Skocz do zawartości

ST FIREFLY skończył swój żywot


Killerus

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Jako, że dziś piękna pogoda na dworze, to wybrałem się na pola niedaleko mnie polatać w goglach.

Troszkę wiało, zimno było a ja chciałem polatać.

Wszystko było fajnie, dopuki troszke mnie nie zwiało gdzieś w bok i pogubiłem się w tym gdzie jestem !!

Na nic nie pomogły nawroty modelem, bo już i tak nic nie widziałem w goglach !!!!

Puściłem drążi wyłączyłem silnik i próbowałem jeszcze szukać wzrokiem po niebie.

NIestety, było już za późno !!

Odszukanie modelu zajęło mi jakieś 30 minut. Całe szczęście, że elektronika działała, bo dzięki temu go odnalazłem, po prostu pojawił sie obraz w goglach.

Wszystko na szczęście sprawne, a już się liczyłem z tym ze jakieś 1000 zł poszło z dymem. Nawet pakietom li-po nic się nie stało, a wszystko dzięki temu, żę mdel "wylądował" w wysokiej trawie !!!

A poniżej, tak wygląda całość po przywiezieniu do domu.

 

 

7eb8d394e581cf6amed.jpg

Opublikowano

ja :) :mrgreen: :devil: odbiore go osobiscie mam do killerusa 15 km...i pokaze mu go jak odbuduje ze ten model bedzie sjeszcze latał :wink:odbuduje go w zime i pokaze ze ten model jescze poleci...

Opublikowano

ok spox ja teraz pracuje nad takim mini modelem 65cm rozp do polatania przed domem profil skrzydła jest wzięty z Marsa jest to model a nie planeta jakby co :P :wink:

Opublikowano

A tu mapka z opisem sytuacyjnym ;-)

 

6f4850c6208bb46b.jpg

 

No i tak S to start, a K to kraksa.

 

Żółte linie to mniej więcej traca lotu samolotem.

Do puntku 10, może 11 wiedziałem, gdzie jestem, potem niestety zwiało mnie na wschód i zacząłem tracić orientację w terenie i sygnał video. Nie trzeba było długo czekać, ty zdążyć tylko zrobić nawrót od słońca w prawo i liczyć na cud. Niestety było za późno i model po ok. 30 minutach poszukiwać znalazłem na polanie w miejscu oznaczonym literą K.

 

A tu jeszcze inne zdjęcie tego samego obszaru, by można było sobie odległości policzyć jakie przeleciałem ;-)

 

2de80692fd356a96.jpg

Opublikowano

Model znalazłem dzięki temu, że:

model nie przydzwonił w drzewo, lub budynek

elektronika jeszcze działała

moduł odbiorczy Video (Diversity) miał diodę sygnalizującą odbiór sygnału wideo, gdy byłem w pobliżu to zaczęła mrugać, a potem świecić

 

 

A ile km przeleciałem , nie wiem, może w całości 0,5 km ? :twisted:

Opublikowano

Według pomiaru zdjęcia model spadł około 400 metrów od miejsca startu , piszesz że miałeś całkowity zanik sygnału , na jakiej wysokości masz umieszczony odbiornik diversity ? jakiś maszcik ?

Opublikowano

Podejrzewam ze antenki sa na wysokosci 1m nad ziemia :evil:

Generalnie to jest do zaakceptowania (sam tak mam ),ale nie przy antenach o zysku 2-3 dB i charakterystyce kolowej,zwykle antenki (najprostsze) pretowe , nie pokryja duzego,,pola''

Patrzac na mape,miales male szanse go znalezc-dobrze ze masz taki odbiornik i rozumiesz co pokazuje dioda :faja:

Przy ,,lepszej'' antenie ten odbiornik ,,widzi'' nadajnik z kilku kilometrow (jesli jest wysoko)

 

Nawet przy dobrych antenach,jesli model - nadajnik lezy na ziemi,odbiornik widzi go dopiero z odleglosci 100m,ale juz 1 m nad ziemia jest to juz 300-400

Opublikowano

Teraz już wiem, że główną wine za utrate obrazu z kamery ponosi złe zasilanie nadajnika, po prostu stabilizator dawał za mały prąd niż ten jaki jest potrzebny nadajnikowi do prawidłowej pracy.......

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.