był krzywo wycięty. Innej opcji nie widzę raczej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi