Skocz do zawartości

Łódź latająca D4 (dawniej Donald 4) + video


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano
Hubert, pastwisz się nad nami! Film z latania!!! :mrgreen: :lol: :wink:

Jak już dojdzie do próby, to i będzie film; nawet jeżeli będzie to kraksa.

 

Modelik jest prawie gotowy, wczoraj założyłem jeden akumulator 3S2200 i waga całości po zmianie napedu wyszła 1,5kg (zysk na wadze tylko 100g, ale ciąg wzrósł chyba dwukrotnie).

Muszę go jeszcze tylko trochę podszykować, bo po ostatnich próbach na wodzie i śniegu mocowanie pływaczków jest mocno nadwyrężone, a poszycie lekko sflaczałe, trochę odklejone i conieco zwichrowane.

 

piękny model, no to kiedy te straszenie karpi na zalewie w mełgwi - przyjadę popatrzeć

Po zmianie napędu mam nadzieję przynajmniej na solidniejsze straszenie karpi :D jak będzie z lataniem, to się okaże.

Opublikowano

Wygląda zacnie, nawet z tymi śmigiełkami. Robiłeś próby startu z wody? Mnie nieco podtapia dziub. Konieczne będzie chyba zwiększenie skłonu silnika. W najgorszym wypadku będą stary z ręki a na wodzie jedynie lądowanie :wink:

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Z nowymi silnikami i większymi śmigłami nie ma już problemu ze startem (przynajmniej na spokojnej tafli wody).

Woda nadal wpada w śmigła, jednak dzięki nadmiarowi ciągu można dosyć łatwo "poderwać" model wysokością (bez rozpedzania, tylko trochę na siłę).

Chwila przytrzymania wysokości i modelik się podrywa (trzeba szybko korygować, żeby nie wyszło nienaturalnie ostro w górę).

W locie model okazał się zupełnie przewidywalny, jednak dosyć bezwładny - reaguje posłusznie, z pewnym dosyć sporym opóźnieniem.

 

Zdjęcia wyszły raczej słabo, dlatego żeby oddać atmosferę wstawię ich bardzo dużo :)

1.jpg

8.jpg

4.jpg

3.jpg

13.jpg

12.jpg

7.jpg

10.jpg

11.jpg

 

 

 

 

Film, nietypowo dosyć duży plik (18MB): http://www.hubert.evosoft.pl/hubert/d4oblot2lip08.wmv

Opublikowano
jednak dosyć bezwładny

 

Nie no piękna sprawa, może i był bezwładny ale na pewno szybki jak diabli. Coś mi się wydaje że i niezłe akrobacje by nim można powywijać

A ten dźwięk silników z tymi śmigłami to robi wrażenie. :shock:

Gratuluję udanego startu i wodowania oraz ładnie prezentującego się modelu. Szkoda że model taki szybki, trochę mało realistyczny lot i wodowanie (warto by nad tym popracować) :crazy:

 

EDIT

Przeglądałem ten film kilka razy i intryguje mnie coś na końcu tego stawu, coś jak śmigłowiec. Czy to możliwe?

Opublikowano
trochę mało realistyczny lot i wodowanie (warto by nad tym popracować)

Niestety też to widzę, model ma teraz nadmiar mocy i trzeba bardzo delikatnie się z nim obchodzić, bo wyjdzie nienaturalnie, właśnie jak na prezentowanym filmie.

Na usprawiedliwienie powiem tylko, że palce mi drżały z nerwów, dużo bardziej niż kilka lat temu przy pierwszym locie.

Strasznie się spieszyłem i byłem dosyć zdenerwowany zaistniałą sytuacją.

Miałem tylko pół godzinki wolnego, a z nowo odkrytego zimą akwenu (z którym wiązałem duże nadzieje) zostałem wyproszony "ludzie łowią rybki, samolot będzie przeszkadzał".

To mnie po prostu zwaliło z nóg.

Wróciłem więc w pośpiechu na stare śmieci (było kilku wędkarzy, dlatego już przezornie pilotowałem z ukrycia - na kolanach).

Po dwóch lotach zostałem namierzony i lekko pouczony :oops:

 

intryguje mnie coś na końcu tego stawu, coś jak śmigłowiec. Czy to możliwe?

Śmigłowiec jest zacumowany w wodzie - tu filmy z tego zalewu sprzed roku: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=2208&highlight=%B3ab%B1d%BC

Opublikowano
Po dwóch lotach zostałem namierzony i lekko pouczony

A "bajorko" prywatne? Bo jeśli ogólnodostępne i/lub ew. właściciel nie robi wstrętów to wyślij gości, żeby dalej uczyli się rybki łowić...

Opublikowano
A "bajorko" prywatne? Bo jeśli ogólnodostępne i/lub ew. właściciel nie robi wstrętów to wyślij gości, żeby dalej uczyli się rybki łowić...

 

Dokładnie. Jeśli nie jest prywatne, to niech sobie tego typu komentarze wsadzą głęboko "pod pazuchę" :wink:

 

A co do modelu. To wyrazy uznania. Uwielbiam latające maszyny wojskowe (wszelakie śmigłoloty w rzeczy samej) i może za jakieś dwadzieścia lat też takiego "popełnię"...

Gratulacje.

Opublikowano

Pierwszy akwen (ten prostokątny) to typowo prywatna, ogrodzona dookoła płotem kopalnia torfu plus łowisko (płatne).

To ze śmigłowcem jest sztucznym zalewem i należy chyba do gminy, z tym, że jak głoszą tablice jest to teren łowiska i są też różne zakazy.

Muszę to jeszcze sprawdzić, bo kilkanaście razy tam latałem i jakoś nie było problemu - ale mniejszymi modelami, więc tak nie rzucałem się w oczy i uszy :D

Opublikowano
Trochę nerwowy ten lot

Bo i pilot poddenerwowany! Ja oprócz udanego oblotu gratuluję prawdziwej modelarskiej determinacji począwszy od eksperymentów z wyposażeniem, aż do pilotowania na kolanach w krzakach :jupi: :lol2: :D

Opublikowano

Gratulacje, mimo wszystko, udanego oblotu i wodowania. Realność lotu to też kwestia "wlatania" się w model, więc pewnie niedługo będziesz miał realistyczne starty.

No i jestem pełen uznania dla Twojego zawzięcia, efekt końcowy był tego wart. Czego my Modelarze nie zrobimy dla tego gangu kilku motorów przez kilka minut... :-)

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Udało mi się upchnąć D4 do wakacyjnego bagażu i sprawdzić, czy poprawi sie coś przy starcie z jeziornej wody :)

Nie poprawiło się nic, a gdy wpadłem co można poprawić bez żadnych narzędzi, przy starcie woda zalała regulator i na trzech lotach wakacyjna kariera modelu się zakończyła.

zagl1.jpg

zagl2.jpg

zagl3.jpg

 

Skrótowy filmik http://www.hubert.evosoft.pl/hubert/zagl2008.wmv

  • 1 rok później...
Opublikowano

Ech, mnie się bardzo podobało, to ech wydobyło się ze mnie po skończeniu wideo, "ech też bym chciał kiedyś z wody startować":)

przy okazji, mini zero jeszc ze lata;) teraz w rękach szwagra:) przepraszam za OT

Opublikowano
Ech, mnie się bardzo podobało, to ech wydobyło się ze mnie po skończeniu wideo, "ech też bym chciał kiedyś z wody startować":)

przy okazji, mini zero jeszc ze lata;) teraz w rękach szwagra:) przepraszam za OT

 

Na filmach za modelem widać nienaturalną fontannę.

Jej przyczyną był ster wodny zrobiny z folii wygietej w U i przymocowanej do steru kierunku na zawiasku ze śruby.

Przy starcie ten ster ustawiał się pod kątem do góry, zagarniał wodę - tworzył fontannę i nie pozwalał na ładniejsze oderwanie.

Na zdjeciu jest już po odcięciu dolnego fragmentu folii:

album_pic.php?pic_id=2734

 

Co do OT, to minizero jest za małe, ale już Zero z GWSa świetnie nadaje się do przerobienia na pływak centralny (wystarczy jeden z kompletu GWSa).

Tak więc możesz to zrealizować i fajnie się bawić :D

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.