Skocz do zawartości

Naprawa mocowania silnika- Tajfun 2.5


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam! Dostałem niedawno w prezencie taki oto silniczek:

post-6486-0-07078300-1362779028.jpg

 

Dorobiłem do niego iglicę i dosztukowałem gaźnik i jest prawie jak nowy za wyjątkiem tego, że ma urwane konsolki mocujące :(

post-6486-0-53934700-1362779165.jpg

post-6486-0-03797000-1362779170.jpg

 

Testowałem już go mocując do deseczki za pomocą kawałków blachy, które chwytały za resztki konsolek. Silnik odpala od pierwszego machnięcia śmigłem, pracuje równo, głośno i na bardzo wysokich obrotach ;) Szkoda było by go nie wmontować w jakimś....Wicherku na uwięzi ;)

 

Pytanie tylko jak go zamocować. Myślałem o zamocowaniu go za pomocą nowego tylnego dekla z szerokim "pierścieniem" za który można by było go przykręcić do wręgi silnikowej (coś jak w elektrycznym dzwonku). Nie wiem czy to dobry pomysł i liczę na Wasze porady. Może da się jeszcze "dospawać" nowe konsolki w miejsce starych?

Opublikowano

Dziękuję za aprobatę ;)

Nie wiem gdzie bym mógł dostać karter do niego, a samego silnika szkoda, bo tyko po kilku "kombatowych" lotach. Zrobię więc mocowanie od tyłu.

Opublikowano

....Najlepsze wyjscie to co pisal Pawel: poczekac az pokaze sie (np. na Allegro)jakis zlom z dobrym karterem ...tylko trzeba duzo cierpliwosci - tak skompletowalem juz duzo silnikow...

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.