cobra Opublikowano 17 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 Ładowarka jest ok. Identyczna ładowarka dostarczana jest chociażby w komplecie z Lamą. Możesz nią ładować zarówno ogniwa Li-Pol, jak i Li-Jon. Prąd ładowania 0,8 A. Co do ogniw z laptopa, to różnie bywa. Ja kiedyś eksploatowałem (wykonane własnoręcznie) pakiety, które wytrzymywały prąd rozładowania do ok 6-7 A. Sprawdziłem na przeciągu kilkudziesięciu cykli. Ale w większości to więcej niż 4-5 A nie wytrzymują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekRC Opublikowano 17 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 dzięki za odpowiedź Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 17 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 Możesz nią ładować zarówno ogniwa Li-Pol, jak i Li-Jon. Mówisz o różnicy 0,1V. To zero przecinek jeden może zakatować Li-Iona... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 18 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2007 Wiem, że teoretycznie powinno być napięcie max 4,2 V dla Li-pol i 4,1 V dla Li-jon. Z drugiej jednak strony, w wielu niezłych ładowarkach (np. w pulsarze też) dla obu tych ogniw napięcia max są ustawione na 4,2 V. Ogniwa Li-jon są trochę bardziej tolerancyjne na napięcia i myślę, że stąd to wynika. Poza tym, należałoby się przyjrzeć karcie katalogowej danych ogniw, bo są ogniwa z napięciem nominalnym 3,6 V i 3,7 V. Max napięcie ładowania będzie wtedy odpowiednio różne. Możliwe, że minimalne przeładowywanie wpłynie negatywnie na trwałość ogniw, ale żeby od razu je zakatować :roll: Zmierzę dokładnie napięcie max dla tej ładowarki e-sky. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekRC Opublikowano 18 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2007 oki pozdrawiam i dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heyoan Opublikowano 20 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2007 Co do tych ogniw, to nie są ogniwa z laptopa lecz Konion'y. Wysokowydajne ogniwa przeznaczone do high-endowych elektronarzędzi. Z ogniwami laptopowymi mają wspólny tylko wymiar obudowy (16850). Można je spokojnie ładować tą ładowarką E-Sky, jak napisał Cobra. Ta ładowarka pochodzi zresztą właśnie z zestawu Lamy. EDIT: BTW: Ten pakiet ma już parę lat i nie ma co się nad nim rozczulać. Tomek dostał go ode mnie, aby mieć coś na początek. Jak padnie to niewielka strata. U mnie się walał (podobnie jak ładowarka - ja używam Pulsara 2), a Tomka nic nie kosztował. EDIT2: Nominalne napięcie Konion'ów to 3.7V i można je ładować do granicy 4.2V, jak Li-Poly. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekRC Opublikowano 20 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2007 wielkie dzięki Robert pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 20 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2007 No, jeśli to koniony, do masz dobry pakiet nie do zdarcia! Możesz (przy odpowiednim chłodzeniu) brać z niego 15A. Silnik, który Ci przygotowuję, będzie pobierał ze śmigłem 8x4 koło 7,5A (statycznie, w locie mniej). To będzie sporo latania. Przy okazji, znając pakiet (mam takie same), wyważę odpowiednio model. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekRC Opublikowano 20 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2007 oki wielkie dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekRC Opublikowano 22 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2007 model RWD 5 - nie żyje ...;/ po kilku godzinach operacji pacjent zmarł . zgon 14,00 A było to tak.... Zakupiłem sobie na nowy rok kilkanaście rac petard i różnego rodzaju sztucznych ogni Rano zrobiłem RWD skrzydło i postanowiłem ze go ulotnie do skrzydeł dołączyłem race z jednej i drugiej strony Poszedłem na łąkę koło alei kasztanowej kilometr od budynków zrobiłem lont nasączyłem go naftą no i podpaliłem ..... model poszedł do góry jak strzała był na bardzo dużej wysokości gdy jedna rac sie skończyła a druga jeszcze paliła no i zaczął skręcać obracać sie i trafił 4 kasztany . Model całkowicie nie do odbudowy zdjęcia zamieszczę jutro ale nie miałem aparatu na polu wiec zebrałem wszystko i pokażę zdjecia już z modelarni . Kadłub pękł w 3 miejscach przy wrędze silnikowej na pół na środku i przy ogonie ponadto został poszarpany przez gałęzie i porozrywany . Skrzydła nawet nie znalazłem model przed startem wyważyłem ciężarkami od wędki był wyważony . Gdyby obie race wypaliły sie równocześnie model może by przeżył ... Po ogledzinach w domu postanowiłem nie naprawiać RWD ponieważ jest praktycznie nie do odbudowy (raczej budowy w tym przypadku ) zobaczycie jutro . pozdrawiam EDIT; model wcale mi nie nie podobał był to niewypał co otrzymywałem w wiadomościach na PW jaki to model więc postanowiłem go rozwalić myślałem ze wyląduje pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 22 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2007 Noooo, naprawdę jestem pod wrażeniem... Właśnie szykowałem dla Ciebie model z silnikiem, ale wiesz, chyba podaruję go bardziej odpowiedzialnemu, młodemu modelarzowi. Gratuluję pomysłu! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czepus Opublikowano 22 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2007 na rany Chrystusa, tomku... Skazoo w grobie się przewróci:D Pozdrawiam, Wesołych:) :mrgreen: :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekRC Opublikowano 23 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2007 Czepus, wzajemnie wesołych świat EDIT; trudno Tomku .. model będę musiał zrobić sam .... :oops: EDIT: nie rozumiem cię Tomek ... był to mój pierwszy model który mi nie wyszedł i postanowiłem go rozwalić ... nie wiem dlaczego piszesz na forum że mi nie wyślesz ten model , trochę to głupio wygląda najpierw piszesz że mi model oddasz .. a potem jak rozwaliłem RWD , że nie ... Model rozwaliłem bo wcale mi nie wyszedł i został wielokrotnie wyśmiany na PW czy poczcie . Trudno nie dostane od ciebie modelu ... będę musiał trochę poczekać i zrobić sam. pozdrawiam ...;/;/ :x :roll: EDIT; zdjęcia gdzie model został stracony to był pierwszy i ostatni raz jak rozwaliłem model ... sory to było bardzo :crazy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heyoan Opublikowano 23 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2007 Z tym nietypowym ulotnieniem styro-RWD, to ja się Tomkowi akurat nie dziwię W wieku od kilku do kilkunastu lat, gdy nie miałem szans na RC, zbudowałem całe mnóstwo wolnolotów (samodzielnie, jak i z nielicznie dostępnych zestawów), które często kończyły żywot w pierwszym locie, ze względu na moje błędy w sztuce lub ze względu właśnie na pomysłowość destrukcyjną młodego człowieka Zresztą modele wolnolatające, nawet udane, mają ograniczone szanse dłuższego życia Zdaje się, że Tomek uznał po prostu swoją pierwszą, niezbyt udaną próbę budowy modelu z tego co miał pod ręką, za zakończoną Zapewne, gdy zbuduje coś bardziej złożonego (czasochłonnego) i zapakuje tam osprzęt RC, będzie mniej beztroski Wesołych Świąt! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekRC Opublikowano 23 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2007 na forum jest jednak ktoś kto mnie rozumie wielkie dzięki Heyoan, pozdrawiam i życzę wesołych świat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.