Skocz do zawartości

Pada śnieg?


qba

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ale jaja :]

 

wracałem do domu po trzeciej śniegu prawie zero! Otwieram leniwie oko rano i niespodzianka biało :jupi: a podobno dzieci lubią snieg to musiałem to sprawidz :faja:

 

Bolid + tor:

obraz078rv8.jpg

 

i sam tor ;]

obraz077ua4.jpg

 

dobra zima nie jest zła :wink:

Opublikowano
uwierz, czasami sie przydaje ręczny

OK. czasami sie przydaje.

bo też bym swój bolid poganiał po torze tak jak Qpa:p

Ale tak poganiac NA SNIEGU mozna i bez ;)

- brak recznego jest nawet duzym plusem - uczy techniki, a nie tylko zaciagnij i sie krec .

A najlepsza nauka jest ustawienie sobie toru "przeszkod" i przejazd wielokrotny na czas.

Opublikowano
najlepsze na takaie cos to jest ok 300 koni i naped na tyl

 

Jak masz 300 koni na jednej osi to śniegu nie potrzeba żeby się pokręcić! :rotfl:

A na śniegu bez kontroli trakcji takim autem wręcz ciężko jeździć

Opublikowano
Jak masz 300 koni na jednej osi to śniegu nie potrzeba żeby się pokręcić! :rotfl:
ale nie szkoda opon wtedy?

oczywiscie mówie o wylanczanej trakcji..jedyne kiedy ja smigalem takim lakkim driftem to bylo na lekkiej gololeci quadem... :mrgreen: to jest tdopiero zabawa... :)

Opublikowano
ale nie szkoda opon wtedy?

Jak Cie stac na takie auto to sie nie martwisz o opony...

A na powaznie...

Razem ze znajomymi z automobil klubu - kilka lat temu mielismy kilka "potyczek" z oszolomami a'la mam kupe kasy, super woz i tunning wart wiecej niz samochod +5000 koni mechanicznych :crazy: i zgadza sie - na prostej - odjezdzali - ale wystarczylo kilka pacholkow ustawic i ...... zenada. Mistrzowie dlugiej prostej.

Sedziowalem na kilku zawodach (amatorskich) i czesto zdazalo sie, ze dobry kierowca w "maluchu" (grupa 1 - do 900 cm3) krecil czasy lepsze niz super-kolo w supergolfie - z diodami w spryskiwaczach 1.8 :P (grupa 3 1600cm3-do nie pamietam :oops: )

Opublikowano

Dzieci :|

 

 

A później płacza że przez polskie drogi zawieszenie się niszczy , przeguby się ukręcają :D Ale skoro samochód rodziców to tez bym poszalał :D

Opublikowano

Widzisz Marcinie, trzeba robić tak żeby nie niszczyć zawieszenia i nie ukręcać przegubów. To nie jest raczej specjalnie trudne;p

 

a samochód czyj by nie był, jak ja w nim coś zepsuje to sam naprawiam.

Opublikowano
trzeba robić tak żeby nie niszczyć zawieszenia i nie ukręcać przegubów. To nie jest raczej specjalnie trudne;p

 

jak jeżdzisz po asfaltowym boisku to nie, na łące życze powodzenie :D jakieś 10 lat temu tez tak jeździłem, a swoją droga Renault nie jest zbyt przyjemny do takich zabaw troszke za miękkie zawieszenie i wyjdzie efekt za poł roku :D

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.