śledzik Opublikowano 14 Lipca 2013 Opublikowano 14 Lipca 2013 Witam Uff... dawno mnie tu nie było. Słuchajcie, mam kłopot, modelarstwem ogólnie interesuje się do dzieciaka, na początku plastiki, karton, teraz od jakiś 5 lat RC. Do tej pory były to modele gotowe, takie do poskładania w domu, włożenia aparatury i wio na wodę. Dwa lata temu kupiłem na allegro zdezelowan model statku. Oryginał pływał kiedyś pod polską banderą w barwach PLO. Mam wielką ochotę wskrzesić ten model, bo jestem fanem modeli statków handlowych. Model wykonany jest z drewna. Gdy do mnie dotarł to zerwałem pokład, nadbudowkę, usunąłem stara farbę. Następnie przeszlifowałem kadłub, wyprowadziłem burty na prosto, położyłem szpachel i pierwszą warstwę laminatu. Chcialbym pójść dalej, jednak utknąłem. Ponieważ nigdy nie uczęszczałem do żadnej modelarni i wszystko co wiem na temat modelarstwa nauczyłem się sam, mam prośbę o pomoc w kwesti pokładu i nadburcia. Nie wiem jak wyprowadzić nadburcia, tak aby były naprawdę ładne. Może wspomożecie wiedzą mniej doświadczonego kolegę? Jakie są wasze sposoby na budowę nadburć, pokładów, czy nawet całych jednostek? Nadburcia, które widoczne są na zdjęciu zdemontowałem, nie podobały mi się Nadbudowka wykonana ze spienionego PCV. Jest to model drobnicowca Polanica, jeden z serii "ICA", model B-55. Buduję go na bazie planów z Modelarza, model Bydgoszcz oraz wycinanki z MM, model Krynica. Dziękuję za wszelkie porady. Pozdrawiam, Łukasz
rodny Opublikowano 29 Października 2013 Opublikowano 29 Października 2013 Witam ! Jeśli to ma być model pływający to czy jest pusty wewnątrz ? Połozyłeś laminat - gdzie - wewnątrz i z zewnątrz, jeśli tak to dobrze - zawsze spodziewaj się wody wewnątrz modelu - niezbyt szczelny wał napędowy a czsami deszcz ulewa a model 150 metrów od brzegu. Nadburcia zrobiłbym z pcv 0,5 po uprzednim wykonaniu szablonu z brystolu (kartonu nie za twardego),nadbudówkę równierz okleiłbym pcv 0,5 podwyższoną o zrębnice i ściany nadbudówki równierz z pcv. Skorzystaj ze susarki do włosów - ciepłe pwietrze ,łatwiej wyginać. nie jest za ciężkie i nie boi się wody.Pokłady przyklej także z pcv -ki. Ja tak robię i nie mam problemów,dotego łatwo przykleić nadburcia. Własciwie to laminować powinieneś dopiero po przyklejeniu pokładów i nadburć - potem wyszpachlować i dopiero ładnie wyszlifować pozątkowo papierem #240 a póżniej #400. A tak po prawdzie czujesz się na siłach zrobić ten model ? Kiedyś (lata 80-te) pracowałem w modelarni okrętwej i tego typu modele były na porządku dziennym,do dziś pamiętam bomy, bloczki, takielunek ( podziwiam pomysł ale to trudny model) Z wypornością powinieneś się zmiescić -5150 DWT to w skali 1:100 daje 5kg 15 dag (wyporność orginału podelić przez sześcian podziałki w jakiej robisz ,model - tutaj przez milion) chociaż bez szaleństw odlicz ciężar akumulatorów ,silnika,mech wykonawcze. Zywica ma tą właściwość że powinna się kleić z zewnątrz aby łatwiej przyjmować następną warswę laminatu dlatego w prawdziwych jachtach używa się topkotu do zniwelowania tego zjawiska. Po szpachlowaniu powinno być po problemie ale radziłbym prysnąć szpachlówką natryskową np NOVOL. Jak nie jest to słomiany zapał to służę pomocą. Z pozdrowieniami rodny Witam pomownie Zapomniałem dopisać że naburcie wzdłóż kadłuba przyklej ciut wyższe jak 11 mm (skala 1:100) potem obetniesz i na razie bez likszpary (tej przerwy nad pokładem) Ale o tym napiszę póżniej póżniej jak okaże się że budujesz ten model. Jestem doświadczonym modelarzem i w tej branży mogę powidzieć że zjadłem swoje zęby (chociaż bardziej to pasuje do malarzy - chemia),NIE czepiam się malarzy a nawet ich pdziwiam to tylko taki zwrot. To na razie tyle Do miłego napisania rodny
Rekomendowane odpowiedzi