Mito Opublikowano 4 Grudnia 2007 Opublikowano 4 Grudnia 2007 Jako że jest to mój pierwszy post na forum chcę się ze wszystkimi przywitać i przedstawić moje bardziej i mniej udane latajła Od tego się przygoda zaczęła. Shun Da Accipiter Badius. Coś w rodzaju szybującego samolotu typu slowflyer latającego dość szybko. Szkoda że miał mało mocy. I wysoką prędkość minimalną. I niewielką doskonałość. Ale od ziemi się właściwie odbijał jak piłka i o to chodziło Rozpiętość 1100, masa 500g, Silnik 380, regulator zintegrowany z odbiornikiem, zasilanie 7xAAA. profil "ptasi" A to Sówka 2 - szybowiec szkolny autorstwa pana Adama Siamy, mój pierwszy porządnie latający model. Co prawda do wynoszenia "na orbitę" służył zespół napędowy z Badiusa, ale uzbroiwszy się w cierpliwość dawało się całkiem fajnie poszybować. Rozpiętość 1700, masa 600g, silnik 380, zasilanie 7xAAA, profil Clark Y Moja pierwsza samodzielna konstrukcja Kret 100. Skrzydło od Zagi, tylko "wyprostowane", reszta depronowa. Model wykonywał podstawową akrobację i wreszcie miał lotki. Rozpiętość 1200, masa 450g, silnik CD o ciągu ok 400g, regulator Jeti 18A, zasilanie Li-pol 7,2v 2300mAh. Rozwinięcie Kreta 100, czyli Kret 110. Skrzydło to samo, inny kadłub, silnik. Udany model wielozadaniowy - do podstawowej akrobacji, latania precyzyjnego (między drutami elektr.), prób z pływakami, filmowania. Wiele razy modyfikowany. Rozpiętość 1200, masa 500 - 650g, silnik Towerpro 21T, regulator Jeti 18A, zasilanie Li-pol 7,2v potem 11,1v 2300mAh Sówka 3. Czyli właściwie wersja "2" ale bez silnika, ze skrzydłem 2m, profil HQW ileś tam (nie pamiętam). Nielot z powodu ogromnego momentu oporowego lotek którego nie potrafiłem zniwelować.. Sówka 4. Ostatnia i najbardziej udana Sówka. Jest to zmodyfikowana wersja 2, wyposażona w lotki, klapo-hamulce, powiększony statecznik pionowy, silnik i regulator z Kreta 110, łopatki Graupner, podwozie stałe. Bardzo ładnie latała w termice mimo nie nadającego się profilu. Rozpiętość 1700, masa 800g, silnik Towerpro 21T, regulator Jeti 18A, zasilanie Li-pol 11,1v 2200mAh, łopatki Graupner 8x4,5. Sowa 30. Moje eksperymenty z dużym szybowcem za relatywnie niewielką kasę. Kadłub laminatowy, usterzenie balsowe (wysokość płytowa, kierunek klasyczny) skrzydła bezdźwigarowe styro + papier + epoksyd mocowane na 2 bagnety każde. Przepięknie latał, niestety skrzydła okazały się za słabe - w trakcie modyfikacji. Rozpiętość 3070, masa 1700g, powierzchnia nośna 60 dm2, silnik Towerpro 2915, regulator Dualsky 30A, zasilanie Li-pol 11,1v 2200mAh, łopatki Graupner 13x7, profil MH32, hamulec typu butterfly bo wreszcie zdobyłem nadajnik z komputerem. Sowa ta się połamała poczym otrzymała nowe skrzydła o identycznych wymiarach, z dźwigarem balsowym, pokryte matą szklaną i z płytkami brzegowymi. Były odpowiednio wytrzymałe, ale masa wzrosła do 2000g. Łopatki zmieniłem na Aeronaut 13x6,5 - mniejszy pobór prądu, lepsze wznoszenie. Latajło sklasyfikowałem jako: Udane TT Mini Titan E325 - doskonała konstrukcja, bardzo przyjemnie się go składało, jako żółtodziób samodzielnie ustawiłem wszystko do lotu - wyszło bez pudła. Potrafię nim już latać we w miarę kontrolowany sposób a odbyło się to wszystko bez najmniejszego kreta! Na zdjęciu już bez podwozia treningowego, z pomalowanym ogonem - czyli wersja nie tylko do zawisu, ale również do lotu Rozpiętość wirnika 725, masa 840g, silnik, regulator, łopaty - z zestawu, zasilanie Li-pol 11,1v 2200mAh oraz 2250mAh
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.