WZ Opublikowano 13 Października 2011 Opublikowano 13 Października 2011 Ale niektórzy slifowali te wytłoczki na skrzydłach EG i może dlatego mają je gładkie :lol2:
Tabul Opublikowano 13 Października 2011 Autor Opublikowano 13 Października 2011 Zrobiłem próbę z lakierem DECO COLOR- dekoration i jest OK, nic nie odchodzi i nie łuszczy sie Jest też dobry lakier D.C.- Eco-revolution (wodny). Oba są dostępne w Praktikerze.
marek rokowski Opublikowano 13 Października 2011 Opublikowano 13 Października 2011 buwi777 ma rację: epp z powierzchnią wybłyszczoną od matrycy (pozamykane pory) maluje się fatalnie większość z Was ma do czynienia z elementami wycinanymi termicznie z bloków/płyt upraszczając - blok epp wygląda jak chleb: wyświecona skórka, porowaty środek
Tabul Opublikowano 14 Października 2011 Autor Opublikowano 14 Października 2011 No cóż. Mimo wszystko, człowiek uczy się całe życie. Z wielką uwagą zapoznałem się z postami kolegów i postanowiłem zregenerować skrzydła nabytego mocno już "nadgryzionego" EG, który lata wyśmienicie. Na poczatek zrobiłem szpachlówkę mieszając opiłki balsy z wikolem. Tą masą wypełniłem wszystkie uszkodzenia na krawędzi natarcia. Następnie, pozostałe rysy i dziurki na powierzchni wyrównałem masą szpachlową do drewna ( trzyma się doskonale). Wszystko oszlifowałem papierem ściernym. Przednią część skrzydła pokryłem japonką i pocellonowałem Teraz krawędź natarcia jest prawie idealna i mocniejsza na kolizje. Skrzydła mokryłem białym lakierem DECO COLOR-Eco revolution (błyszczący). Teraz skrzydła wygłądają jak nowe...no prawie :roll: Jesze raz wielkie dzięki kolegom :*
Rekomendowane odpowiedzi