Zapi29 Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 Witam Kupiłem ostatnio silnik OS MAX 25FP wszystko jest mianowicie dobrze tylko mam problem z gaznikiem. Nie moge wogole ruszyc przepustnica tak jakby sie przyciela albo przez dluzsze nieuzytkowanie silnika poprostu sie zastała. Odkreciłem gaznik od silnika ale nie wiem co dalej zrobic. Da sie gaznik jakos rozebrac na czesci pierwsze?? Przepustnica byla w pól otwarta wiec włozylem śrubokret zeby ja poruszac troche poslza ale ciezko szło wiec postanowilem dac sobie spokoj. Doradzcie co mam w takiej sytuacji zrobic. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jpd Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 Gaźnik jest rozbieralny na czynniki pierwsze. Po drugie na 99% stoi na starej zaschniętej rycynie. Ale nic na siłę ... po pierwsze odkręć dźwignię gazu bo jest plastikowa i może ją rozpuścić dalsza procedura - jest mocowana albo śrubą centralną labo nakrętką (chyba to pierwsze rozwiązanie jest w FP). Potem wymocz go w jakimś dobrym rozpuszczalniku - płyn do piekarników nie jest chyba złym pomysłem - jak się złogi starego oleju rozpuszczą można łatwo rozebrać całość. Śruba chyba ze sprężynką wkręcona poprzecznie do osi obrotu przepustnicy blokuje przepustnicę przed wyjęciem. Należy ją wykręcić i wtedy można wysunąć walec przepustnicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zapi29 Opublikowano 3 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2014 Dzieki kolego za podpowiedz. Zrobiłem dokladnie tak jak opisałes. Teraz chodzi jak nowy .Temat uwazam za zamkniety. Dziekuje i pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi