Ryszard58 Opublikowano 13 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 Uf !!! udało mi sie skończyć gniota z Choroszy modelbud . :twisted:Model można śmiało nazwać Vintage ,jako że minęło spooooro czasu od pojawienia się pierwszej edycji .Zresztą jest on w pudełkuz tego okresu .Niestety nawet model z pierwszych odlewów żywicznych posiada babole .poza kadłubem i skrzydłami ,występują nadlewy żywiczne .Sama zywica jest dość krucha ,marnej jakości ,to samo tyczy się kalek .Owszem jako tako sie kladą ale trzeba uważać bo pękają ,.Nawet po zabezpieczeniu różnymi lakierami i tp.należy uważać bo się sypią . Jednak bardzo istotynym mankamentem jest brak wzmocnień skrzydeł stalowym drutem ,oraz rozpórek miedzy skrzydłami . A trzeba nadmienić że nie jest to maly model . I w dalszej przyszłości będzie narażone na klapnięcie i zniekształcenie .Ten nieprzychylny opis modelu skwituje ripostą: Jak chcesz dokopać nielubianemu koledze ,lub wrogowi to podaruj mu model ze stajni CHoroszymodelbudA najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to że mam jeszcze 3 takie gnioty do sklecenia Teraz coś z historii egzotycznego płatowca prosto z wikipediiMitsubishi B2M – japoński, pokładowy samolot torpedowo-bombowy przeznaczony dla lotnictwa Japońskiej Cesarskiej Marynarki Wojennej. Zaprojektowny w brytyjskiej wytwórni Blackburn Aircraft a produkowany przez wytwórnie Mitsubishi. Maszyna miała zastąpić na pokładach lotniskowców samoloty Mitsubishi B1M.Z trzech projektów do dalszej realizacji Mitsubishi wybrało maszynę 3MT4 wytwórni Blackburn Aircraft. Mitsubishi zleciło brytyjskiej wytwórni wybudowanie prototypu samolotu. Gotowa maszyna wzniosła się po raz pierwszy w powietrze 29 grudnia 1929 roku. Po oblocie, samolot rozmontowano i na pokładzie statku przetransportowano do Japonii do której przybył w lutym 1930 roku. Wraz z nim do kraju przypłynął inżynier Blackburna George E. Petty. Brał on udział w ponownym zmontowaniu maszyny i wybudowaniu w Japonii drugiego prototypu oznaczonego jako 3MR4. Do jego napędu użyto zmodernizowanej wersji silnika Hispano-Suiza Typ Hi, Hispano-Suiza 12Lbr, w którym powiększono moc do 650 KM. 3MR4 ukończono 31 października 1930 roku. Nie dane jej było sprawdzić się w lotach testowych, jako że maszyna uległa rozbiciu wskutek błędu pilota. 2 lutego 1931 roku ukończono budowę trzeciego prototypu i po badaniach w locie przekazano go do akceptacji marynarce. Problemy ze statecznością poziomą samolotu, znacznie utrudniającej wykonanie manewru lądowania na pokładzie lotniskowca, nie zyskały mu przychylnej opinii pilotów marynarki. Wprowadzone w czwartym prototypie skrzela Handley Page i zmodernizowane usterzenie ogonowe pozwoliły wyeliminować problemy ze statecznością. W marcu 1932 roku samolot został ostatecznie zaakaceptowany i wprowadzony do produkcji seryjnej pod oznaczeniem B2M1. Maszyna nadal nie cieszyła się zaufaniem pilotów samolotów pokładowych, którzy woleli latać na sprawdzonych Mitsubishi B1M. Głównym problemem trapiącym nową konstrukcję był zmodernizowany silnik Hispano-Suiza, który miał tendencję do częstych awarii co w przypadku maszyn pokładowych latających nad otwartymi wodami stanowiło istotną przeszkodę w eksploatacji samolotu. Próbując zaradzić problemom, Mitsubishi opracowało wersję oznaczoną jako B2M2, w której kolejny raz zmodyfikowano usterzenie ogonowe i zmieniono końcówki skrzydeł. Samolot nadal nie spełniał oczekiwań użytkowników, tym bardziej, iż w porównaniu z maszyną, którą miał zastąpić, Mitsubishi B1M, jego osiągi radykalnie nie były większe.SłużbaSamoloty weszły do służby w marynarce w marcu 1932 roku. Znalazły się na pokładach lotniskowców Akagi, Kaga i Hosho. Maszyny byłe intensywnie eksploatowane na początku konfliktu z Chinami w 1937 roku.KonstrukcjaMitsubishi B2M był trzymiejscowym, zastrzałowym dwupłatem o konstrukcji mieszanej, drewniano-metalowej. Zastrzałowe podwozie główne z płozą ogonową. Trzymiejscowa, otwarta kabina z miejscami jedno za drugim. Rzędowy silnik Hispano-Suiza 12Lbr V-12 napędzał dwułopatowe śmigło.UzbrojenieSamolot wyposażony był w dwa karabiny maszynowe kalibru 7,7 mm. Pierwszy z nich, nieruchomy strzelał na wprost, drugi, ruchomy obsługiwał tylny strzelec. Maszyna mogła przenosić jedną torpedę kalibru 457 mm o masie 800 kg lub bomby o takiej samej masie łącznie.na dokladke zdjecia wnętrza ktore notabene po sklejeniu znika w odmętach kadłubaNO I NA ZAKOŃCZENIE GŁÓWNA GALERYJKA TEGO"POTWORKA" 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emhyrion Opublikowano 13 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2015 Piękny jak zwykle... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi