Leda_g Opublikowano 3 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2008 Jako że wolny dzień i trochę leniwy dostałem chęci na zrobienie czegoś z balsy, więc wyjąłem z magazynku pudełka i tam znalazłem taki oto KIT małego samolociku. Co to za samolot? "Douglas DB-7 (oznaczenie fabryczne) był znany pod wieloma nazwami, jako lekki bombowiec Douglas Boston lub nocny myśliwiec Douglas Havoc w krajach brytyjskiej Wspólnoty Narodów, oraz jako taktyczny bombowiec A-20 Havoc lub nocny myśliwiec P-70 w Stanach Zjednoczonych. W Związku Radzieckim funkcjonował pod nazwą A-20 lub Boston." - cytat z Wikipedii A pudełko to typowy amerykański Tartak, model po złożeniu ma mieć takie wymiary: rozpiętość 38,5" długość 30" Model prawie w całości balsowy, elementy są cięte laserem z dobrej jakości balsy. Cięcia są dokładne. Poza tym w zestawie są listewki, elementy plastikowe (owiewki, kabina pilotów), drut na podwozie oraz papier do oklejania modelu. W zestawie dużo elementów jest do dorobienia (jest tylko balsa), miedzy innymi koła i śmigła. --- na zdjęciu nie ma wszystkich elementów Zestaw posiada plan w skali 1:1 oraz dość skąpą instrukcje 2 strony A4. W projekcie model ma być napędzany dwoma silnikami KP-01 Problemem jest czytanie schematu (wymiary w calach) Po dokładniejszej analizie składa się go dość fajnie, elementy w miarę pasują (nie jest to zestaw z Artexu). Tutaj dzisiejszy wynik pracy: narazie wszystko jeszcze jest surowe do szlifowania i poprawek Sądze że dziś powinienem mieć też zrobiony kadłub Ciekawą sprawą jest że producent nie przewidział w planie sterowania modelem poprzez stery i lotki a tylko jako model dwukananłowy poprzez sterowanie mocą silnika. Tak że czeka mnie temat dorobienia lotek i sterów. Edit Podaję stronę zakupu http://www.darehobby.com/airplanes/airplane-rubber-02.htm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leda_g Opublikowano 4 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2008 Przedstawiam efekt mojej nocnej i dzisiejszej pracy I teraz mam problem bo chciałbym zrobić kadłub i gondole bardziej realistyczne i myslałem o oklejeniu ich balsą, tylko nie wiem jaką dać grubość. Nie chciałbym znacznie zwiększyć masy, a z drugiej strony zbyt cienka bedzie zbyt delikatne. I drugi problem co po oklejeniu balsą , oklejać folią, papierem czy malować. I kolejny problem w zestawie jest papier ciemno zielony, pasujący do oryginalnego malowania samolotu, chciałem dać folię tylko sie boje czy konstrukcja skrzydła nie jest zbyt delikatna oraz pytanie jaką folie aby mieć kolor bez połysku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 17 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2008 Ale się zagęściło w wielosilnikowcach To mały i delikatny modelik. Jeżeli chcesz używać balsy do oklejania (pewnie przodu kadłuba), to tylko jakiejś cieniutkiej i miękkiej w celu poprawienia krzywizn. Identyczną wielopodłużnicową konstrukcje mają Guillowsy i kadłub mojej B17 jest naprawdę sztywny. Natomiast gondolki silnikowe tego A20 są projektowane pod napęd gumowy, to powinny łatwo znieść elektryczka Na takiego malucha polecam Litespan - z jednej strony jest przyjemnie matowy i bardzo ładnie się maluje Pactrami (nawet bez Prymolu). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leda_g Opublikowano 17 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2008 Jeżeli chcesz używać balsy do oklejania (pewnie przodu kadłuba), to tylko jakiejś cieniutkiej i miękkiej w celu poprawienia krzywizn. Identyczną wielopodłużnicową konstrukcje mają Guillowsy i kadłub mojej B17 jest naprawdę sztywny. Natomiast gondolki silnikowe tego A20 są projektowane pod napęd gumowy, to powinny łatwo znieść elektryczka Chciałem okleić balsą aby poprawić wygląd (ukryć załamania folii na listewkach). Myślałęm go okleić balsą 1mm. Ten model nie jest znowu aż taki mały 94cm to już coś, ale z wagą jego muszę uważać. Na pewno chciałbym nim polatać przed C-160 Transall , aby mieć przećwiczone latanie na dwusilnikowcu. Choć szykuje się jeszcze jeden wielosilnikowiec (tym razem cztery silniki) i nie wiem czy to nie bedzie ten właśnie pierwszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.