Adam11 Opublikowano 10 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 Jako nowy pragnę wszystkich powitać. Jestem w dziedzinie modelarstwa zielony , przygodę rozpocząłem wraz z bratem niecały rok temu. A zaczęło się tak , popatrzyliśmy na filmiki na you tubie i wpadliśmy na pomysł że też by się polatało a co. Tylko co wybrać, spodobał nam się Spitfire MK IX bardzo ładny i - hej zamówiony. W domu go ładnie poskładaliśmy i tak naszło nas pytanie czy będziemy potrafili nim latać ? Po przemyśleniu zamówiliśmy 2 model do treningu górnopłat Cessnę , ale okazała się fabrycznie uszkodzona i musieliśmy ją odesłać. Tak mijały dni a my nadal nie latamy , skończyła nam się cierpliwość ładny dzień to co latamy Spitkiem? ano latamy. Pierwsze podejście do lotu samolot spadł nawet nie poleciał uszkodzone działko - pikuś , więc teraz moja kolej gaz na maksa wyrzut i lecę super , lecę cały czas na pełnym gazie bo to pierwszy lot i radio też pierwszy raz w rękach Adrenalina wiadomo. Jeden zakręt i samolot się oddala w bardzo szybkim tempie więc robię drugi zwrot i widzę jak odpada statecznik poziomy samolot robi porządnego kreta , kadłub rozbity łoże silnika również. Już nie jest taki piękny jak przed startem. Czas lotu 10 sekund. Ale nic nie poddajemy się Spitek naprawiony i odłożony aż nauczymy się latać. Teraz latamy Cessną i P40 takim mniejszym jako teningowym oraz multikopterkiem. To tyle. Pozdrawiam wszystkich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jpd Opublikowano 10 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 10 sekund jak na pierwszy lot bez nauki to spory sukces... proponuje poszukac symulatora w celu pocwiczenia odruchow... taniej wychodzi niz polowanie na krety. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zefirek Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Witamy na forum! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi