Skocz do zawartości

HITEC OPTIC 6 - Spalony scalak


fullrespect

Rekomendowane odpowiedzi

Źle Ci się wydaje. Jest wprost - duża wartość - duże zniszczenia :-)

 

Kolejne prawo - dowolny przedmiot upuszczony na działający układ elektroniczny pod napięciem zawsze upadnie w miejscu, w którym wyrządzi największe szkody :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
  • 7 miesięcy temu...
  • 1 miesiąc temu...

Witam,

 

Naprawiłem taką aparaturę, jednak po naprawie pojawił się problem z pamięcią EEPROM 25LC160 tj ta mała 8PIN SMD. Czy ktoś z was nie ma BIN'ariów zwartych w tej pamięci lub nie ma możliwości zaczytania jej. Ja taką możliwość mam jednak nie mam w pełni sprawnej aparatury.

 

 

Pozdrawiam

Michał Ostrowski

Northwind

 

P.S Tj mój pierwszy post proszę o wyrozumiałość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem pamięć na nowa - czystą. Nadajnik zapamiętuje prawidłowo ustawienia, lecz przy zmianie rodzaju modulacji QPCM na PPM po ON/OFF i ponownym załączeniu LCD pusty. Da się wejść w tryb "mode" i po zmianie ponownie na modulacje QPCM nadajnik restartuje prawidłowo. Czy spotkał się ktoś z takimi objawami???? Ile programów zawiera twój nadajnik??? Mój ma dwa szybowca i Heli. Czy ktos nie ma uszkodzonej aparatury (np: mechanicznie) ewentualnie umożliwi odczyt tej pamięci.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość Kamyczek_RC
Gdyby to była Futaba od FC 14 w góre poleciał by tylko bezpiecznik:D

 

Oj kolego i tu się mylisz Futaba też potrafi wywalić kopyta ... Problem w tym że nie ma rzeczy niezniszczalnych i wszystko da sie zepsuć nawet kólkę ;)

Jeśli mowa o pamięć spi nie ma problemu mogę skopiować zaprogramować co trzeba mam programatory do większości układow scalonych więc moge pomóc w tej dziedzinie . Nie mam optica może wystarczy skopiować twoją zawartość ze starego układu do nowej pamięci ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.