Pierwszy samolocik R/C <--- kilka pytań

[Gość meszuzel]

Witam wszystkich poszukując nowych dodatków do samolotu napotkałem na takowe które uznałem za dobre. Ale Prosze oceńcie sami:

REGIEL - Dynam 18A ewentualnie 25 A

SILNIK - Emax cf2812, 2822 ewentualnie tower pro 2409-18gs

PAKIET - vislero 11,1V 1300mah 15c

ŚMIGŁO - apc-e 7x6

oczywiście do tego jest jeszcze piasta. dajcie znać czy to wystarczy początkującemu. A jeszcze jedno samolot waży ok. 310 - 320g

Tak naprawde to myśle że dostne po głowie od was ale trzymam za siebie kciuki.

[baxter12]

Witam wszystkich poszukując nowych dodatków do samolotu napotkałem na takowe które uznałem za dobre. Ale Prosze oceńcie sami:

REGIEL - Dynam 18A

SILNIK - 2822

 

ŚMIGŁO - 10x5

.

[Mars_2000]

A ja sugerowałbym mocniejszego regla.

18A to stosunkowo mało i później może okazać się, że chcąc budować większe samoloty gdzie potrzebne są większe jednostki napędowe (większe śmigła) biorące większe prądy staniesz przed problemem zakupu kolejnego regulatora. A to będzie wydatek min. 70-80 PLN.

A tak, dokładasz kilkanaście złotych, bierzesz od razu 25A i zyskujesz ponad 30%.

[Gość meszuzel]

Czyli cały zestaw który zaproponowałem jest do przyjęcia, należy tylko uwzględnić chęć rozbudowy i kupić regiel 25A. Kurcze nie sądziłem że jestem taki bystry . Dopiero się ucze wszystkiego na ten temat. Mimo wszystko mam nadzieję że nic się nie zmieni i czekam na ewentualne korekty. Z pokorą przyjme krytyke. :shock:

[Gość meszuzel]

Mam pytanie dotyczące symulatorów lotu. W necie znalazłem dwa rodzaje FMS. pierwszy fms2alpha85 a drugi fmsdisk01 różnica w lotach jest i to znaczna. Na którym należało by się szkolić żeby mieć puźniej mniej "kłopotów" z lataniem. Z góry dzięki za wszelkie opinie na ten temat

[Bhero]

Witam wszystkich!

Ja raczej zastanawiałem się nad kupnem gotowca i czy coś takiego: http://www.allegro.pl/item340548635_samolot_super_sonic_4_kanaly_zestaw_r_c.html nadaje się do latania, czy lepiej dać sobie z gotowcami spokój? Co o tym sądzicie :?: :?: :?:

[TomekW]

Sądzimy że pobyt na jakimkolwiek forum należy zacząć od przywitania się, przeczytania regulaminu i użycia wyszukiwarki. Znajomość netykiety http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta jest też mile widziana.

[Peter]

Bhero

Drogi kolego.

Za dane w awatarze masz na starcie 1 pkt.

Ale za to ja wiem gdzie powinienes pisac.I tam pozostac przez jakis czas.

Dzial nosi nazwe ,,Od czego zaczac ?'' Gdybys nie trafil,ma czerwone litery w napisie.

Pomijam to ze nie czytasz regulaminu,to pewnie przez roztargnienie i umknelo Ci powitanie w dziale Powitalnia. Mozesz to tez naprawic.Po prostu przywitac sie ze wszsytkimi.

Tak wiec zapraszam do Twojego dzialu przez jakis czas.Jak juz troche poczytasz, oprocz regulaminu,smialo pisz tam posty o samolotach.

[Aszej]

Witam,

mam pytanie, czy jest możliwość aby wywazyc samolot przed jego pierwszym lotem ? albo zeby sprawdzic czy jest juz dobrze wywazony ? czy trzeba to poprostu sprawdzic to w jego pierwszym locie ? Jestem ostrożny wiec nie chcialbym go puscic w powietrze, a po chwili zliczy kreta bo okazało się ze trzeba go było najpierw wywazyc

[Raffik]

jest taka mozliwosc i NALEZY to zrobic przed 1 lotem!

Bez tego mozesz sie spodziewac kreta

 

Przewaznie "lapie" sie model pod skrzydlami na 2 palcach i sprawdza gdzie sie "obala"

czy na tyl czy na przod.

 

Skrzydla podtrzymujesz w okolicy +-30% dlugosci od natarcia. (aczkolwiek roznie z tym jest )

Powinienes miec na planach podane gdzie jest SC (GC).

[Aszej]

dzieki Raffik teraz wiem mniej wiecej na czym stoje (wiecej na krecie )

[kojot]

Można też skorzystać ze świetnego i trywialnego programu:

http://www.piotrp.de/MIX/sp.htm

 

Prawidłowe (a najlepiej zachowawcze - czyli ciut przednie) wyważenie modelu, małe wychylania lotek i sterów oraz dużo miejsca i mało wiatru, to podstawa, aby model przeżył pierwszy lot. O ćwiczeniach odruchów na symulatorze nie wspomnę.

[Raffik]

no i warto testy robic w wysokiej ale miekkiej trawie

 

zapoznaj sie z programikiem ktory podal kojot, baaaaaaaaaardzo przydatny

[VrubeL]

Po nieudanej przygodzie z Nemo :oops:(ale nie poddaje się i walczę dalej ) kupiłem helikopter, a raczej chińskie coś z bardzo słabą baterią 4 godz ładowania = 5 minut lotu. Mam pytanie czy można zmienić baterią na lepszą i jak można ją dobrać? Czy w ogóle można coś w nim dłubać i założyć ewentualnie mocniejsze silniki. Nigdy w życiu nie miałem nadajnika w ręku i muszę się jakoś nauczyć a na elektronice w ogóle się nie znam.

 

Link do tego czegoś

http://allegro.pl/item375935868_super_stabliny_helikopter_3_silniki_lama_super_lot.html

[Darand]

Witaj,

 

nie ma tego w opisie, ale ze zdjęcia wygląda na baterię NiMH 7,2 V. Rozważ zakup odpowiedniego akumulatora Li-Pol, byłyby to 2 cele (2S), pasującego rozmiarami (np. 1800 mAh) - np. takiego LiPol WoW RC. Niestety, będziesz musiał dokupić ładowarkę specjalną do LiPol-i, najlepiej z balancerem (funkcją wyrównywania napięcia na wszystkich celach). Trochę kosztuje, ale to jest inwestycja na przyszłość, zarówno akumulator (tzw. pakiet) jak i ładowarkę będziesz mógł wykorzystywać do kolejnych modeli - głównie z silnikami tzw. szczotkowymi, na napięcie 6V. LiPol ma jeszcze taką zaletę, że nie ma efektu pamięciowego - można go rozładowywać i ładować "po trochu", bez utraty pojemności.

 

Przy okazji - jak Ci poszły pierwsze loty? Próbowałem latać helikopterem na symulatorze, ale jest to trudne, więc poprzestałem na razie na modelach samolotów - trenerków.

 

Pozdrawiam

 

Darek

[VrubeL]

Darandzie WIELKIE dziękuje dla Ciebie.

Jestem baaardzo początkujący w tej dziedzinie i do wszystkiego muszę dochodzić sam. Jak pewnie większość początkujących myślałem, że wystarczy kupić i latać. Mimo, iż miałem jako takie pojęcie o teorii lotu to padłem na przygotowaniach do niego. (przygoda z nemo źle złożony i skonfigurowany)) Dlatego kupiłem helikopter, a raczej wcisnęli mi chiński badziew. W sumie tylko (dla mnie aż ) 200 pln a już stoi z połamanym stabilizatorem śmigła (ten pałąk nad smigłem tak chyba się nazywa) żona wściekła , a ja zdołowany.

Jeżeli chodzi o sam lot to jest to tylko 3 kanały więc dużych możliwości nie ma. Po 4 godzinach ładowania baterii pierwsze 3 z 4 minut lotu to konfiguracja, która w przypadku tego modelu nic nie daje. Owszem góra dół i obroty lewo prawo działają ale żeby lecieć do przodu to już wyższa technika.(chyba nie możliwa w tym przypadku)

Kupiłem skarbonkę i zbieram na coś innego. Sam nie wiem co bo co sklep to inna opinia. Chciałbym jakiś samolot ale zupełnie nie wiem jaki. Czy w zestawie z elektroniką, czy oddzielnie ile kanałów jakie pakiety. Czasami mam wrażenie, że to jednak nie dla mnie ale póki co się nie poddaje. Niestety bez wsparcia kogoś kto ma o tym pojęcie jest to chyba niemożliwe.

Pozdrawiam

[attyla]

Vrubel idx najprostszą drogą skoro mieszkasz w warszawie podjedź w sobote lub niedzielę na któreś z lotnis modelarskich w i po prostu popatrz pogadaj z innymi modelarzami jak zobaczysz na własne oczy jak to wszystko działa to od razu wszystko stanie się łatwiejsze.Co do wyboru sprzętu spróbuj jak ja na ebay.co.uk mozna tanio za 15-30 funtów kupić uzywana aparaturę typu Hitec Flash 5x lub podobną , potem drobne zakupy nw www.hobbycity.com i skompletujesz reszte wyposażenia , potem zakupy w Obi lub Komforcie po paczke depronu i buduj RWD by Skazoo i bedziesz normalnie latał . Nie kupuj zadnych gotowych modeli z aparaturą bo to zabawki bez przyszłości. Mając normalny nadajnik bedziesz mógł łatwo znależć modelarza który pomoże Ci zacząć latać łacząc dwie aparatury kablem uczeń-trener, zaoszczędzi Ci to masę czasu i rozczarowań.

[Darand]

Witaj,

również jestem początkujący, ale już mam z tej zabawy ogromną frajdę. I również musiałem do wszystkiego dochodzić sam, więc oczywiście przepłaciłem. Brak wiedzy niestety kosztuje. Ale przebrnąłem przez ten etap, pomyślałem sobie że jak już się wyda jakąś kasę, to człowiek ją po jakimś czasie odrobi (przecież nie umrze z głodu), a frajda zostanie miesiącami i latami. Teraz wiem, że miałem rację. I wiem, co trzeba zrobić, żeby nie płacić frycowego na wstępie.

Zauważyłem, że to piękne hobby dzieli się na 3 mniej więcej równe na początek grupy wydatków, dlatego podzieliłem wydatki na 3 miesiące, po jednym na grupę.

1. Model. Musi być łatwy w montażu, górnopłat (bo jest stabilny), i baaardzo odporny na krety. Wybór padł na Minimaga z Multiplexu, koszt z klejem i 2-3 śmigłami (dużo większymi od oryginalnego, np. 10/4.7) to ok. 260-270 zł. Budujesz model i czekasz na wypłatę....

2. Elektryka. Niestety dosyć kosztowna, ale nadaje się do wielu jeśli nie wszystkich kolejnych modeli. Kupiłem silnik Emax 2215/20, bezszczotkowy. Ma z ww. śmigłem prawie 2-krotny zapas siły ciągu, niby niepotrzebnie, ale wiele razy przy nauce po prostu wyciągałem się z kłopotów świecą w górę - odruch wart wyrobienia na symulatorze. Poza tym, bedzie świetnie pasował do dużo większych modeli. Do tego: pakiet LiPol 3S (11,4V), 2000 mAh, ładowarkę komputerową z balancerem, regulator 25A do silników bezszczotkowych. Z takim zestawem mój Minimag lata 25 minut na 1/3 gazu. Koszt całego zestawu w sklepie internetowym - ok. 500 zł. Masz czas aby uzbroić model w elektrykę (trochę trzeba pokombinować, aby wmontować silnik zamiast "fabrycznego" szczotkowego; podpowiedź - użyj oryginalnego plastikowego łoża przykręcając silnik od frontu i całość cofając do tyłu, silnik wystaje ok. 10 mm przed czoło modelu. Łoże trzeba do tego skrócić, bo nie zamkniesz kabiny).

3. Aparatura. Również na przyszłość, co najmniej 6 kanałów. Dobrze pasował zestaw Hitec Optic 6 Sport Micro (+ 1 serwo HS55). Bo serwa HS-55 idealnie pasują do Minimaga. A w aparaturze poza standardem zaprogramowałem nierównomierne wychylenie lotek (do dołu 50% tego co do góry) oraz Flaperon - obie lotki w dół działają jak klapy przy lądowaniu. Koszt 600 zł i na tym skończyły się inwestycje.

Zalety: model niezniszczalny, próbujesz i latasz ile chcesz, duży zapas mocy w sytuacjach awaryjnych, długie loty i ogromna frajda. Podpowiedź - nie zakładaj podwozia na początek, starty z ręki a lądowania w trawie, koniecznie ze zgaszonym silnikiem, bo stracisz śmigło (to też odruch).

 

Jeszcze jedno: modele nie są zabawkami, podobnie jak nie są zabawkami konie dla jeżdżących konno, motocykle dla motocyklistów czy narty dla narciarzy. W sklepie wcisnęli Ci zabawkę - helikopter i stąd porażka. Zauważ, że w modelach stosuje się najnowsze technologie, wcale nie rozpowszechnione na rynku - LiPole, materiały z włókna węglowego, zaawansowaną elektronikę itp.

 

 

Miłej zabawy!

PS Moja żona już się przekonała i sama mi wypuszcza samolot do startu.

 

Darek

[VrubeL]

Panowie wielkie dzięki za porady.

Od paru tygodni staram się zgłębiać temat i między innymi dzięki Waszej pomocy dochodzę do takich wniosków:

Lepiej poczekać i skompletować coś dobrego niż kupować gotowce.

Biednych ludzi jednak nie stać na tanie rzeczy.

 

Jak już coś kupię to oprócz treningu na FMS(swoją drogą niektórzy nie polecają) wybiorę się faktycznie na jakieś lotnisko coby jakiś profesor przetestował.(bardziej chodzi mi o ustawienia, ostatnim razem właśnie na tym padłem) Pewnie wrażenie mam złe ale wydaje mi się, że modelarze tworzą jakąś taką raczej zamkniętą grupę. Mimo wszystko spróbuje.

Niestety pomysł zrobienia czegoś z depronu raczej odpada. Jak wyczytałem na stronce pewnego pana na początek radzi on gotowy model, żeby uniknąć niepotrzebnych stresów i rozczarowań podczas składania.

Póki co dzięki radzie Daranda spróbuje reaktywować helkę i zbierać kasę , kasę i jeszcze więcej kasy.

Pozdrawiam