albert69 Opublikowano 25 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2013 Od dłuższego czasu śledzę forum, a teraz chciałbym sam czynnie uczestniczyć w dyskusjach aby nabierac doświadczenia i się uczyć Niestety nie mogę zapytać w innym dziale a bardzo zależy mi na radzie dlatego zapytam tutaj. Po poskładaniu Pioneerka i podłączeniu aparatury Turnigy 9X mam dwa problemy. 1.Na początek wszystko działa poprawnie, ale za chwilkę jedno z serw (ster wys) samo wychyla się na max (brzęczy) ale reaguje na ruchy drążkiem w drugą stronę. Po odłączeniu zasilania, wyłączeniu nadajnika i ręcznym przesterowaniu serwa do pozycji "środkowej" podłączam zasilanie (serwo milczy) ale po załączeniu nadajnika znów się wychyla. Po chwili "do klubu" dołącza drugie serwo (ster kier) i tu sytuacja jest bardzo podobna. Po zamianie kanałów ster wys na lotki to w tym momencie lotki świrują i wychylają się na maksa więc to chyba nie wina serw. Dodam że dzieje się tak w zamkniętym pomieszczeniu - czy to może być przyczyna, nie wiem jakieś odbicie fal czy coś?? (nie sprawdzałem czy taka sytuacja ma miejsce na zewnątrz) 2. Drugi problem dotyczy gazu, mianowicie załącza się dopiero po przesterowaniu drążka powyżej połowy całego zakresu ruchu. Czy da się to jakoś ustawić aby gaz był dostępny w całym zakresie ruchu drążka a nie tylko w 1/2 bo przez to jest bardziej czuły na drobny ruch drążkiem? nadajnik to TG 9X Z góry dzięki za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi