armand Opublikowano 21 Stycznia 2008 Opublikowano 21 Stycznia 2008 No i wiadomo kto jaką makietę komu zbudwał :wink:
Kostek Opublikowano 21 Stycznia 2008 Opublikowano 21 Stycznia 2008 Armand , podobnie jak z ostatnią aferą Prezydent -Palikot.Wszyscy wiedzą , nikt nic nie mówi.
MareX Opublikowano 22 Stycznia 2008 Opublikowano 22 Stycznia 2008 A więc wreszcie wiem , o co chodzi. Zacytowane przez Ciebie Kazku zdanie, jest zdaniem czysto spekulatywnym, powiedzmy, teoretyczno-abstrakcyjnym dywagowaniem na zasadzie: "co by było, gdyby babcia miała kółka? " Ano, to by była wózkiem... W kontekście tego zdanka napisałem także chyba, że do takich śledztw, aby ustalić prawdziwego wykonawcę modelu, musiała by Wysoka Komisja chyba sobie nająć conajmniej Rutkowskiego :wink: . A więc czysta spekulacja i abstrakcyjne rozważania filozofa-amatora. :roll: Czy z tego wynika jakaś wskazówka dla mej zdolności akceptacyjnej jakiegokolwiek poziomu cwaniactwa i "przekrętactwa"? Nie mówie i tym bardziej nie piszę o innych i nie oceniam ich postaw czy zachowań, ale mogę mówić o tym, co ja robię lub też co sobie na dany temat myślę. To mi wolno, bo jestem wolnym człowiekiem, a przynajmniej za takiego sie uważam. I wracając do tematu makiet. Już chyba też to gdzieś powiedziałem. Nie mam żadnych aspiracji i duszy sportowca-wyczynowca i nie zamierzam startować w żadnych zawodach. Jeśli coś robię z modeli, to wyłącznie dla własnej przyjemności i ew. satysfakcji. W innym wątku /L-4H/ więcej o tym napiszę. I to by było na tyle.
BOBAS Opublikowano 22 Marca 2010 Opublikowano 22 Marca 2010 8) a więc tak Panowie: I - takowy zapis istnieje iż deklaracja takowa powinna być podpisana i umieszczona w dokumentacji modelu II - patrząc na to z drugiej strony jest grono sędziów którzy to posiadają pewnego rodzaju tajemnicze zeszyty w bardziej nie określonych kolorach w których to mają pozapisywana kto jakim modelem lata a co gorsza mają popisane punkty za ocenę " nawet do kilkunastu lat wstecz " III - deklaracja deklaracją a uczciwość swoją drogą idzie IV - w obecnej dobie komputeryzacji naszym drogim dzieciom nai chce się bawić w modelarstwo bo nie ma takiego przycisku " ENTER " nadusi jest już zrobione, co gęsto i często bywa tak że dany model w klubie przechodzi po małym liftingu na następnego zawodnika
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.