Krzako Opublikowano 2 Listopada 2007 Opublikowano 2 Listopada 2007 Niedługo mam zamiar zaopatrzyć się w ładowarkę oraz balancer . Stoję przed trudnym wyborem, tj nie wiem co wybrać. Do wyboru mam dwie opcje: 1 opcja: SHARK 20 LiFe + e-STATION PB-6 2 opcja: Ładowarka z balanserem BC6 Dual Power Cena sharka z balancerem różni się od BC6 o zaledwie 15zł. Funkcje mają bardzo zbliżone, lub nawet takie same. Za BC6 przemawia dodatkowo to, że można podłączyć ją do gniazdka sieciowego i nie trzeba bawić się w przeróbke zasilacza. Ale wydaje mi się, że shark jest bardziej rozpowszechniony od BC6. Ciekawi mnie co jest tego przyczyną, czy to, że shark jest lepszy, może ma jakieś funkcje których nie ma BC ? O sharku słyszałem wiele dobrego, a o BC6 nie wiem nic oprócz opisu na stronie. Proszę Was o pomoc w wybraniu ładowarki :]
TomekW Opublikowano 2 Listopada 2007 Opublikowano 2 Listopada 2007 mam BC6 i z tego co wiem to w środku są te same "bebechy" co w shark (dodatkowo przemawia za tym to że używają tych samych akcesoriów i oprogramowania na PC). Ładowarka jest naprawdę fajna, i znacząco zmniejszyła plątaninę kabli na moim biurku. Jeżeli idzie o funkcje to faktycznie ma wszystko, ładowanie i rozładowywanie pakietów lipol, lion, LiFe, nicd, nimh i akumulatorów ołowiowych., wbudowany balancer na maksymalnie sześć ogniw i zasilacz sieciowy. Wadą jest mały prąd rozładowania (maks 1A), ale reszta parametrów w 100% mnie zadowala.
fredzio Opublikowano 2 Listopada 2007 Opublikowano 2 Listopada 2007 Odpowiedź jest prostsza niż się wydaje - shark był szybciej dostępny w sklepach. Ja osobiście nie jestem zadowolony z balancera pb5, bo paskuda jak zbalansował, to się wyłącza, a to że proces ładowania ciągle trwa to już pomija. Nie czuję się komfortowo ze świadomością, że pod koniec ładowania nic nie pilnuje moich lipoli, więc co jakiś czas restartuje balancer.
rogi23 Opublikowano 3 Listopada 2007 Opublikowano 3 Listopada 2007 Ok, o wadach pb5 już słyszałem... a jak się sprawuje balanser pb6 z sharkiem 20? mam sharka a potrzebuje balanser i cały czas zastanawiam się czy pb6 to dobry wybór. Czy w stosunku do poprzednika, pb6 jest uleczony z wady "uśpienia"?
Krzako Opublikowano 3 Listopada 2007 Autor Opublikowano 3 Listopada 2007 Tomku, mam do Ciebie 2 pytania: Co z temperaturą ładowarki ? Skoro wszystko jest poupychane w takim małym urządzeniu to czy ładowarka nie grzeje się za mocno ?? Drugie pytanie dotyczy "efektu uśpienia" o którym napisał Fredzio. Czy balancer w BC6 wyrównuje napięcie przez caly czas od początku do końca ładowania ? Jeśli ktoś jeszcze ma BC6 to proszę aby się pochwalił i napisal czy jest z niej zadowolony, czy też nie.
Andych Opublikowano 3 Listopada 2007 Opublikowano 3 Listopada 2007 Ja mam BC6 i jestem z niej bardzo zadowolony, jest to właściwie to samo, co opisywana niedawno Imax B6 http://pfmrc.pl/viewtopic.php?t=3704 z tym, że dodatkowo pracuje na 220V. Niestety nie mam porównania, bo to moja pierwsza ładowarka, ale w pełni zaspokoiła pokładane w niej nadzieje, a wybór był trudny w związku z brakiem doświadczenia. Jak byś się decydował to dokładnie sprawdź jakie masz złączki do ballancera w pakietach, ja musiałem zamawiać dodatkowe kable bo te standartowo dodawane nie pasowały, mam takie ja są w Dualscy. Moim zdaniem nie warto kupować dodatkowo oprogramowania, bo wszystkie dane są na wyświetlaczu, lepiej w to złącze dać czujnik temperatury, niestety nie można podłączyć obu na raz.
Darek59 Opublikowano 4 Listopada 2007 Opublikowano 4 Listopada 2007 Rzeczywiście porównywalna? Parametry faktycznie podobnie, ale konstrukcja i oprogramowanie też? Bo B6 http://unitedhobbies.com/UNITEDHOBBIES/store/uh_viewItem.asp?idProduct=5548 kosztuje mniej niż połowę z wysyłką.
fredzio Opublikowano 4 Listopada 2007 Opublikowano 4 Listopada 2007 Posiadam b8 i muszę powiedzieć, że ładowarka fajna, ale balancer nie jest taki dokładny jak shark. Często pakiet nabity ma ok 0,05v różnicy między ogniwami, a to już sporo.
Andych Opublikowano 4 Listopada 2007 Opublikowano 4 Listopada 2007 U mnie tego nie stwierdziłem, największa różnica, jaka się zdarza to 4.20V – 4,19V.
Krzako Opublikowano 4 Listopada 2007 Autor Opublikowano 4 Listopada 2007 Często pakiet nabity ma ok 0,05v różnicy między ogniwami, a to już sporo. U mnie tego nie stwierdziłem, największa różnica, jaka się zdarza to 4.20V – 4,19V. Panowie, mówicie tutaj o 2 różnych ładowarkach. Fredzio ma B8, a Andych ma BC6, stąd Wasze wyniki mogą być różne.
Andych Opublikowano 4 Listopada 2007 Opublikowano 4 Listopada 2007 Porównujemy osiągi, bo ja stwierdziłem, że to jest to samo co B6, a Fredzio dostał w prezencie od chinoli B8 więc podaje parametry jakie osiąga na nowszej wersji. Apropo czym one się różnią? Czy B8 ma większy prąd rozładowania?
fredzio Opublikowano 4 Listopada 2007 Opublikowano 4 Listopada 2007 b8 obsługuje większą ilość cell i ma większą moc. W efekcie można ładować większym prądem pakiety większe pod względem ilości cell.
TomekW Opublikowano 4 Listopada 2007 Opublikowano 4 Listopada 2007 B8 ma większy prąd i obsługuje chyba pakiety do 8-miu ogniw. Krzako - nic mi się nie grzeje. Przy ładowaniu, lub rozładowywaniu z maksymalnym prądem ładowarka jest ciepła ale nie gorąca. Efektu uśpienia znanego z PB5 tutaj nie ma (ja go nie zauważyłem). Generalnie jestem bardzo zadowolony z zakupu.
Darek59 Opublikowano 4 Listopada 2007 Opublikowano 4 Listopada 2007 Ile kosztuje wysyłka z unitedhobbies? Co jeszcze opłaca się u nich kupić, żeby koszty wysyłki się lepiej rozliczyć?
Andych Opublikowano 4 Listopada 2007 Opublikowano 4 Listopada 2007 Tu masz wszelkie informacje http://pfmrc.pl/viewtopic.php?t=1229
Krzako Opublikowano 13 Listopada 2007 Autor Opublikowano 13 Listopada 2007 No i stało się ! Dzisiaj przyjechała do mnie moja nowa ładowarka (wybór padł na BC6) oraz mój pierwszy pakiet lipo . Po dogłebnym przestudiowaniu instrukcji wziołem się za ładowanie. Tak oto prezętuje się moja stacja ładująca: . Cały czas siedzę obok i z dumą przyglądam się ładowarce cały czas kontrolując proces ładowania , a gdy nie patrzę się na ładowarke oglądam takie cuś (poznajecie może ?)
Andych Opublikowano 13 Listopada 2007 Opublikowano 13 Listopada 2007 To teraz bedziesz spać spokojny o zdrwie lipolkow
l.sadecki Opublikowano 17 Listopada 2007 Opublikowano 17 Listopada 2007 Kupiłem balancer PB-5. Rzeczywiście po zbalansowaniu ogniw się wyłącza i nie pilnuje napięć podczas ładowania. Z głupoty ( wiem ze w Sharku 10 nie ma softu do współpracy z balacerem) spiąłem do kupy wszystko przez port czujnika temperatury. I zaskoczenie niesamowite! Balancer przestał się wyłączać. Dioda zielona przestaje migać po zbalansowaniu, jednak cały czas wyrównuje napięcia. CZERWONE diody cały czas migają!!!. Ładuje tak akumulatory od prawie roku i zawsze są idealnie zbalansowane. Prawdopodobnie wystarczy podać napięcie na odpowiednie piny portu komunikacyjnego w balancerze (zasilanie) i przestanie się wyłączać . Napisałem swojego czasu zapytanie do pelikana jednak nie dostałem odpowiedzi jako to jest. Sposób ten oczywiście nigdzie nie jest opisany. Tak samo sytuacja kiedy zielona dioda check przestaje migać (gaśnie) i migają tylko diody czerwone poszczególnych ogniw.
petrikko Opublikowano 20 Listopada 2007 Opublikowano 20 Listopada 2007 Witam po raz pierwszy na Tym RC Forum. Znajdując temat i wypowiedzi od dawna mnie nurtujące, zapragnąłem opisać moje wywody z balancerem i podpytać może bardziej doświadczonych modelarzy w tej sprawie. Otóż posiadałem kiedyś ładowareczkę SHARK 20 i balancer tejże firmy Pb-5. Komplecik sprawował się dobrze, ogniwa w pakietach zawsze miały idealnie równe napięcia. Z biegiem czasu wymieniłem ładowarkę na PULSARA 2. Balancer został, ale raczej poprawnie się sprawował, lecz miałem jednak wątpliwości. Faktycznie czasem przechodził w stan uśpienia, no i niby miałby nie zabardzo współpracować z Pulsarem.hmm.. Wyrównywał dobrze..No..ale zmieniłem i jego..może to mały błąd..?? Wybór padł na MGM BLCR-4F firmy Compro. Faktycznie..., parametry, stopień zaawansowania układu mówią za siebie. Jego działanie słychać i widać przez cały czas procesu ładowania...ale niestety.. Ogniwa już tak dokładnie nie są wyrównane..Przeważnie różnica wynosi 0,02v a czasem (lecz sporadycznie) 0,04V!!,,..a to już sporo.. To mnie trochę jednak zirytowało, gdy podczas ładowania przy pomocy poprzedniego balancerka nie było różnic, nawet w trakcie ładowania...Bynajmniej nie zauważyłem. Choć poznałem już "moc" MGMa, bo jakby wyrównywał nie tylko napięcia ale i także jakby moc ogniw no i gotowość pakietu nawet przed końcem łądowania, to dokładny on niestety nie jest... no i nie ma funkcji balansowania bez ładowarki...a tuż po skończeniu ładowania z podłączonym balancerem, pakiet się rozładowuje no i nie równo oczywiście.. Czy według Was nie ma powodu do zmartwień i burzy mózgu odnośnie wymiany balancerka ( w sumie to dobry sprzęcik ponoć), czy np, przestawić balancer na niższe napięcie graniczne (owa wersja posiada tą możliwość), nie obawiając się małych przeładowań lub też ograniczyć w ładowarce i nie zważać na nierówność...Choć szczerze mówiąc, taka nie doskonałość trochę kłóci się z moimi poglądami, biorąc np. pod uwagę tańszy Pb-5 lub nowszy PB-6..posiadający np. owy SelfBalance i będący dokładniejszym.... Co Wy na to.. :roll:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.