Tabak Opublikowano 2 Listopada 2011 Opublikowano 2 Listopada 2011 Jestem po pierwszych lotach tym modelem i jak na razie same pozytywne wrażenia, ale nurtuje mnie jeden problem jaki jest zasięg aparatury z zestawu, czy ktoś ma jakieś doświadczenia z tą aparaturą. To moje pierwsze loty na 2,4, generalnie latam na 35 i nigdy mnie nie zawiodły co do zasięgu, a przy termice i na silniku motoszybowiec bardzo ładnie potrafi się wznosić.
pbrys Opublikowano 4 Listopada 2011 Opublikowano 4 Listopada 2011 miałem taki przypadek: odleciałem alpha 1500 do granicy zasięgu wzroku, widziałem tylko punkt na niebie, dobrze że szwagier miał ze sobą lornetkę i mówił jak leci model bo bym nie wrócił nim do bazy - ale aparatura zasięg miała. poza tym proponuję zrobić test naziemny, tylko przy testach uruchom silnik.
Tabak Opublikowano 5 Listopada 2011 Autor Opublikowano 5 Listopada 2011 Dzięki za informację, tak wysoko jeszcze żadnym modelem nie próbowałem odlecieć, ale te próby na ziemi to dobry pomysł.
dawidos Opublikowano 9 Stycznia 2012 Opublikowano 9 Stycznia 2012 Witam, mam regulator Pelikan 18A który był w zestawie z Alphą 1500. Możecie mi powiedzieć jaką instrukcją się kierować przy programowaniu tego regulatora?
pbrys Opublikowano 9 Stycznia 2012 Opublikowano 9 Stycznia 2012 z tego co pamiętam to ma on tylko programowalny hamulec (on/off),
Cimek Opublikowano 9 Stycznia 2012 Opublikowano 9 Stycznia 2012 Na stronie producenta Pelikan'a winna być instrukcja.
kubasky Opublikowano 19 Marca 2015 Opublikowano 19 Marca 2015 Widze, ze stary temat, ale zeby nie zakładać niepotrzebnie, to tu napisze: Po latach użytkowania Alphy, wielu filmach z GoPro (100% zadowolenia, może poza mało trwałym statecznikiem ogonowym), nadeszła ta chwila, gdy kreta niestety zaliczyłem. Latał nad miastem, obciażony kamera, latał przy wietrze ~5m/s (moc tego napedu jest imponujaca) , nad jeziorami, a wysypał sie przy 'maślanej' pogodzie, gdzie na wygłupy pilota zebrało... klasycznie po samolotowemu - za niski zakret i korek mimowolny. W każdym razie przód całkowicie oderwany i wał silnika skrzywiony. Już wszystko poklejone, gotowe do lotu, ale dwie rzeczy mnie martwia: 1. Jest delikatnie krzywy (taka S-ka, śmigło w linii ogona ale przy kabinie krzywizna). Wytrymowanie aparatury to zniweluje, prawda? 2. Drugie, co mnie bardziej martwi, to że wał od silnika do śmigła jest troche krzywy (jakby był rysikiem, to by kółko narysował małe). Przy testach na ziemi wpada kadłub w lekkie wibracje. Zatem przed lotem zapytam kolegów (koleżanki), moje pytanie: czy to jest groźne? Niekoniecznie dla właściwości lotu, ale dla konstrukcji, czy np sie nie rozleci przy zbyt dużych rpm ? Pozdrawiam K.
Rekomendowane odpowiedzi