Skocz do zawartości

RWD 5 by tomekRC


tomekRC

Rekomendowane odpowiedzi

Ładowarka jest ok. Identyczna ładowarka dostarczana jest chociażby w komplecie z Lamą. Możesz nią ładować zarówno ogniwa Li-Pol, jak i Li-Jon. Prąd ładowania 0,8 A. Co do ogniw z laptopa, to różnie bywa. Ja kiedyś eksploatowałem (wykonane własnoręcznie) pakiety, które wytrzymywały prąd rozładowania do ok 6-7 A. Sprawdziłem na przeciągu kilkudziesięciu cykli. Ale w większości to więcej niż 4-5 A nie wytrzymują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że teoretycznie powinno być napięcie max 4,2 V dla Li-pol i 4,1 V dla Li-jon. Z drugiej jednak strony, w wielu niezłych ładowarkach (np. w pulsarze też) dla obu tych ogniw napięcia max są ustawione na 4,2 V. Ogniwa Li-jon są trochę bardziej tolerancyjne na napięcia i myślę, że stąd to wynika. Poza tym, należałoby się przyjrzeć karcie katalogowej danych ogniw, bo są ogniwa z napięciem nominalnym 3,6 V i 3,7 V. Max napięcie ładowania będzie wtedy odpowiednio różne.

Możliwe, że minimalne przeładowywanie wpłynie negatywnie na trwałość ogniw, ale żeby od razu je zakatować :roll:

Zmierzę dokładnie napięcie max dla tej ładowarki e-sky.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tych ogniw, to nie są ogniwa z laptopa lecz Konion'y. Wysokowydajne ogniwa przeznaczone do high-endowych elektronarzędzi. Z ogniwami laptopowymi mają wspólny tylko wymiar obudowy (16850). Można je spokojnie ładować tą ładowarką E-Sky, jak napisał Cobra. Ta ładowarka pochodzi zresztą właśnie z zestawu Lamy.

EDIT:

BTW: Ten pakiet ma już parę lat i nie ma co się nad nim rozczulać. Tomek dostał go ode mnie, aby mieć coś na początek. Jak padnie to niewielka strata. U mnie się walał (podobnie jak ładowarka - ja używam Pulsara 2), a Tomka nic nie kosztował.

EDIT2:

Nominalne napięcie Konion'ów to 3.7V i można je ładować do granicy 4.2V, jak Li-Poly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, jeśli to koniony, do masz dobry pakiet nie do zdarcia! Możesz (przy odpowiednim chłodzeniu) brać z niego 15A. Silnik, który Ci przygotowuję, będzie pobierał ze śmigłem 8x4 koło 7,5A (statycznie, w locie mniej). To będzie sporo latania. Przy okazji, znając pakiet (mam takie same), wyważę odpowiednio model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

model RWD 5 - nie żyje ...;/ po kilku godzinach operacji pacjent zmarł . zgon 14,00

A było to tak....

Zakupiłem sobie na nowy rok kilkanaście rac petard i różnego rodzaju sztucznych ogni :D

Rano zrobiłem RWD skrzydło i postanowiłem ze go ulotnie :D do skrzydeł dołączyłem race z jednej i drugiej strony :D Poszedłem na łąkę koło alei kasztanowej kilometr od budynków zrobiłem lont nasączyłem go naftą no i podpaliłem .....

model poszedł do góry jak strzała był na bardzo dużej wysokości gdy jedna rac sie skończyła a druga jeszcze paliła no i zaczął skręcać obracać sie i trafił 4 kasztany . Model całkowicie nie do odbudowy zdjęcia zamieszczę jutro ale nie miałem aparatu na polu wiec zebrałem wszystko i pokażę zdjecia już z modelarni . Kadłub pękł w 3 miejscach przy wrędze silnikowej na pół na środku i przy ogonie ponadto został poszarpany przez gałęzie i porozrywany . Skrzydła nawet nie znalazłem :( model przed startem wyważyłem ciężarkami od wędki był wyważony . Gdyby obie race wypaliły sie równocześnie model może by przeżył ... Po ogledzinach w domu postanowiłem nie naprawiać RWD ponieważ jest praktycznie nie do odbudowy (raczej budowy w tym przypadku ) zobaczycie jutro . :D pozdrawiam

 

EDIT; model wcale mi nie nie podobał był to niewypał co otrzymywałem w wiadomościach na PW jaki to model więc postanowiłem go rozwalić myślałem ze wyląduje :D pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czepus, wzajemnie wesołych świat :D:D

 

EDIT; trudno Tomku .. model będę musiał zrobić sam .... :oops:

EDIT: nie rozumiem cię Tomek ... był to mój pierwszy model który mi nie wyszedł i postanowiłem go rozwalić ... nie wiem dlaczego piszesz na forum że mi nie wyślesz ten model , trochę to głupio wygląda najpierw piszesz że mi model oddasz .. a potem jak rozwaliłem RWD , że nie ... Model rozwaliłem bo wcale mi nie wyszedł i został wielokrotnie wyśmiany na PW czy poczcie . Trudno nie dostane od ciebie modelu ... będę musiał trochę poczekać i zrobić sam. pozdrawiam ...;/;/ :x :roll:

EDIT; zdjęcia gdzie model został stracony

beztytuuku3.png

 

dhgyh0.png

 

pihfh3.png

 

 

to był pierwszy i ostatni raz jak rozwaliłem model ... sory to było bardzo :crazy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym nietypowym ulotnieniem styro-RWD, to ja się Tomkowi akurat nie dziwię :)

W wieku od kilku do kilkunastu lat, gdy nie miałem szans na RC, zbudowałem całe mnóstwo wolnolotów (samodzielnie, jak i z nielicznie dostępnych zestawów), które często kończyły żywot w pierwszym locie, ze względu na moje błędy w sztuce lub ze względu właśnie na pomysłowość destrukcyjną młodego człowieka :) Zresztą modele wolnolatające, nawet udane, mają ograniczone szanse dłuższego życia :)

Zdaje się, że Tomek uznał po prostu swoją pierwszą, niezbyt udaną próbę budowy modelu z tego co miał pod ręką, za zakończoną :D

Zapewne, gdy zbuduje coś bardziej złożonego (czasochłonnego) i zapakuje tam osprzęt RC, będzie mniej beztroski :)

Wesołych Świąt!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.