Gość Columb Opublikowano 3 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2012 Witam, mam zgryz raczej z ładowarką. Do tej pory ładowałem sobie spokojnie Li-Pol aż do niedawna gdy przyszło mi naładować ogniwa Sanyo Eneloop 2000 mAh lub 1000 mAh - ogniwa nowe. Podłączyłem pakiet od nadajnika składający się z ośmiu "mniejszych" ogniw, ustawiłem prąd ładowania 0,4 C i po "wpakowaniu" do nich raptem ok 280 mAh ładowarka sygnalizuje full (delta ustawiona na 20 mV, timer wyłączony). Zmniejszałem prąd aż do 0,1 C, zmniejszałem nawet ilość ładowanych ogniw do czterech i rezultat mizerny. Naładowałem pakiet inną ładowarką i podłączyłem go do Turnigy na cyklowanie. Wyssało z niego jakieś 920 mAh do napięcia 1 V/celę a zakończyło ładowanie po 340 mAh. Próby z większym zestawem wypadły podobnie. Przekopałem forum nt. ładowania wodorków i nie znalazłem podobnego problemu. Wyczerpały mi się już pomysły co by tu jeszcze spróbować, dlatego będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie. Obawiam się problemu ze strony ładowarki ale chcę poradzić się szerszego grona zanim odeślę ją na gwarancję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Columb Opublikowano 3 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2012 Witam, mam zgryz raczej z ładowarką. Do tej pory ładowałem sobie spokojnie Li-Pol aż do niedawna gdy przyszło mi naładować ogniwa Sanyo Eneloop 2000 mAh lub 1000 mAh - ogniwa nowe. Podłączyłem pakiet od nadajnika składający się z ośmiu "mniejszych" ogniw, ustawiłem prąd ładowania 0,4 C i po "wpakowaniu" do nich raptem ok 280 mAh ładowarka sygnalizuje full (delta ustawiona na 20 mV, timer wyłączony). Zmniejszałem prąd aż do 0,1 C, zmniejszałem nawet ilość ładowanych ogniw do czterech i rezultat mizerny. Naładowałem pakiet inną ładowarką i podłączyłem go do Turnigy na cyklowanie. Wyssało z niego jakieś 920 mAh do napięcia 1 V/celę a zakończyło ładowanie po 340 mAh. Próby z większym zestawem wypadły podobnie. Przekopałem forum nt. ładowania wodorków i nie znalazłem podobnego problemu. Wyczerpały mi się już pomysły co by tu jeszcze spróbować, dlatego będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie. Obawiam się problemu ze strony ładowarki ale chcę poradzić się szerszego grona zanim odeślę ją na gwarancję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzradek Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Ja mam z Eneloop'ami zwykle problem odwrotny - ładowarka nie wykrywa końca ładowania wcale.W Twoim przypadku przychodzą mi do głowy dwie możliwe przyczyny: - Liche połączenie pakiet - ładowarka. Delta napięcia pojawia się wtedy na złączce w sposób przypadkowy i jest wykrywana przez ładowarkę. - Uszkodzenie któregoś z pojedynczych ogniw (elektryczne lub mechaniczne), lub bardzo rozjechany pakiet. Można to częściowo sprawdzić, rozładowując pakiet do tych 1V/na celę i sprawdzając faktyczne napięcia na ogniwach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzradek Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Ja mam z Eneloop'ami zwykle problem odwrotny - ładowarka nie wykrywa końca ładowania wcale. W Twoim przypadku przychodzą mi do głowy dwie możliwe przyczyny: - Liche połączenie pakiet - ładowarka. Delta napięcia pojawia się wtedy na złączce w sposób przypadkowy i jest wykrywana przez ładowarkę. - Uszkodzenie któregoś z pojedynczych ogniw (elektryczne lub mechaniczne), lub bardzo rozjechany pakiet. Można to częściowo sprawdzić, rozładowując pakiet do tych 1V/na celę i sprawdzając faktyczne napięcia na ogniwach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Columb Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Dzięki za zainteresowanie tematem bo już zaczynałem tracić nadzieję :jupi: Trop z kiepskim połączeniem sprawdzę jeszcze raz - może coś przeoczyłem ew. spróbuję połączyć innym przewodem. Ogniwa są w porządku, nowe sztuki 8x1000 mAh i 8x2000 mAh. Na starej ładowarce z początku lat 90 ładują się normalnie. Może to zbieg okoliczności ale to samo miałem z bliźniaczą ładowarką GT-A6-10.Niedługo zjawi się kumpel ze swoim Bantamem i kwesta ogniw zostanie rozwiana w 100%.W każdym razie pozostaje mi próbować rozwiązać problem z Waszą pomocą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Columb Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Dzięki za zainteresowanie tematem bo już zaczynałem tracić nadzieję :jupi: Trop z kiepskim połączeniem sprawdzę jeszcze raz - może coś przeoczyłem ew. spróbuję połączyć innym przewodem. Ogniwa są w porządku, nowe sztuki 8x1000 mAh i 8x2000 mAh. Na starej ładowarce z początku lat 90 ładują się normalnie. Może to zbieg okoliczności ale to samo miałem z bliźniaczą ładowarką GT-A6-10. Niedługo zjawi się kumpel ze swoim Bantamem i kwesta ogniw zostanie rozwiana w 100%. W każdym razie pozostaje mi próbować rozwiązać problem z Waszą pomocą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ozi27 Opublikowano 8 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 Czy te ogniwa masz polutowane czy w koszyku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Columb Opublikowano 8 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 Jeszcze "koszyk" ale czy ten fakt nie przeszkadzałby starej ładowarce wyposażonej tylko w deltę w ich naładowaniu? Fakt, podglądu ile w nie władowała nie ma. Czyżby Turnigy była aż tak "wrażliwa"? W takim razie będzie to kolejny element do sprawdzenia. Coraz bardziej nabieram przekonania że problem może tkwić w jakości połączeń. Dzięki za wskazówkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Columb Opublikowano 9 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Problem można uznać za rozwiązany. Trwa jeszcze ostateczne testowanie ale wszystko wskazuje na to że będzie wszystko ok, a powodem całego zamieszania było słabe połączenie jednego przewodu z pinem we wtyczce od koszyka - naderwane żyły. A ponieważ wszystkie akumulatorki próbowałem ładować z tego samego i z resztą jedynego koszyka, więc nijak nie szło tego zrobić prawidłowo. Dzięki wszystkim za pomoc a szczególnie Radkowi - punkt dla Ciebie. Czasem najprostsze rzeczy są najmniej oczywiste i wykluczane na starcie szukania powodu usterki, z założenia że są tak proste że mało prawdopodobne żeby się zepsuły. Dlatego bardzo przydatne jest trzeźwe spojrzenie kogoś boku. Jeszcze raz dzięki. Ups, chyba naruszyłem punkt regulaminu - sorry, obiecuję poprawę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi