polpakpol Opublikowano 15 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2015 Po bardzo długim okresie nieobecności na forum postanowiłem powrócić do hobby. I na sam początek pierwszy problem. Aparatura leżała u kolegi w warsztacie (nie ogrzewany) około 2 lat. Po uruchomieniu nadajnika wszytko wydaje się być okey. Podłączam odbiornik pod ESC razem z BEC'em, podłączam Li-Polka i cisza. Silnik nie wydaje żadnych odgłosów a serva tylko drgną na samym początku. Odłączałem serva i ESC od odbiornika i podłączałem na przemian aż to za którymś razem zaskoczyło, silnik zaczął grać melodie (3 beep, Li-Po 3S) ale serva nie reagowały na drążki ani regulacja gazu. Odłączyłem Li-Po, podłączam znów cisz, znów podmieniam kanały dla ESC i zaskoczyło, silnik działa, podpinam serva cisza. Wczoraj w domu udało mi się podłączyć serva i ESC ale tak jakby sam zaczął działać po określonym czasie (40 sekund). Teraz jest zasilanie z BEC'a na odbiorniku ale serva i ESC martwe, nie reagują na drążki a silnik nawet nie gra melodyjki Czekam na pomoc i z góry pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polpakpol Opublikowano 15 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2015 Problem rozwiązany. Nie łączył koszyczek w nadajniku. Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi