Skocz do zawartości

Koledzy, pomóżcie proszę w wyborze roweru


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kolego więcej od Ciebie :P,

W takich kwotach nie ma sensu pakować się w firmówki, gdzie płacisz tylko za napisik, ew. ładną grafikę, przeglądałeś specyfikację tego Lappier'a co podałeś? Acera, XCM, tańsze komponenty to już tylko w hipermarkecie kupisz. ;)

Opublikowano

Dla mnie najważniejsza w rowerze jest rama.

Już niejednokrotnie widziałem że Polskie firmy nie potrafią zrobić dobrej ramy.

Jakie masz doświadczenia z firmówkami, że twierdzisz że za "napisik czy ładną grafikę" się płaci?

Wolę te tanie komponenty w porządnej ramie niż SLX czy XT w ramie Kross'a 

Rafał

Opublikowano

JA bym chciał się pochwalić swoim GIANTEM Talon 3 27,5',fakt że sporo kosztował,ale przyjemność zjazdy niesamowita.Moja żona po przejechaniu się nim powiedziała że ten rower sam jedzie.

Opublikowano

Rafale - dlaczego nie używasz systemu SPD? Daje to o wiele większe możliwości itd. (sam używam od lat ok. 2 i jestem bardzo zadowolony).

Poza tym... Wydaję mi się, że nieco za daleko poleciałeś z tym stwierdzeniem "niejednokrotnie widziałem że Polskie firmy nie potrafią zrobić dobrej ramy"... Polecam przyjrzeć się nowej serii Krossa oraz ogólnie geometrii tych ram.

I jeszcze jedno - osprzęt tak niskiej klasy, przypominam, będzie prawdopodobnie do wymiany po bardzo krótkim czasie użytkowania (wiem m.in z autopsji), nie będzie aż takiej wygody w jeździe i jest z pewnością większa awaryjność aniżeli w wyższych klasach. Ja osobiście wolałbym jakąś podstawową ramę na XT, niż np. S-Works z Acerą i XCM...

Opublikowano

@Damiano

Moja żona powiedziała dokładnie to samo o Lapierre...

Rafale...

SPD nie używam z kilku powodów: dużo jeżdżę po mieście przez co "skacze jak żabka, z miejsca na miejsce" taki mały street ride.

Nie lubię mieć nóg uwiązanych do czegoś. 

Nie czuję potrzeby jazdy z SPD. Tak po prostu. 

Wolę platformy

Miałem ramę Krosa z roweru za ponad 10k i pękła pierwszego dnia (patrz foto str. wcześniej).

Z tym ostatnim mogę sie zgodzić ale dalej obstawiałbym lepszą ramę z gorszym osprzętem który sukcesywnie wymieniałbym na lepszy. Opcja może droższa ale rozłożona w czasie. Sam tak robiłem inwestując w pierwszy rower którym był Northtec Cayon 2 jedyna rama polskiej produkcji warta uwagi (95 kilo katowało ją codziennie przez 4 lata i nic). Ostatnio cały osprzęt przełożyłem do ramy Kross'a którą następnego dnia oddałem i kupiłem już w innym sklepie ramę Lapierre X-Control. I teraz widzę sens inwestowania w osprzęt w porządnej ramie.

Rafał

Opublikowano

Rafał, ale my tu nie mamy budżetu rzędu tych "marnych" 3-4 tyś. wtedy można się zastanawiać i iść Twoją drogą. Pewnie nigdy nie jeździłeś na najniższej półce stąd przekonanie że osprzęt jest mniej ważny, to uwierz na słowo że różnica pracy/serwisu/trwałości pomiędzy taką Acerą a choćby Deore ew XT jest spora

Opublikowano

Tak jest,rama ma ogromne znaczenie,kąty rozmiar i waga,z czego chyba kąty są najważniejsze.


Wydaje mi się,że wsiadając na rower powinno się poczuć to coś,zauroczenie,magię dwóch kółek.Ja osobiście jeździłem na rowerach droższych bo za kwoty 5 tyś zł i tańszych za około 1700zł,ale na tym czuję się najlepiej na świecie.W twenty-ninerach było wysoko i dość wygodnie ale nie był taki zwrotny jak 26' i te koło z przodu mnie przerażało, za to na 26 czułem się jak bym jechał bobikiem.Wystarczyło że wsiadłem na Gianta 27,5' za 2,8tyś, i poczułem się świetnie,natomiast jeżdżąc 27,5' Lapierre  za 4 tyś czułem się nieswojo,prawdopodobnie za sprawą kątów być może nie dopasowanych do mnie.Bynajmniej ja jestem bardzo zadowolony.

Opublikowano

To ja podsumuje moje wydatki na rower który mam obecnie

Rama z kierownicą, mostkiem, siodełkiem, sztycą, damperem 3.800,00

Obręcze Mavic 319 piasty Octane z czterema łożyskami maszynowymi 500,00/za koło kompletne.

Hamulce Formula RX 1.000,00 komplet

Amortyzator przód Marzocchi Bomber Z1 Wedge 2002 1.000,00

Korba SLX 350,00

Przerzutka przód SLX 150,00

Przerzutka tył XT 250,00

Manetki w tej chwili Alivio 100,00 (w drodze z http://www.chainreactioncycles.com/ XTR)

Paltformy na łożyskach maszynowych 200,00/kpl

Opony KENDA K-RAD 50,00/szt

Łańcuch HG-95 100,00

Kaseta XT 150,00

Sporo wyszło ale warto. 

Tak jak Damian pisze 26' jest bardzo zwrotny i nie zamierzam zmieniać rozmiaru kół.

a teraz idę popedałować

 

Rafał

Opublikowano

Z ramą sprawa jest dość oczywista, ma być dopasowana do naszego wzrostu i do tego gdzie i jak jeździmy. Ramy są projektowane pod kątem konkretnego stylu jazdy (dyscypliny) i konkretnego skoku amortyzatora. Montując w ramie amortyzator o innym skoku niż przewidział producent ramy łatwo możemy zniweczyć wysiłek włożony w jej zaprojektowanie, bo zmieniamy w ten sposób wszystkie istotne kąty, zwłaszcza te najważniejsze - kąt główki ramy i kąt rury podsiodłowej, które decydują o tym jak rower się zachowuje i jak się prowadzi.

 

Podstawa to zadać sobie pytanie gdzie i jak będziemy jeździć. Dużo zależy od tego gdzie mieszkamy - jeśli ktoś mieszka w otoczeniu płaskich terenów nie ma sensu pchać się w rowery z dużym skokiem amortyzatora przeznaczone do turystyki górskiej albo dyscyplin zjazdowych, bo taki sprzęt będzie się marnował. Warto wtedy pomyśleć o rowerze krosowym (nie mylić z firmą Kross), albo jeśli mamy trochę lasów i polnych dróg w pobliżu to o lekkim hardtailu XC z amortyzatorem 100 - 120mm max. Taki rower jest niezwykle uniwersalną maszyną, na lekkich drogowych oponach całkiem sprawnie połyka kilometry po asfalcie, a po zmianie na dobre terenowe opony spokojnie ogarnia nawet dosyć trudny teren.

 

Z kolei jeśli ktoś mieszka na południu Polski i przewiduje, że ta zabawa go wciągnie można rozważyć zakup czegoś do "poważniejszej roboty", na początek np jakiegoś fullika "ścieżkowca" ze skokiem 120-130mm. To w dalszym ciągu rowery uniwersalne (tzn bardzo dobrze potrafią podjeżdżać wzniesienia, a na zjazdach pozwalają już całkiem fajnie poszaleć). Sprzęt o większym skoku (140mm i w górę) to już często rowery tworzone z myślą raczej o jeździe w dół w dość trudnym terenie. Niestety, podobnie jak samochody terenowe na asfalcie i utwardzonych szutrówkach ustępują prędkością i zwinnością lżejszym konstrukcjom, bo zawieszenie o dużym skoku pochłania sporą część energii wkładanej w pedałowanie.

 

Ja w tej chwili kolejny sezon upalam na hardtailu ze skokiem 100mm. Jeśli tylko mogę to omijam asfalty (jeżdżę po nich tylko jak jest bardzo mokro i w lesie jest straszne błoto). Mieszkam w Małopolsce i regularnie wizytuję pobliskie Beskidy, zwłaszcza Sądecki i z dobrymi terenowymi oponami 2,3" a nawet 2,1" taki rower spokojnie daje sobie radę na większości szlaków turystycznych (pieszych, nie rowerowych). Marzy mi się full Allmountain, taki w przedziale 130-150mm ale dopóki nie zgromadzę odpowiednich funduszy na zakup takiego cacka, to będę piłował swoją maszynkę, bo jazda na rowerze daje niesamowitą frajdę i pozwala relatywnie tanio odwiedzać wiele ciekawych często dzikich miejsc niedostępnych innymi środkami transportu.

Opublikowano

Dopiszę jeszcze coś co powiedzieli mi koledzy którzy prowadzą serwis rowerowy w Bydgoszczy i w dodatku sami jeżdżą (nie przychodzą do pracy tylko po to żeby je odbębnić i do domu):

-"Lepiej jest zainwestować w lepszą ramę bo prędzej czy później osprzęt i tak zostanie zajechany (czy to alivio czy xt) i wtedy można wymieniać sukcesywnie na lepszy

Trudniej jest wymienić ramę na dobrego producenta w małych pieniądzach. 

Pozostałbym przy markowym rowerze w gorszej klasie osprzęcie z dobrze dobraną ramą." 

 

Rafał.

Opublikowano

Ja kupiłem pare tygodni temu, używanego Treka4400 + sztyca amortyzowana suntour za 900zł
Przejechałem ok. 200km i sobie chwale.... Czasem warto sie rozejżec za czyms używanym... ;)

37458cac9b379e44med.jpg

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.