Skocz do zawartości

Dziwny silnik produkcji Rosyjskiej


Sebo

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

na silniku jest napisane 1,5KP-AC i na drugiej stronie UCTKAM i numer seryjny 2.84.250

nie znam Rosyjskiego więc nie przetłumaczyłem na Polski.

Silnik ma dziwne świece podobne jak w koksie tyle że się jej nie przykręca tylko dociska pierścieniem dokręcanym na 6 śrub.

Oczywiście jest to silnik żarowy.

Jeżeli ktoś spotkał się z takim silnikiem to proszę o informacje.

Opublikowano

Właśnie myślałem ze to silnik do jakiejś łódki ale nie bylem pewien dokładnie do czego. Silnik jest identyczny jak tamten na tamtym forum mam do niego jeszcze 2 świece.

 

A do czego mógł bym go zastosować do jakich modeli

Gość slawekmod
Opublikowano

Miałem taki silnik.Przygody z nim opisywałem już na tym forum (nie pamiętam już w jakim temacie).Jak patrzę na ten motorek to mam palpitację serca hehe.Przerobiłem z wujkiem gaźnik (średnica gardzieli wyszła około 3 mm) .Działał wtedy bez tłumika rezonansowego.Gasł w najmniej oczekiwanych momentach.Nie miałem paliwa z nitro więc nie próbowałem na takowym, ale na zwykłym 80/20 to porażka.Całe szczęście że nie mam już silnika.Potrafił nieźle wkurzyć.

  • 1 rok później...
Gość Anonymous
Opublikowano

Silniczek ten bardzo dobrze sprawuje się w kategorii modeli prędkościowych latających na uwięzi F2A (jest idealny dla juniorów), świetnie pracuje bez nitro (w tej kategorii nie wolno stosować). Mam ich kilka i jestem bardzo zadowolony z ich osiągów. Po wyjęciu z pudełka motorek trzeba poddać jedynie małej kosmetyce. Zrobię jakieś fotki i wrzucę...

Gość Anonymous
Opublikowano

Jak obiecałem to wrzucam fotki:

album_pic.php?pic_id=1867

To jest (prawie) dziewiczy motorek, prawie bo już po zmianie kierunku wydechu (oryginalnie ma wydech skierowany do przodu) i po zmianie śrubek na imbusowe (według mnie najlepsze z istniejących rozwiązań),

a tutaj po drobnej ingerencji w konstrukcję:

album_pic.php?pic_id=1868

- nowy kołpak umożliwiający mocowanie śmigieł, oryginalna nakrętka może w autkach się sprawdzi bo w samolotach nie za bardzo,

- głowica została na tokarce zebrana z grubości, nie trzeba jej aż tyle, poza tym oksyda utrudnia odpalanie,

- odchudzony karter poprzez stoczenie na mniejszą średnicę stalowego (bardzo masywnego elementu w którym łożyskowany jest wał - nie wiadomo dlaczego aż tak masywnego),

- dopasowana do nowej średnicy kartera piasta,

- nawiercone otworki pod mocowanie rury,

- wykonane elastyczne mocowanie rury,

- wymiana uszczelki wydechu (oryginalna nie pasuje nawet do fabrycznej rury),

- dorobiona rurka założona na wydech - z powodu wysoko otwartego okna (pod rurę)czasem z silniczka wychodzą gołe płomienie, to rozwiązanie chroni model przed spaleniem, na moc silniczka raczej wpływu nie ma - dlatego jest dopuszczone regulaminem, (bo rura nie),

Wewnątrz motorka nic nie jest ruszane (przepisy zabraniają) więc dlatego nazywam to kosmetyką.

Jeszcze raz muszę podkreślić, że to bardzo dobre i udane motorki, tylko raczej nie przeznaczone do użytku w popularnych (rekreacyjnych) modelikach... :(

  • 4 tygodnie później...
Gość Anonymous
Opublikowano

Właśnie na tych motorkach w ubiegły weekend (5-7.VI.2009r.) w Gliwicach zdobyto mistrzostwo, vice-mistrzostwo oraz trzecie i czwarte miejsce w Mistrzostwach Polski Juniorów Młodszych.

Jest to chyba najlepsze potwierdzenie moich wcześniejszych wywodów...

Sebo masz jeszcze ten motorek??

Gość Anonymous
Opublikowano

Na ruskich (Ukraińskich) motorkach lata cała uwięziowa czołówka światowa w kategoriach F2A, F2C i F2D. To te kategorie gdzie głównie silnik decyduje o wyniku. W F2B jest ważny również lecz pierwszoplanową rolę odgrywają tu umiejętności pilota (w tej też kategorii firmy z innych krajów pojawiają się na poważnych zawodach, oczywiście ruskie motorki również tu występują i nieźle się spisują). W chwili obecnej nie ma na świecie lepszego sprzętu wyczynowego niż ruski właśnie!!! A modelarskie motorki czterosuwowe w układzie V o 12 cylindrach to kto wytwarza? Amerykanie, a może Japońce? Nie też ruscy.

Do niedawna kadra Angli w F2A latała na swoim sprzęcie (Irvine), w chwili obecnej lata na nich już tylko jeden zawodnik pozostali przesiedli się na sprzęt ruski. Ja również go używam chwalę sobie i nie pozwolę złego słowa powiedzieć.

Współczesny sprzęt wyczynowy nie ma nic wspólnego z tym popularnym chłamem którym zalany był swego czasu nasz rynek...

CSTKAM 1,5 należy do motorków z zacięciem wyczynowym i świetnie się w tej roli spisuje, nie nadaje się do popularnych zastosowań, ale o tym już pisałem...

Gość Anonymous
Opublikowano

To zależy które, ta półtorówka to raczej konstrukcja autorska made in CCCP.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.