Skocz do zawartości

Jaki mały i uniwersalny model szybowca wybrać?


Lubomir

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam pytanie do bardziej obeznanych w temacie.

Otóż szukam sobie czegoś na długie, spokojne latanie, w okolicy górek odpowiednich do latania na żaglu zbytnio nie mam (wiatr wieje nie tam, gdzie trzeba) ale za to jest u mnie sporo pól i łąk, na których powinno mocno ciągnąć.

Na internecie znalazłem to:

http://forum.modelarji.com/viewtopic.php?f=29&t=11626&sid=42c237a04c6387e0daddeb303ab8244f

model wygląda na w miarę fajny (wersja original), lecz jego rozmiary nie są zbyt duże.

Tak więc czy orientuje się ktoś może, jak ten maluch zachowuje się w powietrzu i czy da się tym złapać jakąś termikę?

Chodzi mi o niego ponieważ kupiłem go ostatnio na alledrogo i zastanawiam się czy go jakoś specjalnie odchudzać.

Ewentualnie można by się skusić na coś takiego:

http://forum.modelarji.com/viewtopic.php?f=29&t=11626&start=1700

Jest to wersja do latania w termice (zdjęcia na dole strony), ma on większą rozp. skrzydeł i inny układ stateczników. Jak myślicie, czy oba te modele dały by sobie radę w umiarkowanym kominie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprecyzuj o co Ci chodzi jak piszesz "mały" i dlaczego akurat taki model chcesz na termikę (problemy z transportem na "lotnisko", czy coś innego jeszcze?). Akurat te dwie rzeczy (termika i mała rozpiętość) kiepsko się uzupełniają. Nie chodzi o to, że mały model nie złapie termiki, bo złapie, tylko "zasięg operacyjny" będziesz miał bardzo mały z racji kiepskiej widoczności modelu. Ja latam dwumetrowym modelem, który pięknie łapie termikę (Phoenix 2000 - bardzo polecam do długich spokojnych lotów "na emeryta"), ale jak dobrze nosi to notorycznie zdarza mi się uciekanie z noszenia na przerywaczach albo przy pomocy wymuszonych akrobacji. Po prostu model chce do góry i na pewnej wysokości jest już problem z ustaleniem, czy się wznosi, czy opada i wtedy załącza się strach o to że model ucieknie, co bywa stresujące. Poza tym noszenia nie zawsze pojawiają się akurat pilotowi pod nosem, trzeba ich szukać, i odlatywać nieraz dosyć daleko od miejsca w którym stoimy. Dodaj do tego fakt, że im wyżej, tym silniejsze kominy i wychodzi, że do bezstresowego latania w termice potrzeba modelu o sporej rozpiętości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.