Bungee Opublikowano 5 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2017 Witam Kolegów. Posiadam owy model. Trafił sie dzwon. Łopata do wymiany. Oczywiście firmowe łopaty kosztuja 200zł komplet. Zamienniki o wiele tańsze. Oryginalnie Blade ma łopaty rozmiaru 360 mm.Moje pytanie brzmi, czy mogę założyć mniejsze łopaty, np 325mm. Uczę się latać. Żadnych agresywnych ruchów, zero akrobacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwazio Opublikowano 19 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2017 Na moje rozeznanie, do spokojnego latania, oczywiście możesz. Problem pojawi się wtedy, gdy jednak zechcesz zwiększyć ciąg. Będziesz musiał zwiększyć kąty, zwłaszcza skok główny. Dojdziemy wreszcie do sytuacji takiej, że przy ciągu nadal znacznie słabszym od oryginału 360, już się zaczną problemy z trzymaniem ogona. Wtedy, w ramach korekty można zwiększyć łopatki ogona (gorzej z jego wyważeniem), ale lepiej moim zdaniem zwiększyć zębatkę silnika... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miruuu Opublikowano 19 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2017 A dlaczego ma się pojawić problem z trzymaniem ogona? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwazio Opublikowano 20 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2017 A bo opływ łopat będzie nielaminarny... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miruuu Opublikowano 20 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2017 Haha. A możesz jaśniej dla prostego człowieka napisać? W moim odczuciu ogon będzie sobie radził nawet sprawniej: - wirnik główny o słabszym ciągu - wirnik ogonowy o conajmniej takich samych jeśli nie wyższych obrotach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwazio Opublikowano 20 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2017 To by chyba znaczyło, że Blade daje 360-tki niepotrzebnie... Tak jak piszesz będzie wtedy, gdy skrócimy tylko łopaty, a nic innego nie zmienimy. Jednak wtedy helik będzie mniej żwawy, więc będziemy mu zwiększać granice skoku łopat. Żwawości 360-tek i tak nie uzyskamy, a ze skokiem 325-tek już przesadzimy, no i ogon będzie uciekał. A to dlatego, że przy zbyt dużym kącie natarcia, opływanie łopat zaczyna być już turbulentne, więc dalszy przyrost ciągu robi się znikomy, natomiast przyrost momentu reakcji rośnie już "lawinowo". Bez zwiększenia ciągu ogona, będą niechciane piruety. A jak zwiększyć ciąg główny bez zwiększania granic skoku, a za jednym zamachem również ciąg ogona? - Zwiększając zębatkę silnika. Żeby przełożenie wzrosło na oko o tyle procent, o ile procent zmniejszyliśmy powierzchnię łopat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miruuu Opublikowano 20 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2017 Ok. Już rozumiem Twój tok myślenia i zgadzam się z nim. Ja podszedłem do tematu od drugiej strony. Bungee napisał, że jako uczący się latać nie planuje żadnych agresywnych zachowań helika i akrobacji. Wychodzę więc z założenia, że założenie mniejszych łopat w jego przypadku nie będzie szło w parze z próbą w wyciśnięcia z nich podobnej żwawości na wirniku głównym i co za tym idzie (w uproszczeniu) pozostawienie podobnych kątów i zbliżonych obrotów (być może trochę wyższych jeśli pozwoli na to silnik - nie wiem na jakich % obrotach obecnie lata - lub zwiększając jego zębatkę). W tym przypadku zostajemy przy podobnej skuteczności ogona a mniejszym ciągu wirnika głównego, z którym ogon powinien sobie radzić nawet sprawniej. Stretchowałem kilka modeli klasy 450 zamieniając łopaty z 325 na 360 i czasami wracając też do mniejszych. Robiłem do z reguły na tych samych łopatkach ogonowych i raczej nie było problemu. Z względu na zmianę obrotów (wyższe na mniejszych i niższe na większych łopatach) korygowałem wyłącznie gain'a na ogonie i było ok. Dlatego ja proponuję Bungee założenie po prostu mniejszych łopat i sprawdzenie jak będzie. Jeśli pójdzie w wyższe obroty, warto na dzień dobry jedynie skorygować gaina na ogonie o 1 czy 2 punkty - lub poczekać i korygować w razie potrzeby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwazio Opublikowano 20 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2017 Zgadzam się w 100% i z grubsza o to mi chodziło w pierwszej odpowiedzi... Więc zakładaj Bungee tanie 325-tki i opisz nam efekty i wrażenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bungee Opublikowano 17 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2017 Witam Kolegów po długiej przerwie Łopaty załóżone, Jak sie okazuje mają od oczka do końca 350mm, więć wielkiego szału nie ma. Testy w najbliższych dniach. Nie będę gwałtownie latał, to nie sądzę żebym odczuł różnicę. Co do zmian ustawień. Ja nawet nie wiem gdzie się zmienia czułość ogona. Czy przez aparature, czy przez programowanie odbiornika. Całość ustawiał mi kolega Adam D. i zrobił to chyba tak, lekko pod siebie. Po konsultacjach z samolotowcami, zmniejszyłem sobie expo wychyleń. Nie wiedziałem co to i po co. Ale na symulatorze powiększyłem swoją teoretyczną wiedzę na ten temat. Na symulatorze odkryłem (ajj jak to brzmi ), że są dwa typy ustawień ogona. Jako, że od lat latałem samolotami, to ustawienie RATE było dla mnie strzałem w 10 testując to na symulatorze. Wiem, że ta opcja jest tylko do makiet, a nie akrobacji, ale... zawsze coś. Póki co nie mieszam w gyro. Czekam na wolne i pogodne popołudnie i testuje nowe łopaty... Swoją drogą zastanawiam się czy nie wyjąć elektroniki z Blade i wsadzić do ramy T-Rex 450.Przecież Align ma mega tanie części i wszedzie dostepne (w stosunku do Blade) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi