Tost Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Witam Postanowilem wystartować w tym nowo powstałym konkursie, jak to zazwyczaj zanim wszystko zaplanowałem juz zacząłem budowe Będę tutaj przedstawiał każdy kolejny krok z budowy modelu rwd 5 by skazoo. Mam nadzieję, ze ta dokumentacja będzie służyć przyszłym pokoleniom A wiec do dzieła moi drodzy Dane modelu: Rozpiętość- 130cm Długość- 83cm Przewidziana waga startowa przy napędzie brush - ok 650 gr. Niezbęde materiały do budowy to: -płyta depron 6mm -plyta depronu 3mm (chyba x2, tego nie wiem) -listwy sosnowe 6x2mm ( ja mam 8x2mm kupione wczoraj przez pomyłke) -stare szprychy(na podwozie) -dwa kołka z gąbki -snapy do sterów -rurka bowdenowa z wkładem (drutem) -kostki elektryczne -Sklejka 3mm około 1dm2 -Kołek drewniany fi 6 około 15cm Niezbędne narzędzia: -klej uhu por /polimerowy -papiery scierne ponaklejane na deseczki ( mozna użyć jakiść ścinkós starych, jak ja to właśnie zrobilem) -linijka(najlepiej metalowa, ja takiej niestety nie mam) -nożyk do wykładzin (tapet) -opcjonalnie zywica 10min. albo wikol Plany pobrałem ze strony: http://forumrc.alexba.eu/ipw-web/bulletin/bb/viewtopic.php?t=2595&postdays=0&postorder=asc&start=18 Wzorować się będę na wątkach o rwd na tym forum i forum alexrc.com Prace zaczęły się oczywiscie od zakupów i drukowania planów, Które to wstępnie porozkładane, jeszcze nie poklejone wyglądają tak: Jako, że będzie to moj pierwszy model,który mam zamiar ulotnić licze na waszą merytoryczną pomoc i wszelkie porady/czy też "bury" podczas budowy Pozdrawiam, miłego weekendu Edit: Wstąpnie wycięte i poklejone szablony. Kadłub wyciąłem tlyko jeden, gdyż jak odbije z jednego, mam nadzieje, że wyjdzie symetrycznie :wink: Skrzydłem się zajme na końcu ***Dalszy ciąg budowy: Niestety troszkę za późno na zmiany w nosie kadłuba, gdyż powycinałem wszystko wczoraj, a dzisiaj zobaczyłem post. ;/ Ale nic straconego, planuje oblot na szczotce, wiec z wyważeniem nie będzie problemu, no chyba, ze wygram konkurs(:D), i będzie brushless, to wtedy już czymś doważe. Kolejnym etapem budowy było ponaklejanie wyciętych planów na depron 6mm. Priorytetem w mojej budowie jest estetyka i oszczędność materiałów, dlatego też starałem się przyklejać jak najciaśniej: Następnie, aby wszystko się ładnie przykleiło i nie było obaw o odklejenie się podczas wycinania postanowiłem czymś to przyłożyć, aby był docisk na klejone powierzchnie. Wykorzystałem do tego książki, które miałem na wierzchu w szafie, żeby sie nie poprzyklejały, porozkładalem koszulki biurowe, moga być również worki foliowe, lub zwykłe kartki papieru: Jako, ze kleiłem zwykłym klejem w sztyfcie biurowym nie trzeba było długo czekać na zaschnięcie, po ok 30 min. zdjąłem książki i koszulki i zabrałem się za wycinanie wręg i pozostałych części kadłuba. Przy wycinaniu należy zwrócić szczególną uwagę na ostrość nożyka do tapet, jeśli jest on zbyt tępy wtedy zamiast pięknie wyciętej krawędzi mamy postrzępione boki, gdyż zamiast ciąć, tępy nożyk rwie depron. Aby zachować idealne odwzorowanie boków kadłuba oraz steru wysokości, powycinałem po jednym szablonie, i zrobiłem obydwie części z tego samego wzoru Następnie poprzez nałożenie szablonu na wycięte boki kadłuba i wbicie szpilek zaznaczyłem sobie końce linii wzmocnień drewnianych. Po tej czynności "połączyłem punkty" i powstał schemat klejenia listew wzmacniających. Następną czynnością jest zaznaczenie zarówno na dole, jak i u góry kadłuba marginesów 6mm, aby przykleić paski depronowe ( o których później). niektórzy używają do tego celu suwmiarki, natomiast ja z "braku laku" użylem cyrkla ustawionego na 6mm, wyszło jak wysżło, ale najważniejszy obrys widać Jako listewki wzmacniające użylem sosny 8x2mm, którą to omyłkowo kupiłem zamiast 6x2 mm. Listwę mocującą gumę pod skrzydła wykonałem z dwóch sklejonych ze sobą listew 8x2 mm. Wszystko klejone na klej polimerowy ( butelka 4,5zł ) Następną rzeczą jaką czynimy jest wycięce 4 pasków z depronu 6mm o grubości również 6mm, służą one do zwiększenia powierzchni klejenia boków kadłuba z górą i dołem. Następnie przyklejamy je do boku prawego i lewego w odległości 6mm od krawędzi górnych i dolnych, nalezy pamietac, aby na koncu je lekko zciąć, gdyz przy ogonie boki kadłuba się stykają ze sobą. Kolejną rzeczą jaką robimy przy modelu to jest posklejanie wszystich 4 głównych części kadłuba. Mam na myśli dwa boki, góre dół, oczywiście nie możemy zapomnieć o głównej wrędze. Przed zaklejeniem góry należy pamiętac o wklejeniu rurek bowdenowych do sterów wysokości i kierunku. model zdecydowałem się zrobić z podwoziem, niezbędne do tego jest specjalne mocowanie, świetnie nadaje się do tego sklejka ok 2-3mm grubości wklejona w spód kadłuba, aby potem przykręcić w to miejsce podwozie. Następnie postanowilem wyciąć i wkleić wręgę silnikową. Wrega składa się z 3 deseczek sklejonych ze sobą, na zmiane balsowa 1mm, sklejkowa 2mm i balsowa 1mm. Na co poźniej nakleiłem wycięty wzór wręgi silnikowej wycięty z planów, nastepnie wyciąłem wg tego wzoru: Próbnie zamontowany pożyczony silnik 400. I teraz już wręga wklejona w kadłub: Koelejną rzeczą były stateczniki i stery. Wykonane również z depronu 6mm. Przy stateczniki poziomym i sterze wysokości należy pamietać o zachowaniu symetryczności względem osi podłużnej modelu. Postanowilem wzmocnić je rurką węglową fi 2mm, zakupioną w sklepie modelarskim u mnie w poznaniu. W tymże celu na stateczniku poziomym i pionowym wykonałem niewielki rowek o głębokości 2mm a szerokości rowniez 2mm aby wkleić rurkę. Przy sklejaniu dwuch połówek steru wysokości nalezy pamiętac ze muszą byc one równoległe do siebie, aby tego dopilnowac podczas klejenia przytrzymalem je ściskami do prostej krawędzi linijki, dzieki czemu wszystko jest proste. Skoro stateczniki i stery juz gotowe, przyszła kolej na oklejanie. Wybrałem kolor żółty. Do oklejenia zkaupilem żółtą folię transparentną, mysle ze się do tego nadaje i moim zdaniem nie jest za ciężka (choc nie mi to ocieniać , skoro w zyciu niczym nie latałem :jupi: :jupi: ) Przyszła kolej na podwozie opisywane wczesniej. Do jego wykonania użyłem 4 szprych rowerowych i kolek zakupionych w modelarskim. Tak się prezentuje: model juz prawie caly gotowy, pozostaje oklejenia wcześniej wspomnianą zółtą folią: A wiec kadłub gotowy. Pora na skrzydło: Prace nad nim zacząłem od wycięcia dwóch symetrycznych płatow według planów. Następnie poprzez wbicie szpilek w plany pod ktorymi były płaty zaznaczylem konce linii dzwigarów i zeberek. następnie wyciąłem wszystkie żeberka z planów, troche monotonna robota, ale efekt zadowalający :] naspetnie wyciąłem główne dzwigary ( po 2 do każdej połówki) i wkleiłem na płat wzdłuż lini pamietając o zachowaniu kąta prostego względem powierzchni skrzydła: Po tej czynności zabrałem się za przecinanie żeberek, po czym przyklejanie ich do dzwigaru, rowniez pamiętając o kącie prostym względem w/w dzwigaru. A tutaj już efekt koncowy, wszystkie zeberka Następnie w płaty zostały wklejone listy łączące, po czym zgrzane i zaklejone. Efekt koncowy prezentuje się tak: Model gotowy do oblotu. Z racji zbierania funduszy na sprzęt troche jeszcze poczeka :crazy: :crazy: jedyne co mam to pozyczona 400, i Nadajnik Serdecznie pozdrawiam,
Vanacheim Freyr Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Wiec kilka slow zanim zaczniesz - jak czytales inne dokumentacje to powinienes juz wiedziec ale mimo wszystko : -wydluz troszke nos bo niedowazysz z lipo -kolka moga byc za male -poszycie skrzydla zrob z 3 segmentow, jezeli bez lotek z 4 - unikenisz zwichrowania
kreis84 Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Opublikowano 13 Kwietnia 2008 wydluz troszke nos bo niedowazysz z lipo Potwierdzam, ja przedłużyłem 2 cm, i było git. kolka moga byc za male Wszystko zależy od tego gdzie Tomek ma zamiar latać, jeśli ma dostęp do w miarę równej nawierzchni asfaltowej lub betonowej, to nawet małe kółka powinny sobie poradzić. poszycie skrzydla zrob z 3 segmentow, jezeli bez lotek z 4 - unikenisz swichrowania Możesz to rozwinąć? Bo pierwszy raz czytam coś takiego, ja pokrywałem każde skrzydło jednym kawałkiem depronu 3mm i ich dolna powierzchnia jest płaska jak stół. Ps. Jeśli robię off-topa to przepraszam.
Peter Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Opublikowano 13 Kwietnia 2008 ja pokrywałem każde skrzydło jednym kawałkiem depronu 3mm i ich dolna powierzchnia jest płaska jak stół. Ps. Jeśli robię off-topa to przepraszam. Bo to robil fachowiec,a adeptowi modelrastwa moze sie to przytrafic.Koniec off-topa
Vanacheim Freyr Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Opublikowano 13 Kwietnia 2008 A nie prawda... zaloze sie ze profilu takie skrzydlo nie trzyma. Wytlumaczenie jest proste - Pierwsze trzy zeberka sa identyczne - przyjmijmy ze jest to centroplat. Jezeli oblozymy je depronem to depron poza zeberkami powinien przyjac ich ksztalt. A co sie dzieje jezeli dalej zeberka sie zmniejszaja. Wyobrazmy sobie ze poprostu zciskamy depron w pionie, ok dociska sie do zeberek ale naddatek zostaje na krawedzi natarcia. No dobra, to teraz dociskamy depron na natarciu i co sie dzieje z naddatkiem, a no wedruje w miejsce polaczenia centroplata z reszta skrzydla. Najlepiej jak sie ma wyciete zeberka sprubowac je oblozyc kartka papieru wtedy widac o co chodzi. Zasada jest taka - powieszchnie mozna krztaltowac tylko w jednym wymiarze. Drugim aspektem dzielenia poszycia na 3 jest fakt ze najwieksze momenty dzialaja w srodku plata. Jezeli bedzie tam lity kawalek depronu wytrzyma dluzej. Po trzecie robiac podzial otrzymujemy nieznaczny wznios a nie opad. Gorna powierzchnia jest prosta, a dolna robi wznios, poziom, wznios. Poszycie z jednego kawalka depronu mozna wykonywac gdy grubosc skrzydla jest funkcja liniowa. Nie mowie, dobry mechanik i chybione waly usawi czolami. Pytanie tylko czy pracuja z naprezeniami na dzien dobry. [edit] A i zrob jeszcze raz "DÓŁ" wyglada na niesymetryczny. Chyba ze to tylko zludzenie optyczne.
timus22 Opublikowano 27 Kwietnia 2008 Opublikowano 27 Kwietnia 2008 ja robilem jako pierwszego depronowaca RWD-5 i nie mialem problemu z pokryciem platu... mimo ze nawet rowki mialem ustawione przeciwnie, nawet nie potrzebowalem do tego zadnej suszarki czy opalarki i platy sa pieknie pokryte nie liczac troszke pogwalconego natarcia..
Tost Opublikowano 13 Maja 2008 Autor Opublikowano 13 Maja 2008 witam, koncze budowe konkursowego modelu, mam takie pytanie, Wrege silnika trzeba juz wkleić pochyloną w bok, czy dopiero potem regulowac silnik podkładkami, przy prostej wrędze? Pozdrawiam
kbr1 Opublikowano 16 Maja 2008 Opublikowano 16 Maja 2008 Na tym zdjęciu ^ płat jest dobrze zamontowany ???
Grzechu Opublikowano 16 Maja 2008 Opublikowano 16 Maja 2008 uhm no niestety odwrotnie przymocowałeś, mam nadzieję że tylko położyłeś go lub gumkami?
Tost Opublikowano 16 Maja 2008 Autor Opublikowano 16 Maja 2008 Ahahaha faktycznie zle. przyczyną - głupota i zerowe doświadczenie w tych klockach. Tylko przyłożone do fotki, wiec nic straconego . dzieki za uwagę. pozdrawiam
wojtasgl1 Opublikowano 16 Maja 2008 Opublikowano 16 Maja 2008 Reasumując. Jakie jest najlepsze wyposażenie do modelu rwd - 5 ( oczywiście w przystępnej cenie
Grzechu Opublikowano 17 Maja 2008 Opublikowano 17 Maja 2008 Bezszczotka która waży 50-60g, tani dzwonek ~30zł Regielek 18A lub 25A z myślą o użyciu do innego modelu... - 50-60zł Serwa 2x (lub 3x z lotkami) E-sky lub HXT900 ~15zł/sztuka Pakiet to wg gustu, np. 3 cele 1000-1600mah - od 70 w górę Odbiornik, najtańszy nadający się do modelu to E-sky za 50zł ceny mniej więcej, nie sprawdzałem, używane kupisz taniej
Raffik Opublikowano 17 Maja 2008 Opublikowano 17 Maja 2008 a mógłby prosić z linkiem????? a moglbys uzyc opcji "szukaj" i ew. googluj...
albi78 Opublikowano 18 Maja 2008 Opublikowano 18 Maja 2008 Witam, też buduje (próbuję zbudować) ten model i mam problem z poszyciem skrzydła - mam depron 3mm rowkowany z jednej strony, przyklejam do niego żebra i przy próbie zagięcia depronu, depron pęka na krawędzi natarcia skrzydła, czy możecie mi podpowiedzieć jak zagiąć depron aby nie pękał ?? Oczywiście rowkowaną powierzchnie dałem do środka skrzydła. Z góry dziękuję za pomoc i sory za off-topic
Grzechu Opublikowano 18 Maja 2008 Opublikowano 18 Maja 2008 wyznaczasz gdzie będzie natarcie, naklejasz taśmę pakową, możesz nawet trochę żelazkiem przyprasować przez szmatkę by lepiej się przykleiła, wtedy jak się nie odklei w trakcie to nie pęknie
Tost Opublikowano 18 Maja 2008 Autor Opublikowano 18 Maja 2008 Najlepszy pomysl to ogrzanie suszarką do wlosów będziesz czuł jak depron się ugina pod ręką. Oczywiście bez przesady, żeby się nie stopił
hubert_tata Opublikowano 8 Czerwca 2008 Opublikowano 8 Czerwca 2008 Możesz kontynuować temat (po rozstrzygnięciu konkursu)
Tost Opublikowano 8 Czerwca 2008 Autor Opublikowano 8 Czerwca 2008 Dzięki bardzo Model praktycznie gotowy do lotu, caly osprzęt ( nagrody, podziekpowania dla sponsorów ;P ) Zakupilem wreszczie wymarzoną aparaturke, to jest Futaba 6EXHP Aparaturke jak aparaturke, sam nadajnik ;P mam juz w nim zamontowane serwa, serwa w lotkach, silnik (dzwonek tower pro ( chyba? )smigło, regulator, i pakiecik gotowy (Fullymax 3s 1000 MAh) Brakuje mi jedynie odbiornika, z tym sobie mam nadzieje poradze. Kolejne pytanie, jak ustawić apke do pierwszych lotów RWD? Wychylenie , to znaczy EPA (dobrze mowie? ) ustawic tak, aby serwa sie wychylały maxymalnie tak jak jest podane w instrukcji budowy modelu? To znaczy "ster kierunku maksymalnie ile mieści się pomiędzy połówkami steru wysokości, ster wysokości +10/-5mm" ? Najmocniejsze wychylenia sterów powinny być w momentach, kiedy drązki są na maxymalnym wychyleniu? Skorzystać z opcji dual rates? Jesli tak to ile procent poustawiać? Rozumiem, ze przy starcie te wychylenia powinny byc mniejsze, a po wzbiciu sie w powietrze pstrykam w przełącznik DR i wychylenia mam wieksze? Skorzystać z funkcji EXPO? ma to jakies znaczenie dla takiego zółtodzioba jak ja? ;] Pozdrawiam, dzieki za uwage POLSKA, BIALO-CZERWONI hihihi ;D ;D ;D ;D ;D
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.