pilot Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Co może być przyczyną takiego zachowania: w locie normalnym model wytrymowany leci prosto i poziomo. Po odwróceniu na plecy zaczyna lekko schodzić z kierunku w prawo i w dół. O ile w dół jest chyba zjawiskiem do przyjęcia o tyle schodzenie z kierunku raczej już nie. Lotki i ster kierunku jest w pozycji neutrum. Na czym się skupić przy ew. kontroli - skłon, wykłon, wyważenie ?
Leda_g Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Tutaj masz trochę o trymowaniu modeli http://www.f3a.com.pl/jakzaczac.htm http://www.modelarz.one.pl/index.php?f3a=trymowanie-modelu http://www.swiderek-f3a.pl/programy/trymowanie.htm Trudno mi powiedzieć co u ciebie może być przyczyną, ale ja miałem podobny problem i okazało się że lotki steru wysokości były nie w jednej płaszczyżnie, po wyrównaniu model leciał jak po sznurku.
pilot Opublikowano 15 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 15 Kwietnia 2008 ... ja miałem podobny problem i okazało się że lotki steru wysokości były nie w jednej płaszczyżnie Przy łączeniu połówek zwracałem na to uwagę i powinny być ustawione jednakowo ale sprawdzę jeszcze raz. Sprawdzałem kąty zaklinowania połówek skrzydła i wychodzi, że jest OK. Nie sprawdzałem natomiast poprzecznego wyważenia modelu i może to jest przyczyną.
Adam D Opublikowano 15 Kwietnia 2008 Opublikowano 15 Kwietnia 2008 Pozwól, że zadam pytania dodatkowe: -model prosty i powyważany? Właściwie od tego trzeba zacząć, bez tego reszta pytań nie ma sensu -schodzi z kierunku tzn. tak jakby miał wychylony kierunek? Czy lotki? Niektórzy to mylą. -skręca w prawo będąc na plecach. Twoje prawo czy swoje prawo, czyli Twoje lewo? -Jaki to model, czy to deproniak? -Masz skłon w prawo? Tak apropos tego prawo lewo. W modelarstwie przyjęła się zasada z dużego lotnictwa, czyli oceniamy "z pozycji pilota". Jak pilot samolotu akrobacyjnego w locie plecowym powie "ucieka w prawo" wiem o jakie prawo mu chodzi. Ale w modelu....? :roll: Trzeba pokazać ręką Opadanie na plecach jest normalne. Zanika dopiero przy bardzo tylnym wyważeniu. Ale z mojej praktyki wynika, że dla typowego modelu akrobacyjnego jest to zbyt tylne wyważenie. Są piloci, którzy oceniają wyważenie modelu właśnie po tym jak dużo wysokości trzeba wypchnąć na plecach. odpowiem z małą zwłoką, bo mam deficyt czasu... pozdrawiam AD
pilot Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Pozwól, że zadam pytania dodatkowe: -model prosty i powyważany? Właściwie od tego trzeba zacząć, bez tego reszta pytań nie ma sensu -schodzi z kierunku tzn. tak jakby miał wychylony kierunek? Czy lotki? Niektórzy to mylą. -skręca w prawo będąc na plecach. Twoje prawo czy swoje prawo, czyli Twoje lewo? -Jaki to model, czy to deproniak? -Masz skłon w prawo? Model wygląda na prosty, wstępnie był wyważany. Schodzi z kierunku raczej jakby miał wychylony ster kierunku ale sprawdzę to jeszcze raz dokładnie. Spróbuję skontrować to lotkami lub kierunkiem i zobaczę co pomoże. Skręca w prawo patrząc na model od tyłu (lecąc od siebie) czyli z pozycji pilota w lewo. Model to ARTIST z Topmodel, balsowa konstrukcja kryta folią. Wykłon silnika w prawo jest zrobiony ale może jest za mały :?: Napęd jest elektryczny i śmigło obecnie 15x10 (poprzednio 16x8). W normalnym locie jest OK tylko na plecach lekko ucieka. Opadanie na plecach jest normalne. Zanika dopiero przy bardzo tylnym wyważeniu. No właśnie z tego co wiem i pisałem opadanie jest raczej normalne i myślę, że mieści się w granicach do przyjęcia. odpowiem z małą zwłoką, bo mam deficyt czasu... OK, czekam cierpliwie
motyl Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Opublikowano 16 Kwietnia 2008 wykłon najlepiej sprawdzić w pionowym wznoszeniu. po kilku próbach trymowaniach kierunkiem ustawić tak aby wznosił sie pionowo. Po wylądowaniu mniej więcej stosunek wykłonu silnika do steru jest jest 1:2, czyli 10st kierunki to trzeba dodać 5st na silniku
pilot Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 17 Kwietnia 2008 wykłon najlepiej sprawdzić w pionowym wznoszeniu. po kilku próbach trymowaniach kierunkiem ustawić tak aby wznosił sie pionowo. Wiem, wiem czytałem trochę o trymowaniu modelu Zastanawia mnie tylko dlaczego ucieka z kierunku jedynie na plecach :?:
Adam D Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Znalazłem go, ładny model. Eh, widzisz to jest tak.... Znowu zadałeś trudne pytanie W takich modelach, efekt o którym piszesz pojawia się rzadko i jest trudny do zauważenia. Zakładam oczywiście, że wszystko jest proste itd. Jeżeli tak, to masz niezłe oko. Ten efekt najłatwiej zobaczyć/zauważyć w deproniakach, choć nie wiem dlaczego. Może latanie w hali, w nieruchomym powietrzu, powoduje, że widać więcej dziwnych efektów. Żeby zrozumieć o jaki efekt chodzi, trzeba najpierw zrozumieć po co dajemy skłon w bok. Najczęstsze odpowiedzi są albo wymijające (bo silnik się kręci w prawo) albo nieprawdziwe (równoważy moment żyroskopowy, równoważy moment napędowy od śmigła itp bzdury). Otóż, wyobraź sobie jak wygląda strumień zaśmigłowy opływający kadłub. - po pierwsze układa się po linii śrubowej "atakując" powierzchnię statecznika pionowego i steru kierunku z lewej strony i ten odchyla nos modelu w lewo. równoważymy to skłonem. - po drugie ulega ugięciu za skrzydłem, więc w locie na plecach "omywa" inne elementy kadłuba i pionu niż w locie normalnym. Nakłada się na to zmiana kąta natarcia skrzydła i kadłuba z wartości dodatnich na ujemne. To jest właśnie ten subtelny efekt do którego zmierzam. Gdyby kadłub i statecznik pionowy był symetryczny (góra/dół) efekt byłby niezauważalny po dobraniu skłonu silnika. Ale tak nie jest. Pozwól zgadnąć: łatwiej jest tym modelem robić hariera na plecach niż normalnie? Większość modeli tak ma, ale w tym powinno to być ewidentne. Ma płaski, prosty spód kadłuba i dość wysoki pion. Co robić? Wciąż twierdzę, że efekt o którym piszę jest subtelny i statystycznie rzecz biorąc najlepszą odpowiedzią jest "masz coś krzywo, szukaj". Należałoby sprawdzić czy model w rzucie z góry jest "prawidłowym krzyżem" tzn. czy skrzydła są prostopadłe do kadłuba, czy kadłub jest nie wygięty itd. Podejrzane są też w takim przypadku profile skrzydeł, noski itd. Ale zakładając, że masz wszystko OK to jedyna odpowiedź jaką znam to: ten typ tak ma, bo model ma źle rozmieszczone powierzchnie boczne. Z tyłu kadłuba jest za dużo nad osią śmigła i za mało pod nią. Możesz efekt zmniejszyć ale nie zlikwidujesz go całkiem. Bawiąc się finezyjnie skłonem i trymowaniem kierunku możesz doprowadzić do sytuacji, że w każdej pozycji będzie wystarczająco dobrze ale nie idealnie. Jak doprowadzisz do ideału lot w pozycji normalnej to na plecach albo w pionie coś wylezie itd i to na każdej prędkości inaczej. Ogólnie rzecz biorąc trymowanie modelu akrobacyjnego to sztuka optymalizacji, coś poświęcasz aby coś innego poprawić. Skontroluj geometrię, jak nic nie znajdziesz, zwiększ skłon i sprawdzaj czy nie rozjechały się piony. Jak po wszystkich zabawach kierunek będzie trochę wychylony nie wpadaj w panikę. W kilku modelach tak miałem i było im i mi z tym dobrze. Po prostu, lepiej się nie da. No i przyjmij gratulacje - zabrnąłeś w tej zabawie daleko. Osób które to zauważają jest duuuużo poniżej 1%. pozdrawiam AD PS zapomniałem dodać, że ten efekt najbardziej dawał mi w kość właśnie w takich modelach jak Twój, ze stosunkowo krótkim kadłubem.
pilot Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Prawdę mówiąc nie zdawałem sobie sprawy, że temat może być tak skomplikowany Skoro tak mało ludzi dostrzega ten efekt to możliwe, że jestem trochę przewrażliwiony i widzę coś czego być nie powinno :lol2: Ze zmianą skłonu i wykłonu silnika jest o tyle problem, że jest on mocowany na 4 prętach przykręcanych do przedniej wręgi. Każda zmiana wymaga wiercenia nowych otworów lub rozpiłowania obecnych Posprawdzam jeszcze model ale nie wiem czy uda mi się wyłapać drobne nierówności/niesymetryczności. Niestety to konstrukcja balsowa, robiona masowo i trudno wymagać zbyt wiele. Zastanawia mnie jeszcze czy wpływ na to może mieć brak wyważenia poprzecznego, muszę też to sprawdzić :?: Jak nie znajdę przyczyny to pozostanie tak, jak jest - w końcu to nie model zawodniczy. Co do hariera to nie próbowałem, ćwiczę na nim raczej "spokojną" akrobację
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.