Wyważanie silnika - dociążanie wirnika

[Y/F-22]

Witam.

 

Na dniach będę wyważał silniki BE1806 2300 kV które siedzą w moim quadku 280. Wszystko za pomocą układu MMA7361L i oprogramowania.

http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=11&t=23976&start=15

 

Ogółem chciałem zapytać czym polecacie "dociążać" wirnik w celu wyważenia. Chciałbym uniknąć taśmy, najlepiej jakaś plastyczna zastygająca po czasie masa która pewnie będzie się trzymała. Zastanawiałem się nad żywicą ale nie używałem jej jeszcze w takich celach a z tego co pamiętam lubi ona dość łatwo odchodzić od płaskich i śliskich powierzchni a rotory w tych wirnikach takie są (musiałbym chyba zeskrobać lakier lub cosik, przejechać miejsce papierem ...). Jakieś inne opcje? W sumie tylko to mnie wstrzymuje przed rozpoczęciem wyważania, nie chcę tego zrobić pierwszym lepszym klejem i spartolić roboty, pragnę porządnie. Myślałem nawet aby zrobić to od środka ale nie wiem ile kleju nawalili między magnesy i czy jest miejsce a po drugie nie mam pojęcia o takim wyważaniu i na początek chcę to zrobić konwencjonalnie.

[cebulator]

A zwykły klej CA nie wystarczy?

Najpierw taśmą wyznaczysz sobie w którym miejscu dociążyć a potem klej.

A może lepiej wyważyć cały zespół napędowy (silnik + śmigło)? Sporo osób opisywało problemy z takim wyważaniem poszczególnych elementów.

[Y/F-22]

Niby tak ale będę musiał ściągnąć śmigło czy cokolwiek i wszystko się posypie. Aż takiej precyzji nie wymagam. Po prostu wyraźnie mój quad ma problemy z trzymaniem pozycji w wyniku wibracji a nie tylko z przyczyn złego ustawienia kontrolera. I najwięcej płynie od silników, może taka partia, łożyska też powinienem zdiagnozować.

 

CA byłoby dobre ale szukam też czegoś co będę mógł zeskrobać w prosty sposób a i żeby to wyglądało. Po prostu wyważać będę taśmą, potem w miejsce taśmy kapnę klejem i sprawdzę wibracje.Kolejne nakleję kawałeczek taśmy na to wyważone klejem miejsce i zobaczę czy się poprawi czy pogorszy, albo trzeba będzie dodać kleju albo go zeskrobać i na bieżąco patrzyć jak się to przekłada na wibracje. Zapewne i tak użyje CA ale wolę się skonsultować przed spieprzeniem sobie silników.

 

Śmigła wyważyłem magnetycznie, już lepiej tego chyba nie zrobię bo poświęciłem parędziesiąt minut na te 4 śmigła aby zobaczyć skąd te wibracje rzeczywiście płyną. W wiatrakach Wemoteca używają jakiejś zielonej bardzo twardej substancji, co prawda to plastik (wyważane od środka) ale nie szło tego zeskrobać czy jakkolwiek tknąć, zastanawiam się co to jest.

[cebulator]

Skoro nie potrzeba Ci precyzji to nie ma co się bawić w wyważanie silników. Ważne żeby łożyska nie świszczały.

Czy CA ciężko zeskrobać to nie wiem, to chyba najłatwiejszy sposób żeby się go pozbyć, a powierzchnia silnika na pewno na to pozwoli.

Śmigła wyważyłeś magnetycznie czyli rozumiem tylko statycznie, a pomiary wibracji z akcelerometrem są do wyważania dynamicznego w ruchu.

 

Dodam, że ja wyważam zespoły napędowe w swoim coprerze, co prawda f450 i na muliwii też rozkręcając pojedyncze silniki ze śmigłami i sprawdzam odczytu z acc i gyro. Jak dla mnie wystarcza, zwłaszcza, że da się odczuć takie wyważenie. I myślę, że za każdą zmianą śmigła tak będę robił bo te parę minut mnie nie zbawi.

[M.Ch.]

Cześć Y/F-22,

 

raczej załóż, że źle wyważyłeś śmigła. Silnik musiałby być już bardzo lichy, żeby dawał Ci jakieś naprawdę zauważalne wibracje. Opcja trzecia - coś się odkręciło na ramie.

Moje pierwsze śmigło wyważałem z 40 min na wyważarce DuBro. Później już jest lepiej. Ale faktycznie to pierwsze było generalnie fabrycznie bardzo mocno niewyważone...

 

Polecam obejrzeć:

https://www.youtube.com/watch?v=OXuNnYQO2s4

https://www.youtube.com/watch?v=SWInSfVhHOs

https://www.youtube.com/watch?v=2fo_0b22QWc

https://www.youtube.com/watch?v=1JuSujZ_pFw

https://www.youtube.com/watch?v=uZmqE7XmRxY

https://www.youtube.com/watch?v=ViTiJcoP63s