Quest 50

[tuti]

Witam,

dziś odebrałem model na nowy sezon Jest to Quest 50, na którym mam zamiar nauczyć się podstaw F3A.

 

Mam do was pytanie, jakie silniki w tym modelu zastosowaliście i czy ASP 46 będzie odpowiedni, czy może lepszy byłby 52 ?

 

Jeżeli macie inne uwagi, porady związane z budową tego modelu to byłbym bardzo wdzięczny za podzielenie się nimi.

 

Wesołych Świąt

[czhomik]

http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=2698&highlight=quest --> powinno pomóc

[tuti]

Dzięki, ale ten temat widziałem.

Bardziej zależy mi na opiniach o modelu z silnikami 2T ASP, może ktoś juz latał na takim zestawieniu?

Czy podwozie odwrócić, czy może nie trzeba? zaznaczam, że u mnie jest aluminiowe.

 

EDIT:

 

[ralfbo]

Jeśli mogę coś doradzić Mateusz , to oba wymienione przez ciebie silniki od BIEDY można zamontować w tym modelu.

Jednak zarówno jeden jak i drugi ,moim zdaniem nie nadaje się do modeli akrobacyjnych.

Wydasz na nie mniej pieniędzy i będzie to moim zdaniem jedyny pozytywny aspekt tej inwestycji.

Szansa trafienia na dobry egzemplarz jest jak 1/3 , owszem zdarzają się egzemplarze które przez jakiś czas pracują bez większych problemów. Ale w zdecydowanej większości zawodzą w najmniej oczekiwanych momentach. Latałem kiedyś na nich i muszę stwierdzić , że to wyjątkowe ŚCIERWA. Po ciągłych kłopotach z nimi przeszedłem na Os maxy i zapomniałem o problemach. Teraz latam , a nie grzebię i klnę.

Biorąc pod uwagę silniki 2-takt , to oprócz Osmax i Webry (ew. MVVS ?) żadna inna marka nie zapewnia bezpiecznej stabilności pracy, tak potrzebnej podczas lotu akrobacyjnego.

Mojego Questa wyposażyłem w Os 46 AX , śmigło APC 12/4, paliwo contest 10, na tym śmigle kręci 13100 obr/min. Model lata b.dobrze, nadmiar mocy moim zdaniem jest wystarczający.

A ty zrobisz jak zechcesz. Życzę powodzenia i udanych lotów.

[gawron89]

Drogi kolego? a ile masz takich silników? ile uzywałes? jakie rodzaje? 4T tez? nie pozwole zeby ktoś pisal ze to scierwa. Mamy w modelarni około 35 silników ASP (4 takty oraz 2takty ) I nie sa to jedyne silniki jakie mamy! I NIE POWIEM ZEBYSMY MIELI Z ZADNYM JAKICHKOLWIEK PROBLEMÓW!! SĄ MOCNE, ładnie palą, wystarczy wyregulowac, i jest super! najczęstsze przypadki oskarzeń na tanie silniki wynikaja z tego ze ktoś kupi taki silnik popełni błąd w dotarciu , zle wyreguluje, zle podepnie instalacje paliwową , węzyki w zbiorniku, a potem silnik zle chodzi.. i zwala sie wszytsko ze tanie.. ze złe.. ze chinskie.. Mamy równiez OS Maxy i w silnikach podobnej pojemnosci, jezeli chodzi o ta zwykłą klase OS Maxów to nie ma róznicy po za cenami, . Jedynym słowem - Moge polecic silniki ASP !

[tuti]

Dzięki ralfbo za odpowiedź.

 

Tak jak napisał Paweł u nas te silniki pracują dobrze. Wątpliwości miałem tylko co do wielkości silnika, bo jak wiadomo nie zawsze to co Chińczycy napiszą jest dobre. Myślę, jednak, że skoro u Ciebie pracuje 46, to wsadze ASP o takiej samej pojemności. Mam nadzieję, że da radę.

[Kruszmen]

U mnie na lotnisku też jest dużo silników ASP i w modelach, które latają naprawde dużo te silniki nie wytrzymują więcej niź sto 60 godzin, podobnie ST.