X-31

[pepe]

Witam wszystkich.

Chciałem się pochwalić moim ostatnim projektem.

Jest to mój pierwszy tunelowiec . Mam dość tych wszystkich F-ileśtam i wybór padł na x-31 .W planach jest sterowanie wektorem ciągu, ale z niego narazie zrezygnowałem. W najbliższym czasie oblot (mam nadzieje udany )

 

Troche danych:

rozpiętość - 80 cm

waga do lotu - 800g

turbinka - TP 75 mm

regiel - EMAX ESC-60A

pakiet- 4S A123

 

Troszke zdjęć z budowy

 

 

 

A tak wygląda dzisiaj

 

[Kaper]

Zapowiada się fajnie.

 

Z moich doświadczeń z kaczkami wynika, że przedni pływający statecznik jest mocno obciążony i dobrze jest dać mu dość gruby i nośny profil. Paradoksalnie - im mniejszy - tym bardziej.

 

Warto jeszcze mieć możliwość domieszania do lotek wysokości - mikser delta. Zwłaszcza jeśli okaże się, że przód jest mało skuteczny, albo, np. że chcemy kręcić ciaśniejsze pętle.

 

Skoro przewidywana AUW 800 gram, a i pewnie oczekiwana szybkość to nie 3 m/s to czy skrzydełka nie będą zbyt wiotkie (płaski depron + wklejony dźwigar jeśli dobrze widzę).

 

Wlot powietrza mały dołem + "cheeter holes" z boków - to rozwiązanie ładne i "skalowe" ale nienajlepsze pod względem skuteczności działania turbiny - nie myślałeś o większym i ładnie otunelowanym (podobnie jak masz od strony wylotowej) dolocie?

 

 

Pozdrawiam,

[pepe]

A więc tak:

Skrzydła rzeczywiście troche mizerne ,myślałem o zrobieniu jakiegoś profilu. No ale narazie zostawie tak jak jest , czyli wzmocnienie węglem i sporą ilością taśmy pakowej

 

Lotki są zmiksowane pod delte a przednie skrzydełka odpowiadają za wysokość , próbowałem im domixować jeszcze lotki , ale jakoś nie mogłem sobie poradzić z ustawieniami. Jeśli bedzie ładnie latał to w ostateczności kupie kabel Y i zepne je z lotkami.

 

Odnośnie dolotu do turbinki to popełniłem mały błąd w przeskalowaniu z orginalnych planów i wyszedł o kilka procent mniejszy od powierzchni wlotowej turbinki . Jak się zorientowałem to juz było za późno na poprawki , dlatego wyciołem boczne doloty.Generalnie nie mam zamiaru osiągać nim jakichś kosmicznych prędkości ,to jest tylko model do zaznajomienia się z tematyką tunelowców

[pepe]

Wczoraj wieczorkiem udałem się z kolegami na oblocik.

Samolocik zachowuje się poprawnie ,no ale mam niedosyt. Zaraz po starcie poszedł ładnie w góre ,ale po paru sekundach wyraźnie zwolnił. Latał prawie na rzęsach i dużo wolniej niż się spodziewałem. I tu pytanie , czemu ma taką małą moc ? Cały czas latałem na full gazie i aby się wznieść musiałem najpierw się sporo rozpędzić. Pakiet napewno wydalał , regiel ma 60A więc też powinien dawać rade.

A więc czy prawidłowe otunelowanie dolotu do turbinki ma aż takie wielkie znaczenie?

 

No to pare fotek z oblotu

 

 

 

 

 

A tu filmik:

 

http://pl.youtube.com/watch?v=_hHrP-bovKM

 

Tak wygląda dolot przed turbinką , z tym że zwężenie jest na całym obwodzie

 

[hubert_tata]

czy prawidłowe otunelowanie dolotu do turbinki ma aż takie wielkie znaczenie?

Ma, i to podstawowe

Chcąc coś więcej uzyskać z tego napędu i samego parkjeta, musiałbyś poprawić cały tunel i troszkę sam model.

1. Na wlocie do turbiny stworzyłeś coś w rodzaju kryzy, która bardzo zakłóca przepływ

2. Masz prawdopodobnie zły przekrój "wylotu" , to coś czewone jest chyba cylindryczne, a powinno się zwężać, aby zachować lub nawet zwiększyć prędkość strumienia z turbinki

Powierzchnia otworu wylotowego na końcu kadłuba musi być minimalnie mniejsza od światła turbinki: powierzchnia wentylatora, odjąć powierzchnię "kołpaka" na wentylatorze, czy mocowania silnika, zależnie co jest większe.

3. Wylot z tyłu modelu to nastepny błąd, znowu masz otwór w prostopadłej ściance, który działa jak hamulec dla strumienia powietrza (kadłub powinien ładnie się zwężać do wylotu tunelu - tego czegoś czerwonego, tworząc ostrą krawędź)

 

Edit:

Zaraz po starcie poszedł ładnie w góre ,ale po paru sekundach wyraźnie zwolnił.

Teraz zobaczyłem film, na początku jest całkiem nieźle

Poza sprawami aerodynamiki tunelu, daj mu twardszy pakiet, bo ten pod obciążeniem szybko traci na wydajności.

[Kaper]

O dolocie i wylocie już napisał Hubert (zresztą ja o dolocie wcześniej też 8) ).

 

Nieco niepokojące jest to, że napisałeś iż w pierwszym momencie było OK, a dopiero potem zdechło. To wskazywałoby na spadek naięcia i idący w parze spadek prądu. czyli brutalny spadek mocy.

 

pakiet 123 powinien być dość "twardy". czy nie masz możliwości pomierzenia napięcia i prądu (rejestrator, czy amperomierz cęgowy) czy choćby samego napięcia na pakiecie (wystarczy zwykły miernik uniwersalny). Nawet w warunkach "domowych" - na świeżym pakiecie, po kilku sekundach pracy i np. po minucie. A najlepiej przyglądania się tym zmianom "w trakcie pracy?

 

Edit: O, zanim skończyłem pisać Hubert też dopisał o pakiecie

 

Pozdrawiam,

[pepe]

Hmmm...

W sprawie dolotu do turbinki to coś musze wykombinować , tylko mam pytanie.Czy ma znaczenie czy powierzchnia wlotowa do tunelu jest większa od powierzchni wlotowej turbinki (chodzi o to że turbinka "łapie" wtedy więcej powietrza) ?

 

To coś czerwone to jest gładki i w miare sztywny karton (tylko to miałem pod ręką) Tunel wylotowy zwęża się i na wylocie jego średnica jest mniejsza o jakieś 5mm.

Odnośnie zakończenia kadłuba to ciekawa sugestia , postaram się coś z tym zrobić.

 

Pakietu niestety nie mam mocniejszego ( wydaje mi się że trudno by mi było znaleźć coś mocniejszego od A123) A turbinka naprawde wcina ampery , po włączenie jej na sucho na kilkanaście sekund regiel jest gorący. W miare możliwości postaram się pomierzyć pobór prądu i spadki napięć .

[hubert_tata]

wydaje mi się że trudno by mi było znaleźć coś mocniejszego od A123

Też mi się tak wydawało, ale spadek napięcia pod obciążeniem jest całkiem spory i przy dużych prądach większy od spadku dla lipoli: http://www.mgm-compro.cz/pdf/lipol-vs-a123-v4.pdf i http://media.hyperion.hk/dn/a123/A123.pdf

Wszystko zależy ile prądu pobierasz

Sądząc po silnym nagrzewaniu regulatora pewnie blisko jego maximum.

 

Zabawa z MC też daje ciekawe rezultaty:

jakaś turbinka 75mm i jakiś tam silnik dobrane tak, żeby pobór prądu był 60-70A przy zasilaniu z 4S A123.

Zestaw ten maksymalnie pobiera 67A i ma wtedy napięcie 8,7V (naładowane nominalnie 4S Lifepo to 14,4V).

Ta sama turbinka i silnik zasilane lipolem 3S, np z Polyquest 2500XP pobiera maksymalnie 74A i ma wtedy napięcie 9,4V (lipol 3S naładowane nominalnie to 12,6V).

[pepe]

No i samolocik doczekał się kilku poprawek

Na początek dopracowałem tunel dolotowy , teraz wygląda tak

 

 

Ale o dziwo model po tej modernizacji latał jeszcze gorzej . Po starcie zrobił jedno okrążenie i tylko na tyle starczyło mu powera , w połowie drugiego musiał przymusowo lądować.

 

Ale nie zraziłem się tym , poszedłem na całość i wymieniłem pakiet na 5S Li-Fe .

Dopiero wtedy samolocik pokazał pazurki , poprostu mioooodzio .... i ten dźwięk turbinki ;D . W pierwszym locie ujawnił się problem luzów na dżwigniach i popychaczach lotek i przy większych prędkościach wpadał we flatter. No ale to już poprawione .

 

Jedyny problem jeszcze nie rozwiązany to spore ciepło wydzielające się z pakietu , po 3 min locie jest gorący. Musze pomyśleć nad jakąś sprawną wentylacją.

 

Tu link do filmiku z pierwszych udanych lotów:

 

http://pl.youtube.com/watch?v=LnRY1JqHJcU

 

Wczoraj bawiłem się programikiem vspectrum i wyszło że lata sporo ponad setke (w pierwszych przelotach coś koło 115 ), czy mógłby ktoś obeznany z tym programikiem jeszcze sprawdzić czy rzeczywiście tak szybko lata?