Skocz do zawartości

Sky Surfer 2000 firmy PowerZone test dla ABC-RC.pl


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Stałem się szczęsliwym (mam nadzieję) testerem modelu Sky Surfer 2000mm produkowanego przez PowerZone a przekazanego mi do testów przez sklep ABC-RC.PL.

 

Co tu dużo gadać na temat samej wysyłki- jak zwykle perfekcja- a jestem stałym bywalcem w tym sklepie. W poniedziałek wysłane, dzisiaj paczka po poludniu u mnie.

 

Zapakowana rzetelnie :

 

Dołączona grafika

 

Po rozpakowaniu z foli ukazuje się nam taki oto widok :

 

Dołączona grafika

 

Po zdjęciu "wieka" nasze oczy zaczyna cieszyć pięknie zapakowany i zabezpieczony widok modelu. Kazdy element - skrzydła,kadlub,statecznik poziomy, pionowy, drobnica etc...jest w osobnym "zapieczętowanym" woreczku. Dodatkowo drobnica jest taśmą przyczepiona do boku pudła aby nie przemieszczała się w trakcie transportu.

To zdecydowany plus producenta tego zestawu. Pomyślał.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Każdy z elementów zabezpieczony osobno jak pisałem wyżej :

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

De facto pierwszą rzeczą którą wyjmujemy z pudła jest instrukcja...

Tu producent nie popisał się i oceniam ten element na szkolną "pałę" czyli 1/5. Co prawda model jest banalnie prostu do złozenia, nie mniej, model jest przeznaczony również dla osób które dopiero zaczynają z modelami i powinny być poprowadzone "za rączkę".

Nie mniej mam nadzieję, że nasze testy pomogą w ewentualnych niejasnościach ;)

 

Tak wygląda "instrukcja"

 

Dołączona grafika

 

Przechodzę dalej do oględzin kadłuba...

 

KADŁUB 4/5

 

Kadłub wykonany z twardej pianki EPP i w dodatku sprawiający wrażenie jak gdyby był "lakierowany" jest bardzo przyjemny dla oka, a za razem wystarczająco mocny aby stawić czoła nauce latania lub twardych lądowań FPV.

 

Dołączona grafika

 

Otwierając kabinkę pokazują się nam serwa, regulator oraz galanteria dodana przez producenta :

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Przeglądajac sie dokładniej konstrukcji kadłuba wychodzi kilka faktów

- miejsce na akumulatory trochę za małe chociaż kadłub jest obszerny - trzeba będzie pozbyć się "wzmocnień wewnątrz kadłuba

 

Dołączona grafika

 

- trochę dzikie kąty zaklinowania silnika... ale to wyjdzie w praniu :

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Do tego silnik nie zamontowany w osi.. ale może producent miałwizję ze samo śmigło dzięki temu po uwzglednieniu kąta zaklinowania będzie w osi :

 

Dołączona grafika

 

Sam silnik zamocowany bez możliwości wentylacji - zobaczymy jak w locie z jego temperaturą :

 

Dołączona grafika

 

Mocowanie stateczników BANALNIE proste. Wklejenie stateczników zajmuje mniej jak 3 minuty ;) DUZY plus

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

 

Aby jednak sielanka nie trwałą zbyt długo...

 

Okazuje się, że producent poszczędził na kleju i kadłub w miejscu łaczenia skrzydeł nie jest sklejony !! - to akurat łatwo naprawić zakrapiając CA lub innym klejem. Nie mniej jednak w ARF-ie zdarzyć się nie powinno !!

 

Dołączona grafika

 

SKRZYDŁA 5/5

 

Skrzydła sky surfera są elementem z których jestem BARDZO ZADOWOLONY.

1. Są doskonale wykonane, gładkie, jakby lakierowane, nie maja typowych dla multiplexa pozostałosci po wtryskarce

2. Wklejone rurki węglowe do usztywnienia są przez całą długość skrzydła więc nie nie ma szan na to aby się złamało samo z siebie

3.Bagnet łączący skrzydła jak na mój gust mógłby być rurką a nie okragłym profilem.. ale tak czy inaczej przy pełnym załadunku FPV napewno się nie złoży

4. Winglety - powinien mieć nieco lepsze właściwości

5. Przemyślane łaczenie skrzydeł na "zamek a'la puzel - nie trzeba magnesów i innych badziewi

 

Kilka zdjęć :

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Serwa są wklejone jak na mój gust trochę za delikatnie - zalecam poprawić CA na styku - serwo-skrzydło

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Producent pomyślał i ładnie oznaczył kable - nie będzie zatem problemu z podłaczeniem

 

Dołączona grafika

 

Mocowanie o którym pisałem

 

Dołączona grafika

 

Całość

 

Dołączona grafika

 

Kable serw - producent dodał 2 Y kable więc nic nie trzeba dokupować

 

Dołączona grafika

 

Film z ustawiania klap i lotek :

 

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=1P5mQTNduc0&feature=youtu.be

 

GALANTERIA 3/5

 

- Materiały z których są wykonane elementy nie powalają. Do tego brakowało u mnie 12 śrubek !!

Dźwigienki można zastosować. Popychacze albo do wymiany albo do "podrasowania" bo przekroje są za małe do tak dużych dziurek w dźwigienkach serwa i dźwigienkach lotek/klap. Ja poradziłem sobie z tym robiąc "uszczelkę" z CA i przyspieszacza (gdyby nie to luzy były by znaczne)

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

SERWA : 5/5

 

Przypominają HS81 rozmiarem, mają plastikowe tryby, dzigienki dostarczone w zestawie dobrej jakości. Pracują w miarę cicho. Nic dodać nic ująć póki co.

 

REGULATOR 4/5

 

Póki co taka nota bo fakt pracuje, ale producent mógłby pofatygować się o instrukcję do zaprogramowania tego ustrojstwa. Kable długie, niezłej jakości, zakończone wtyczkami goldami 3,5mm. Postaram się znaleść instrukcję do programowania tego bo póki co nie mam włączonego hamulca a w locie wolałbym gdyby mi śmigło stawało ;)

 

SILNIK 2/5

 

Ten element zostawiłem sobie na koniec opisywania dzisiejszych testów niczym wisienkę na torcie..

Po otwarciu pudła z modelem i wyciągnięciu kadłuba przekreciłęm silnikiem a ten... bryt.. i stoi... przekrecam jeszzce raz... bryyyyt i stoi.. No co za cholera...

Nie podejmuję kolejnej próby (potem jedną do filmu ;D) i postanawiam że muszę zdemontować napęd i zobaczyć co mu w duszy gra.

Na modelarni zabieram się za wyjmowanie. No tak... ale silnik i łoze wklejone... eh :/

Trzeba siłą nie ba bata... Ja mu siłą a ten mi w rekę wypada :shock: :shock: :shock:

Okazało się, że jakiś mały chińczyk nie przykleił wogóle łoża tylko je wcisnął w EPP !!!

No tego scenariusza to chyba by nawet w M jak Miłość nie wymyślili...

 

Zaczałem robierać silnik i po zdęciu rotora moim oczom ukazał się taki widok :

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

No co za piorun to składał. Ale jestem litościwy i miłosierny więc ładnie usadowiłem zwój na swoim miejscu sprawdzajac czy nie ma gdzieś zwarcia, udałem się do akademika po lakier do paznokci i zabezpieczyłem ten, i wszystkie inne zwoje aby sytuacja się nie powtórzyła.

Upojony radością zakładam rotor... a ten znowu się zacina.

!@$(@T(*%@%#

Zdejmuję.. ogladam stator.. - czysto.

Patrze na rotor.... a tu glut z zywicy na magnesie neodymowym.. blokuje prace silnika..

No tego już za wiele.. Skośnookiego który składał ten silnik powinni na sybir wywieść za mój stracony czas i zszargane nerwy (naprawa 2h):evil:

 

Nie mniej po usunięciu tego "gluta" silniczek zaczął pięknie pracować.

 

Mi to nie sprawiło zbytniego problemu, leczyby trafiło na młokosa w modelarstwie.. mógłby się niezłe napocić i jeszcze coś sknocić.

 

Zobaczcie film z pracy silnika, przed naprawą, sposób w jaki było zamocowane łoże oraz silnik po naprawie :

 

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=VlqKRBiZ4eo&feature=youtu.be

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka słów ogólnie ode mnie

 

Model po za kilkoma szczegółami bardzo dobrze wykonany, sama konstrukcja wytrzymała, estetycznie zrobiona. POLECAM

Jeżeli ktoś myśli o lataniu FPV - pokusiłbym się jednak o wersję "kit" - można wtedy poprowadzić kable wewnątrz kadłuba do np nadajnika na ogonie. Dla mnie już pozostaje prowadzenie kabli albo "na powierzchni" albo nie używanie powierzchni na ogonie ( w co raczej nie pojdę bo idealnie pasuje tam nadajnik AV ;)

 

Gdybym miał kupować dla siebie kolejny model pod FPV przynajmniej z punktu widzenia miejsca,prostoty budowy i jakości wykonania zdecydowałbym się na ten model.

Klapy dodatkowo dają mu "charakterek" i pozwalają latać w trudniejszym terenie - na mniejszej przestrzeni.

 

Testów ciąg dalszy.

 

Wczoraj sygnalizowałem ze na lotkach i sterach występuje luz.

Dzisiaj przed oblotem chciałem to poprawić i udało się w bardzo prosty i łątwy sposób - "nadrobiłem" brakująca przestrzeń CA i przyspieszaczem. Z racji na to, że ma być to test gotowca nie zmieniam nic (docelowo można by pokusić się o zmianę popychaczy.. ale moim zdaniem po takim upgradzie będzie to spełniało swoją rolę")

 

Tak to wyglądało przed i po modyfikacji :

 

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=1NaOyjQgG30&feature=youtu.be

 

Po tym upgradzie postanowiłem zrobić porzadek z reglem.. no tak.. ale po cholerę się pocić o ile możę się okazać, że np napęd nie daje rady etc.

Postanowiłem, że zrobię na szybko oblot z tak podpiętym reglem jak to chciał producent - regiel w przedniej czesci kadluba pod kopułką.

 

Zapakowałem więc na szybko manele - odbiornik FrSky, Pakiet Li-Pol 3s 4000mah i sprawdziłem wyważenie..

Brakowało sporo. To w sumie dobrze bo jak przyjdzie sprzęt FPV to będzie ideał.

 

Producent przewidział taki scenariusz i dodał takie sztabki :

 

Dołączona grafika

 

Po 150g każda. W dziób włożyłem przy tym pakiecie jedną taką sztabkę - ok 10cm od samego noska dziobu. uzyskując idealne wyważenie.

 

Gdy dorzucę na ogon nadajnik Foxa 700 wraz z anteną to myślę ze do przodu będzie można spokojnie dać 2x4000mah ;)

 

Tak wygladał model przygotowany do przyspieszonego oblotu :

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

OBLOT

 

Oblotu dokonałem na orginalnym, dołączonym przez producenta śmigle 8x6 nieznanej marki. Wygląda bardzo ładnie... ale pracuje fatalnie. Jest KOMPLETNIE nie wyważone. Do oblotu nie używałem maxymalnego ciągu bo szkoda mi łozysk. Już leci do mnie inne śmigiełko więc dam znać jak lata na innym.

Tak czy inaczej ten punkt zestawu należy od razu umieścić w koszu.

 

Zapraszam do obejrzenia filmu z oblotu a potem napiszę kilka słów od siebie.

 

Dołączona grafika

 

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=UUq51_HXnjM&feature=youtu.be

 

Model jest na tym silniku O DZIWO bardzo żwawy i ma duży nadmiar mocy. Może pionem w górę nie idzie, ale spokojnie 60-70st wznoszenia ma.

Przed oblotem nie włączyłem hamulca na śmigło w regulatorze, nie mniej jednak model BARDZO DOBRZE szybuje. Ładnie się niesie i to z niezłą prędkością.

Co do samego pilotażu - Jest łatwy i przewidywalny. Samostateczny, więc nadaje się doskonale do nauki latania. Nie mniej jednak do oblotu ustawiłem za duże wychylenia ( teraz zmniejszyłem EXPO i D/R wychylenia póki co pozostały) i był cholernie czuły.

Modelem można wykonać podstawową akrobację - czego dowodem jest film ;)

Klapy - zwróccie uwagę jak model może wolno lecieć na klapach !!! SZOK ;) Można spokojnie model do ręki łapać ;)

 

Generalnie plan się powiódł - dzisiaj oblot, w piatek po egzaminach montuje FPV i pewnie w sobotę oblot z lotu ptaka..

 

Po dzisiejszych lotach przekonałęm się do tej konstrukcji jeszcze bardziej ;)

 

Pewnie dostanie trochę laminatu na dolną część kadłuba aby podczas lądowań nie rysował się. Oraz kapelusik z laminatu w miejscu gdzie są skrzydła - w celu wzmocnienia o ile regulator trafi w miejsce gdzie planuję - czyli wyciętą dziurę miedzy skrzydłem a górną powierzchnią kadłuba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dzień testów.

 

Powiem więcej - od długiego czasu coś mnie trapiło i denerwowało. Po dzisiejszym dniu testów jestem po porostu szczęśliwy.. Tak wewnętrznie :-)

 

To taki ott na poczatku. Do rzeczy

 

Aby latać czekając na smigło od Mirka musiałem wyważyć te oryginalne.

Zawsze wyważałem na "szklankach", lecz tym razem pomyślałęm że jest to dobry pretekst aby zrobić sobie samemu wyważarkę magnetyczną. Ośkę gwintowaną miałem już wcześniej.

Potrzebowałem jeszcze podstawę.

W modelarni magnesów neodymowych wala się pełno więc z tym nie było problemu.

Do produkcji wyważarki posłużyła listewka sosnowa 10x10mm oraz płytka sklejki lotniczej 5mm. Do tego jako bajer poniekąd poziomiczka od MK (na zdjęciach nie ma jej - padła mi bateria w aparacie zanim dokonczyłem relację), Do poziomowania są wkręcone najzwyklejsze wkręty malutkie do drewna na krzyżak ( jutro uzupełnię zdjęcia).

 

I tak powstała w pocie czoła :

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

efekt końcowy :

 

Dołączona grafika

 

Mamy narzędzie teraz do pracy.

Odnośnie samego śmigła - wygląda fajnie, sztywność może być. Ciąg dawało naprawdę wystarczający nawet do dzwigania FPV.

Tylko to nieszczęsne wyważenie... Nie jestem w stanie powiedzieć ile mg zeszlifowałem ale mogę powiedzieć, że dawno nie szlifowałem tak nie wyważonego śmigłą ;)

Nie mniej udało się uzyskać bardzo dobry efekt.

 

Zapraszam na film z wyważania śmigłą ( film instruktażowy więc może każdy skorzysta )

 

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=2TWgXQfq2As&feature=youtu.be

 

 

Śmigło wyważone więc pora na testy !!!!!!!!!!!!!!!!!! ;)

Temperatura -3/-4 st. Cudowne słoneczko rozgrzewające serce pilota. Wiaterek... no może ze 3m/s ale nie wiecej.

 

Moze najpierw zdjecia i film a potem moje refleksje - zobaczycie czy po filmie mamy wspólne :D

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

 

Film w HD !!! ;) WARTO OGLĄDAĆ DO KONCA - RANWERSIKI i Lądowanie na klapach ;)

 

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=2eN17I50Cm8&feature=youtu.be

 

 

Moje wrażenia po locie...

Byłem w niebo wzięty. Model po zmniejszeniu czułosci sterów ( D/R oraz EXPO) lata jak marzenie. Delikatnie, precyzyjnie niczym baletnica na scenie.

Stabilność lotu jest tak wysoka, że gdy wzbilem się na jakies 100-120m i puściłem drązki trymując model na lekkie kółka o promieniu ok 50-70m to włożyłem ręce do kieszeni aby je ogrzac i przez kilka minut opadania modelu nie ruszałem. Sam się stabilizuje, nie ma tendencji do pogłębiania zakrętów. Dobrze wyważony i wytrymowany lata sam - tylko mu nie przeszkadzajmy.

Do lotu na wznoszeniu bez FPV wystarczy 40% gazu, 50% już ładnie idzie w górę. 100% gazu używałem tylko do akrobacji ;)

 

Czas lotu : według timera (ten górny na zdjęciu) na silniku na mocy powyżej 20% latałem 8 min i 45 sek. Z czego przynajmniej 4-5 min latałem na pełnym gazie kręcąc piruety w powietrzu. Sumaryczny czas latania dzisiaj wyniósł 32 minuty ( jak widzicie na filmie dużo latałem szybowcowo bo ten model fantastycznie szybuje) przy zużyciu raptem 1230 mAh :shock: jak dla mnie.... REWELACJA

 

Wybaczcie mi, że mój opis aż kipi komplementami odnośnie lotu - ale dawno nie miałem w reku tak spokojnego i przyjemnego pilotażowo modelu. Model nie zachowuje się jak pianka - idzie za ręką, a to bardzo w modelach cenię.

 

Czekam teraz na wietrzny dzień aby zobaczyć jak radzi sobie z wiatrem - chociaż wydaje mi się, ze będzie bardzo ładnie "szedł" pod wiatr.

 

Nie mniej po dzisiejszym dniu utwierdziłem się w przekonaniu, ze jest to model który osobiscie chciałbym mieć w swojej stajni - nie tylko na FPV (chociaz tego jeszcz de facto nie sprawdziłem), ale jako platformę do bezstresowego relaksującego polatania lub nauczenia kogos ze znajomych/rodziny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dzień testów :

 

Nie śpimy !!! PRACUJEMY !!! :mrgreen:

 

Wczorajsze testy śmigłą EMP - generalnie śmigiełko bardzo fajnie kręci, lepiej niż orginał.

Co ciekawe okazało się że orginalny silnik ma nie 900kv jak podaje producent a 1200kv ;)

Gdyby wymienić w nim łożyska to będzie całkiem sprawny napęd do tego modelu.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

porównanie do oryginalnego :

 

Od góry oryginał na dole EMP

 

Dołączona grafika

 

po lewej nowe, po prawej oryginalne

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Wyważanie :

 

Dołączona grafika

 

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=6ROIbnu7_QI&list=UUulPFXuNp0Zs97z-LWWa4ZQ&index=1

 

 

A teraz prace nad modelem.

 

Piankowce mają to do siebie, że niekoniecznie lubią kontakt z matką ziemią w jakiejkolwiek formie ;) Podbrzusze modelu szybko się rysuje nawet przy lądowaniu na trawie. Wiadomo - nie wpływa to na właściwości lotne, ale jeżeli ktoś jest estetą to może go to denerwować tak jak mnie. Mając doświadczenia z EasyStarem, TwinStarem II postanowiłem dolną część wraz z dziobem zalaminować cienką tkaniną - 48g/m2 do tego dodając jeden pasek rowingu węglowego na łączeniu połówek - najniższa linia modelu.

Pamiętajmy aby przed laminowaniem powierzchnię PRZESZLIFOWAĆ :-P

Na efekt muszę czekać do dzisiaj ( wczoraj w nocy laminowałem) więc efekt końcowy przedstawię niebawem ;)

 

Podczas laminowania :

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

 

W modelu postanowiłem wykonać jeszcze jedną modyfikację.

Z punktu latania FPV BARDZO WAŻNĄ .

W modelu jest i tak bardzo dużo miejsca. Ale wiadomo - dla naszych celów zawsze mało :lol:

Po głębokiej analizie modelu pod światło żarówki okazało się, że pod półką którą producent przewidział na jakieś wypoważenie typu odbiornik/osd/pakiet dodatkowy znajduje się... jeszcze jedna wolna komora. Tylko trzeba do niej dotrzeć ! ;)

 

Mi to akurat bardzo w smak było bowiem chce wrzucić do modelu 2x4000mah 3s i nie wiem jak wyjdzie z wyważeniem. A taka przestrzeń dokładnie w SC jest idealnym miejscem na dodatkowy pakiet do silnika lub video.

 

Na końcu jest zdjęcie, ale abyście nie musieli myśleć powiem, że po wycięciu "blokady" zyskałem dodatkowo przestrzeń o długości 10cm i szerokości nieco większej niż szerokość między serwami. Po wycięciu ścianki z EPP przywitał mnie węglowy pręt który usztywnia ogon. Nie jest on wklejony- przynajmniej od strony ścanki więc warto to zalać CA i prysnąć przyspieszaczem - ja tak zrobiłem.

 

Suma sumarum - model bardzo pozytywnie mnie cały czas zaskakuje, Miejsca teraz mam aż nad to aby wsadzić 2x4000mah, 1500mah na video, OSD wraz z AP docelowo pitlaba a obecnie remzibiego i eLeReSa.

 

Zobaczcie jak to wygląda :

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny etap prac

 

Jeden laminat wysechł .... to trzeba zapodać drugi..

Tak tak wiem.. jak jak moglem pociąc taki fajny model..

Ale pod początku.

Wraz z kolegą Kamilem z abc-rc debatowaliśmy dlugo i namiętnie od 2 dni na temat napedu do Sky Surfera. Kamil pomierzył ze silnik orginalny ma 1200kv (producent podaje 900) o niezbadanych W, natomiast silnik ipower ibm2820-4 1450kv który leci do mnie do testów z Sky Surferem też został przebadany przez Kamila dajac rezultat 1500kv (producent podaje 1450)i do tego sprawdził w locie dzisiaj rano. Z jego relacji nowy silnik na śmigle 8x6 ma większą moc, model wznosi się lepiej niż na oryginalnym, ale rakieta to to jeszcze nie jest. U Kamila model z fpv+2x2200mah 3s wazy ciut ponad 1800g natomiast z 4x2200mah ważyć będzie 2100g.

To już dużo. Ja swojego co prawda nie ważyłem, ale ilość mAh będę miał taką samą, wyposażenie rc mamy takie same więc przyjmijmy, że i mój będzie tyle ważył(plus trochę laminatu).

Do dobrego latania fpv nie potrzebujemy mocarzy jezeli chodzi o silnik. Jednak pewien zapas warto mieć gdy chce się polecieć na 10-15-X kilometrów zwłaszcza ze docelowo chciałbym wrzucić do modelu 3x4000mah 3s.. A to już musi coś dźwigać.

 

I tak po obliczeniach w moto-calcu wyszło że niestety.. jeżeli chcemy dźwigać model ważący ponad 2kg to trzeba napędowi dać kopa.. No tak, ale silnik o mocy maksymalnej 690W już daliśmy...

Do kompletu brakuje nam zatem.. sprawnego śmigła. Przekalkulowałem śmigła 8 i 9 cali w każdą stronę i niestety wypadło że trzeba zapodać śmigło 9 cali aby mieć ciąg rzędu 2kg na świeżym pakiecie i ok 1700g na pakiecie 10.5v.

Do lotu oczywiście nie potrzebujemy takiej mocy ale start musi być bezpieczny i tą wysokość "przelotową" trzeba uzyskać w jak najkrótszym czasie.

 

Tak więc zapadłą decyzja o krojeniu mojego Sky Surfera..

 

Tu jeszcze raz podkreślę, że akurat wykonanie modelu i przemyślenie konstrukcji jest doskonałe !!

Wycięcie wypadło w miejscu gdzie jest "wręga" z epp więc w sumie najlepszym z możliwych.

Po wycięciu dziury, kadlub jakos specjalnie sie nie uginał. Nie mniej dla bezpieczeństwa postanowiłem wzmocnić miejsce laminatem i rowingiem.

Wyszło chyba całkiem schludnie. Zalaminowana jest "dziura" całą która tworzyć "kołyskę" z tkaniny-laminatu a na to jeszcze jedna warstwa która okala cały ogon jakoby pierścieniem. W tym miejscu kadłub napewno nie trzaśnie ;)

 

Wieczorem jak podeschnie laminat wytnę dziurkę i pokaze jak to wyszło ;) Jutro po wyszlifowaniu pomaluję na czarno i będzie "profi" ;)

 

A jeszcze jedno... po wycieciu dziury naszła mnie myśl aby odrazu przy okazji puścić kable do video na ogonie wewnątrz kadłuba.. Ale po drodze staje nam jeszcze jedna wręga na ogonie i 2 wregi w kierunku nosa przyrost formy nad treścia, lepiej estetycznie poprowadzić kable po kadłubie.

 

Zapraszam do oglądania zdjęć :)

 

Śmigło 8 cali..

 

Dołączona grafika

 

Śmigło 9 cali APC

 

Dołączona grafika

 

Po wycięciu brutalnym dziury :

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Laminowanie ;) Dobrze ze pod farbą nie bedize widać tego rowingu - nie miałem ładnego i poszedł taki z "odzysku"

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Kolejny dzień testów

 

Modelik codziennie dostarcza mi nowych wrażen i pozytywnie mnie zachwyca.

Dzisiaj odbyły się próby w locie na ORYGINALNYM silniku z nowym śmigłem EMP 8x6 oraz APC E 9x6...

 

I powiem tak - jeżeli ktoś chce kupić model RTF - przystosowany porządnie do FPV to to jest doskonały wybór.

Oryginalne śmigło niech od razu pójdzie w kąt na poczet tego EMP!

Różnica ciągu jest niesamowita ! Ponad to model z dodatkowym obciążeniem zaczął jeszcze lepiej szybować 8-)

 

Muszę zwrócić honor oryginalnemu napędowi... po wymianie łożysk jest to naprawdę super silniczek. Cichy, sprawny, dobrze kręci śmigłem 8 i 9 cali.

 

Chyba zacznę trochę żałować, że tak oskalpowałem mojego Sky Surfera na poczet wkładania śmigła 9 cali..

Zresztą zobaczcie na filmie.

 

Dołączona grafika

 

Model z 2x4000mAh 3s oraz pakietem fpv 1300mAh 3s waży do lotu 1820g

Czyli jeszcze kamerka,nadajnik, OSD więc w sumie nie więcej jak 200g.

Przy tym oryginalnym silniku i śmigle EMP 8x6 model ma wznoszenie rzędu 65-75 st !!!

Natomiast na śmigle 9x6 APC uzyskujemy całkowicie pionowe wznoszenie.

 

Do naszego latania FPV to aż za dużo ;)

 

We wtorek ostateczny montaż wyposażenia FPV oraz zmiana napędu na iPower ( chyba całkowicie bez sensu, no ale zobowiązałem się do testów, nie widząc jeszcze o ciągu na tym EMP... ).

 

Zobaczcie koniecznie cały film - na samym końcu porównanie 2 startów jeden po drugim!

 

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=ORWiBl4XQj0&feature=youtu.be

 

 

PS. Dźwięk tego APC jest trochę zakłocony przez cięcie laminatu - jednak śmigło mocniej się ugina niż to założyłem. Jest już zrobiona poprawka ładnie - jak będę wieczorem na modelarni cyknę zdjęcie.

 

po locie pociachane :

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekałem na test tego modelu, bo na nowy sezon chciałem sprawić sobie nośnika kamery a Sky-Surfer 2000 wydawał mi się idealny do tego celu, ale mam kilka pytań. Chciałem początkowo kupić wersję kit, ale z Twojego opisu wynika, że tylko brać RTF

Jaki regulator jest w zestawie, chodzi mi o to czy wydoli dołożenie mu stabilizacji lotu?

Piszesz: "Model nie zachowuje się jak pianka - idzie za ręką, a to bardzo w modelach cenię." rozumiem, że sztywność konstrukcji jest na 5+ bez dodatkowych wzmocnień.

Miałem już kilka kompletnych zestawów i zawsze był kłopot z serwami, czyżby nagła poprawa jakości?

 

" Okazało się, że jakiś mały chińczyk nie przykleił wogóle łoża tylko je wcisnął w EPP !!!"

Po co wklejać jak śmigło pchające.

 

Test wykonany świetnie, moje gratulacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9h ciągłej pracy... 9h na nogach... uff co to był za dzień !

 

Ale udało się ! model gotowy do lotu fpv !!

 

Zapraszam na foto relację z dzisiejszego dnia..

 

Przygotowanie nadajnika FOX 700. Jako kabla użyłem kabla jak do USB z 4ma żyłami z dodatkowym ekranem ;)

Ekran polutowałem do obudowy FOXa tak aby miał masę ;)

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Nadajnik video postanowiłem umieścić na ogonie - tak samo jak miałem w TwinStarze. Dzięki temu zyskuję 3 ważne rzeczy - doskonałe chłodzenie nadajnika nawet w ciepłe dni.

Oddalenie od wszystkich możliwych zakłocajek oraz model ciężki na ogon - tak tak ciężki na ogon.

Dzięki temu na dziobie mam 4000mah 3s silnik, 2200mah 2s video, i inne graty. Do tego 2 pakiet 4000mah w luku bagażowym pod SC i środek ciężkości wychodzi idealnie ciut na dziób.

 

Dołączona grafika

 

Kabel tak jak pisałem z przewodu USB dobrej jakości, poprowadziłem po boku kadłuba klejąc go na CA - łatwe,szybkie i przyjemne ;)

 

Dołączona grafika

 

Po umieszczeniu nadajnika na ogonie zacząłem prace nad upchaniem reszty elektroniki

 

Dołączona grafika

 

Na pierwszy ogień poszło OSD by Remzibi - przyklejone na taśmę 2 stronną pianową do boku kadłuba. GPS natomiast wyprowadziłem na górną powierzchnię nad skrzydłem - idalnie do poprowadzenia przewodów.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

 

Kolejną rzeczą z którą musiałem się uporać to eLeReS. Jego miejsce jest obecnie przed dodatkową komorą łądunkową,miedzy serwami, przyklejony rzepem do podłogi kadłuba.

Aby sensownie wyprowadzić antenę..musiałem ją sobie zrobić. I tak powstał dipol z gorącą zyłą z drutu 1,5mm oraz kablem jako przeciwwaga - aby mógł sobie dyndać i nie przeszkadzać podczas lądowań.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Aby wpuścić antenę do kadłuba musiałem wywiercić dziurkę odpowiedniego rozmiaru

 

Dołączona grafika

 

Efekt pracy :

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

 

Dołączona grafika

 

 

Tak wygląda wyposażenie wraz z anteną już w prawie finalnej wersji

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Muszę jeszcze tylko skołować przedłużacz do serwa obracającego kamerkę w osi Z i podłączyć do eLeReSa.

 

Aby jednak stało się zadość - na czymś trzeba wozić kamerkę.

Zrobiłem co prawda projekt w SolidWorksie a do tego jedną kabinkę przygotował już do cięcia kolega Kamil z abc-rc... nie mniej jutro chce zrobić oblot a ani mojej jeszcze nie wyciąłem bo nie mam gdzie, a Kamil jeszcze coś tam dopieszcza.

Więc chciał nie chciał - ołówek w dłoń i do pracy rodacy !!!!

 

Dołączona grafika

 

Klasycznie włośnica...bez oszukiwania jakimś CNC...

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Na dokładkę wkleiłem 2 magnesy aby ładnie się wszystko zamykało ;)

Nie mam AP więc magnetometr mi świrować nie będzie...

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

I tu już w pełnej krasie :

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

 

O tym sposobem model jest gotowy do oblotu FPV który odbędzie się jutro o ile tylko nie będzie tylko padać śnieg.

 

Myślę jeszcze nad zalaminowaniem całego tego elementu kadłuba "nad skrzydłem" tal aby sprowadzić laminat poniżej skrzydła - aby siły tak bardzo nie męczyły tego elementu - a jest on dość delikatny. Ale jeżeli już to na pewno po oblocie FPV ;)

 

Jutro z takich prac koniecznych zostało zaprogramować FailSafe, sprawdzić ustawienia eLeReSa, skalibrować OSD i jazda w górę !!!

 

 

Chłopaki odpowiadam : Pietuch - model możesz brać w jakiej tam sobie wersji chcesz. Ja dostałem RTF i moim zdaniem za tą kaskę warto wziąć RTF - czemu? - silnik jest sprawny i tacha w górę 1820g w bardzo stromym wznoszeniu więc do FPV jest idealny. Serwa jeszcze nie miały crash testy więc nie wiem czy zębatki się nie posypią - są plastikowe. Skrzydła są bardzo sztywne i nie pracują prawie wcale. Kadłub jest całkiem sztywny przy czym ogon można by usztywnić czymś dodatkowo - ja mam laminat od dołu który raz że usztywnia, a dwa zabezpiecza spód kadłuba. A tak pozatym to widzisz na filmie - chodzi za ręką ;)

 

Jerzy - różnica 5,5-6A w maksymalnym poborze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj 12.12.12 odbył się pierwszy oblot modelu FPV ;)

 

Odnośnie modelu. Na nowym silniku i śmigle 9x4,5 model popierdziela w górę aż miło. Nie użyłem pełnego gazu ani razu po za fazą startu. Do lotu poziomego z prędkością 38-40km/h wystarcza 25-30gazu :shock: Więc jestem bardzo zadowolony.

 

Miałem źle ustawiony SC więc model mi trochę za bardzo ciążyło "na mordę" - to ewidentnie do poprawki. Myślę jeszcze o zmianie kabinki bo trochę nieporęczne jest to rozwiązanie z kablami to raz. A dwa, że magnesy strasznie "kadzą" ale o tym za chwilę.

 

Sama faza lotu... bajka... stabilnie, równo ;) Doskonałość szybowania - 900m strata ok 100m.. i to jeszcze specjalnie nie trzymałem prędkości optymalnej tylko zachrzaniałem ;)

 

To tyle odnośnie modelu..

 

Gorzej z elektroniką.

Antena vee - do wyrzucenia ;) Bo wedle kalkulatora promiennik powinien mieć 59mm (1160mh) a ma 55 :/ i pewnie dlatego tak gownia na jakość wizji.

 

OSD - do oblotu całkowicie nie ustawione, brak RSSI, teraz już wszystko gra ;) - łądnie ustawione jak trzeba ;).

 

eLeReS - eleres mnie póki co bardzo rozdzarował :evil: 250m i pierwszy failsafe. Poleciałem bez ustawień jakichkolwiek, poprawiłem się po poludniu. Jednak zasięg pozostaje zasięgiem.

100mW i niby poleciałem na prawie 1200m ale fail safe łapał.

Co ustaliłem po południu - kamera nie sieje, nadajnik pomimo że na ogonie to sieje jednak na częstotliwość. Po dodaniu filtru dolnoprzepustowego - RSSI wzrosło o ok 7-8% ( nadajnik ustawiony na 1mW i w 2 koncu domu)

Najbardziej sieją... magnesy !! Nie pomyslałem, że gdy antenę ułożę obok magnesów od kabinki to moga być jaja. No chciał nie chciał magnesy muszą wyparować i muszę jakieś inne mocowanie kabiny zrobić.

 

Co może jeszcze być nie tak ??

 

Film z lotu - dla cierpliwych 13 minut lotu....

 

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=vG9aCPx-TMo&feature=youtu.be

 

A tu screen z największej odległości

 

Dołączona grafika

 

Magnesy zakłocające sygnał :

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.