pmaverick Opublikowano 2 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2007 Witam,poniwaz zaraz jade polatac z kolegą na żaglu chcialbym sie dowiedziec gdzie dokladnie powinna byc wywazona delta. Jest to moj pierwszy taki model i wolalbym nie miec przyrych niespodzianek. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 2 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2007 Sprawdź programem do wyznaczania środka ciężkości, chociażby tym Nikt przecież tego nie zgadnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 2 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2007 Delta i temu podbne w praktyce muszą mieć nieco podniesione klapo-lotki w górę (koło 4 stopni) wtedy szybują poprawnie. Spróbuj z tym pokombinować i razem z ustawieniem s.c. pownieneś ją oblatać z powodzeniem. Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmaverick Opublikowano 3 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Września 2007 Witam po smutnym weekendzie, Delte oblatałem ale poniewaz wiatr tego dnia byl dosc kaprysny to na zagiel nie bylo co liczyć. Środek ciezkosci wypadl jakies 20 cm od krawedzi natarcia ale poniewaz wyposazenie jest std. i na dziob poszedl klucz nasadowy w celu dowazenia to calosc moze wazyc ciut przyduzo :/ lata poprawnie ale wcale nie reaguje jakos super na podmuchy na zboczu. Liczylem na lepsze wlasciwosci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 4 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2007 Mnie to wcale niedziwi. Bezogonowiec by latał dobrze na zboczu musi mieć bardzo-dobry profil i do tego możliwie cieńki by nie stawał pod wiatr. Na moje nie ma jak to konstrukcje klasyczne. Prowadzą się jak po sznurku i są przewidywane. Ten modelik co mam w Avatrze to narazie najlepsza moja dotychczasowa maszynka na zbocze i chyba żadna delta więcej radochy mi nie da. Ty modelikiem śmigałem 2,5godz bez lądowania na 4 metrowej wydemce ;-) Może nie bawem rekordzik pobije jak tylko nowe zbocza odwiedze. Dobry model na zbocze powinien miec możliwe małe opory by radzić sobie z silnymi podmuchami. Sprawdziłem na zboczu profile hn1033 , sd 7080, sd 7037. Ładnie chodzi hn - ma spory zakres pedkości , mały opór i spora siłę nośną i trudno go przeciagnąc co umożliwia łatwiejsze lądowania, nieżadko do ręki. Sd 7080 też na zboczu śmiga ostro - jest szybszy od hn ale wybacza mniej błędów.Sd7037 - profil niby termiczny ale na zboczu też lata całkiem całkiem. Delty i skrzydła przeważnie wg.mnie mają : za gruby profil, są za lekkie , stawiają za duże opory i nie radzą sobie z wiatrem, są narwane z racji samych klapo-lotek (trzeba je ciągle pilnować)Delta czy skrzydło ustawione bokiem pod wiatr ( z racji swej sporej powierzchni płata) jest szybko zabierane za zbocze co znaczenie utrudnia latanie. Myśle że na zboczu lata się dużo trudniej deltą czy skrzydłem niż klasykiem. Namawiam do wykonania jakiegoś klasycznego szybowca i zasmakowania prawdziwego zboczowego latania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.