pmaverick Opublikowano 16 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2007 Wczoraj pojechawszy po przewody paliwowe do AT-40L zobaczyłem calkiem nie glupi smiglowie cktor jak sie potem okazalo kupilem bo zawsze gdzies mi w glowie siedzial taki pomysł. A skoro Pan sprzedawca powiedzial ze bez aparatury oposci o 70 zł to nawet sie nie zastanawialem i za cene 290 zł nabylem nowiuteński Honey Bee. To cudo 4 in 1 co to siedzi w tej "pszczolce" natychmiast dogadalo sie z moim mc-19 i dzis ide na pierwsza lekcje latania. korcilo mnie bardzo wczoraj zeby po naladowaniu polatac ale porobilem doslownie slizgi po podlodze i zdrowy rozsadek wzial gore... Czy ktos lata tym czyms? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.