Sebo Opublikowano 3 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2008 Witam na silniku jest napisane 1,5KP-AC i na drugiej stronie UCTKAM i numer seryjny 2.84.250 nie znam Rosyjskiego więc nie przetłumaczyłem na Polski. Silnik ma dziwne świece podobne jak w koksie tyle że się jej nie przykręca tylko dociska pierścieniem dokręcanym na 6 śrub. Oczywiście jest to silnik żarowy. Jeżeli ktoś spotkał się z takim silnikiem to proszę o informacje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 4 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2008 ..a wydech ma tylny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebo Opublikowano 4 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2008 Tak ma ale nie posiadam tłumika do niego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 4 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2008 posłużę sie innym forum tam dyskutowano o tym silniku który nazywa się CZSTKAM http://www.modelarz.com/budowanie.php?typ=widok&id=8345&budujmy=8d8211d28630294b2dd83c7bdf2bf284 juz tam nie ma "robali" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebo Opublikowano 4 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2008 Właśnie myślałem ze to silnik do jakiejś łódki ale nie bylem pewien dokładnie do czego. Silnik jest identyczny jak tamten na tamtym forum mam do niego jeszcze 2 świece. A do czego mógł bym go zastosować do jakich modeli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 4 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2008 zrób "model'półki i tam go postaw najlepiej na tym wyjdziesz :faja: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 4 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2008 Miałem taki silnik.Przygody z nim opisywałem już na tym forum (nie pamiętam już w jakim temacie).Jak patrzę na ten motorek to mam palpitację serca hehe.Przerobiłem z wujkiem gaźnik (średnica gardzieli wyszła około 3 mm) .Działał wtedy bez tłumika rezonansowego.Gasł w najmniej oczekiwanych momentach.Nie miałem paliwa z nitro więc nie próbowałem na takowym, ale na zwykłym 80/20 to porażka.Całe szczęście że nie mam już silnika.Potrafił nieźle wkurzyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 4 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2008 No i Sławek ma podobne zdanie do mojego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebo Opublikowano 4 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2008 Dzięki za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 15 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Silniczek ten bardzo dobrze sprawuje się w kategorii modeli prędkościowych latających na uwięzi F2A (jest idealny dla juniorów), świetnie pracuje bez nitro (w tej kategorii nie wolno stosować). Mam ich kilka i jestem bardzo zadowolony z ich osiągów. Po wyjęciu z pudełka motorek trzeba poddać jedynie małej kosmetyce. Zrobię jakieś fotki i wrzucę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 17 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2009 Jak obiecałem to wrzucam fotki: To jest (prawie) dziewiczy motorek, prawie bo już po zmianie kierunku wydechu (oryginalnie ma wydech skierowany do przodu) i po zmianie śrubek na imbusowe (według mnie najlepsze z istniejących rozwiązań), a tutaj po drobnej ingerencji w konstrukcję: - nowy kołpak umożliwiający mocowanie śmigieł, oryginalna nakrętka może w autkach się sprawdzi bo w samolotach nie za bardzo, - głowica została na tokarce zebrana z grubości, nie trzeba jej aż tyle, poza tym oksyda utrudnia odpalanie, - odchudzony karter poprzez stoczenie na mniejszą średnicę stalowego (bardzo masywnego elementu w którym łożyskowany jest wał - nie wiadomo dlaczego aż tak masywnego), - dopasowana do nowej średnicy kartera piasta, - nawiercone otworki pod mocowanie rury, - wykonane elastyczne mocowanie rury, - wymiana uszczelki wydechu (oryginalna nie pasuje nawet do fabrycznej rury), - dorobiona rurka założona na wydech - z powodu wysoko otwartego okna (pod rurę)czasem z silniczka wychodzą gołe płomienie, to rozwiązanie chroni model przed spaleniem, na moc silniczka raczej wpływu nie ma - dlatego jest dopuszczone regulaminem, (bo rura nie), Wewnątrz motorka nic nie jest ruszane (przepisy zabraniają) więc dlatego nazywam to kosmetyką. Jeszcze raz muszę podkreślić, że to bardzo dobre i udane motorki, tylko raczej nie przeznaczone do użytku w popularnych (rekreacyjnych) modelikach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 13 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2009 Właśnie na tych motorkach w ubiegły weekend (5-7.VI.2009r.) w Gliwicach zdobyto mistrzostwo, vice-mistrzostwo oraz trzecie i czwarte miejsce w Mistrzostwach Polski Juniorów Młodszych. Jest to chyba najlepsze potwierdzenie moich wcześniejszych wywodów... Sebo masz jeszcze ten motorek?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 13 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2009 ...skandal, na ruskich, a feee :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 13 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2009 Na ruskich (Ukraińskich) motorkach lata cała uwięziowa czołówka światowa w kategoriach F2A, F2C i F2D. To te kategorie gdzie głównie silnik decyduje o wyniku. W F2B jest ważny również lecz pierwszoplanową rolę odgrywają tu umiejętności pilota (w tej też kategorii firmy z innych krajów pojawiają się na poważnych zawodach, oczywiście ruskie motorki również tu występują i nieźle się spisują). W chwili obecnej nie ma na świecie lepszego sprzętu wyczynowego niż ruski właśnie!!! A modelarskie motorki czterosuwowe w układzie V o 12 cylindrach to kto wytwarza? Amerykanie, a może Japońce? Nie też ruscy. Do niedawna kadra Angli w F2A latała na swoim sprzęcie (Irvine), w chwili obecnej lata na nich już tylko jeden zawodnik pozostali przesiedli się na sprzęt ruski. Ja również go używam chwalę sobie i nie pozwolę złego słowa powiedzieć. Współczesny sprzęt wyczynowy nie ma nic wspólnego z tym popularnym chłamem którym zalany był swego czasu nasz rynek... CSTKAM 1,5 należy do motorków z zacięciem wyczynowym i świetnie się w tej roli spisuje, nie nadaje się do popularnych zastosowań, ale o tym już pisałem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartekSz Opublikowano 13 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2009 A to nie jest tak że te Uctkamy i Cstkamy to są kopie wyczynówek Rossi ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 13 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2009 To zależy które, ta półtorówka to raczej konstrukcja autorska made in CCCP. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 14 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2009 Paweł Praus, ...do tego to akurat nie musisz mnie przekonywać - to była ironia :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.