Pitlab Opublikowano 10 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2015 Chciałbym się pochwalić kolejnym projektem modelarskim doprowadzonym do etapu produkcji seryjnej, jest to opracowany razem ze Zbigiem Autopilot Dedalus. Stawiamy przed nim dwa podstawowe cele: Ma wspomagać lot przez stabilizację modelu prowadzonego przez pilota. Myślę że Dedalus może przydać się osobom latającym nazwijmy to "produkcyjnie", czyli holowanie, robienie zdjęć, latanie z banerami itp, gdzie człowiek jest operatorem i wymaga się od niego równego, stabilnego lotu. Ma automatycznie wrócić nad miejsce startu w sytuacji gdy odbiornik stwierdzi obecność Fail-Safe lub ręcznie zostanie zmieniony stan jednego kanału w aparaturze. To jest sprawa zapewnienia bezpieczeństwa. Może przydać się osobom latającym daleko i na granicy wzroku lub zasięgu, czyli np. szybownikom w sytuacji wessania szybowca w chmurę. Autopilot wygląda jak na obrazku niżej: Składa się z jednostki głównej, dwuzakresowego odbiornika GPS-GLONASS z dodatkowym magnetometrem oraz z panelu operatora: klawiatura + wyświetlacz potrzebnych do zmiany nastaw i sprawdzenia bieżącego statusu. Panel operatora nie jest potrzebny w czasie lotu, ale oczywiście nie przeszkadza. Dedalusa można podłączyć do klasycznego odbiornika z kanałami równoległymi (1 wyjście na kanał) jak i z wyjściem szeregowym CPPM lub S-bus. Wymaga jednego wolnego kanału do ustawiania trybów pracy. Jeżeli chcemy używać funkcjonalności automatycznego powrotu do bazy po zerwaniu łączności z nadajnikiem, wtedy odbiornik musi być wyposażony w programowalny Fail-Safe, tak aby włączając Fail-Safe automatycznie ustawił kanał trybu pracy na powrót do bazy. Serwa podłącza się klasycznie lub przez magistralę S-bus. Wspiera wszystkie podstawowe konfiguracje płatowców, nie steruje wielowirnikowcami. Jest niewielki: 64x30x10mm i waży 13g (cały zestaw 55g). Można go kupić w PitLab.Sklepie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi