rapier Opublikowano 22 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2008 Wybieram sie w to przepiekne miejsce na 5 dni i mam pytanie do tych co je znaja...To ze tam nosi to wiem, ale czy da sie polatac na zaglu???? Nie chce brac ani nic elektro ani holu a tylko polatac na zboczu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and Opublikowano 22 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2008 Da się. Jakieś 15 lat temu robiłem tam kurs paralotniowy, wtedy częściej wiało od strony Słowacji, ale w tamtą stronę też są ładne zbocza (szkoda tylko, że wtedy latać tam nie można było. Mam nadzieję, że nasze naruszenia granicy już się przedawniły, bo parę razy zdarzyło się zmykać przed braćmi Słowakami). Górek tam masz na pęczki, więc holem sobie głowy nie zawracaj. and Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek w Opublikowano 23 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2008 Mam nadzieję, że nasze naruszenia granicy już się przedawniły, bo parę razy zdarzyło się zmykać przed braćmi Słowakami Kiedys jak tam latalismy to zgłaszalismy to strazy granicznej. Teraz mamy schengen wiec nie powinno byc problemow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 20 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2008 ale czy da sie polatac na zaglu? No więc da się :-) Byłem w sobotę. Trochę mało wiało, ale lekkie szybowce radziły sobie przyzwoicie. Moja Cobra (montuję ją na pierwszym zdjęciu poniżej) nie bardzo. Easy Glider (na drugim zdjęciu) latał super do momentu aż przestały mi działać stery. Jakoś tak dziwnie zablokowały się w skrajnych położeniach i model w przepięknym korku runął na ziemię z kilkudziesięciu metrów. Co ciekawe kompletnie nic mu się nie stało. Nie mam pojęcia jaka była tego przyczyna. Zawiesił się BEC czy co? Może ktoś się włączył na tym samym kanale. Po zdarzeniu model nie reagował na sterowania - jak pisałem stery zablokowane w skrajnych położeniach. Po włączeniu i wyłączeniu zaczął, ale nie działała jedna lotka. Po przyjeździe do domu wszystko działa normalnie - dziś latałem bez problemu. Pewnie kosmici ;-) Jak zmontuję filmik to pokażę jak próbowałem ulotnić Cobrę na Durbaszce. Przez chwilę nawet leciała fajnie :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wieczu Opublikowano 20 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2008 Też się zamierzam wybrać w najbliższym czasie na Durbaszkę, polecam to miejsce. Przez ostatnie trzy lata jeździłem tam na oboz modelarski. Latanie bomba Termika, żagiel wszystko co się da. Choć na żagiel lepiej przejść się około kilometr na "łysą" i polatać na Słowacką stronę oczywiście jak dobrze wieje Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 20 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2008 Wiało akurat w stronę Słowacji więc trzeba było latać nad schroniskiem. Film już mam. Posklejałem kilka ujęć jednego lotu. Cobra wystrzelona z użyczonego mi przez uczestników obozu modelarskiego holu. Z ręki też się dało rzucić, ale co hol to hol :-) Lata strasznie nerwowo, bo jak się okazało wymaga jeszcze kilku poprawek kątów natarcia i wyważenia. Cobra_na_Durbaszce.wmv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 20 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2008 Jakoś tak dziwnie zablokowały się w skrajnych położeniach i model w przepięknym korku runął na ziemię z kilkudziesięciu metrów. [...] Nie mam pojęcia jaka była tego przyczyna. Jakie serwa tam siedzą? Miałem kiedyś identyczne objawy z serwami GWS Naro - jedno czasami blokowało się w skrajnym położeniu i powodowało wychylenie oraz zablokowanie pozostałych aż do odłączenia zasilania. Po włączeniu wszystko wracało do normy... aż do następnego razu. A serwo czyszczone, sprawdzane - i nic. Od czasu do czasu łapało blokadę. A przy zakłóceniu i silnym tarpnięciu w granice maksymalnego wychylenia blokada była murowana. Dla świętego spokoju serwo uziemiłem. Prawie podobny objaw miałem z HS-55. Tu przy dużym wychyleniu serwo nie blokowało się, ale zaczynało "pływać" i podobnie zaczynały zachowywać się pozostałe serwa. Tu też nie pomagało czyszczenie i serwo też poszło do pudełka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 21 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2008 Jakie serwa tam siedzą? HS81 i HS55. Faktycznie przyczyną może być jedno z nich (HS55) ponieważ, jak pisałem, jedna lotka nie dawała znaku życia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.