Skocz do zawartości

no takiej kraksy nie mieliście


Slawek_9000

Rekomendowane odpowiedzi

wjechałem w linię wysokiego napięcia, co prawda model jakoś dziwnie po niebie się poruszał i nie wiem czy i tak by nie przyglebił, ale jak już go wyprowadziłem (a był dość daleko, bo wiał siny wiatr i trochę go zepchnął) to skrzydło zostało przecięte przez linię , i wyraźnie było widać jak się oddziela połówka od modelu.

Model w sumie cały, zdjąłem gaz tak że nie wbił się głeboko, skrzydło oczywiście poniszczone ale kadłub bez uszkodzeń. Co ciekawe, kadłub znalazłem po jednej stronie linii, a skrzydło po drugiej,czyli skrzydło odbiło się od przewodu. Odległość między nimi była z dobre 30-40m.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj znalomy mial lepsza przygode:modelem moto szybowca zawisl na przewodach lini sredniego napiecia-a model byl weglowy!Efekt taki model opalony,linia przepalona-kilka domow bez energii.Zaklad obciazyl nieszczesnika kosztami swojej interwencji.Czyli nie miales tak zle :lol: Takie przygody sie zdazaja ale lepiej elektryke omijac z daleka.Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.