dakozio Opublikowano 25 Czerwca 2017 Opublikowano 25 Czerwca 2017 Witam kolegów, Mam bardzo dziwny obiaw w swoim kopterze - po okolo 1-2minutach latania zaczyna mi go znosić na lewo (i troche do przodu). Wraz z uplywem czasu znosi go co raz mocniej aż do chwili kiedy nie jestem w stanie skontrować wychylenia aparaturą(wychył mam ustawiony na 25st bo dopiero sie uczę latać fpv). Jeżeli go posadze, rozbroje i uzbroje ponownie znowu startuje prawidlowo, lata przez chwile poprawnie a potem zabawa zaczyna się od nowa.. Jeżeli dobrze pamiętam to sztuczny horyzont podczas znoszenia pokazuje, że copter jest w poziomie ale jak nabije pakiet to się jeszcze upewnie. Quadro wczesniej latal dobrze, ale po spotkani z dość głęboką kałużą musiałem go budować niemal od nowa - przeżyła tylko kamera i transmiter, cała pozostała elektronika + silniki wymieniłem na nowe. Od tego czasu są problemy. Edit Jednak źle pamiętałem, sprawdziłem jeszcze raz - horyzont się przekrzywia
bizon96 Opublikowano 15 Lipca 2017 Opublikowano 15 Lipca 2017 To nie jest wcale dziwny objaw. "Ubiłem" swego czasu dość sporo CC3D. Ze dwa miesiące temu, w "skrzynce z wszystkim" znalazłem nówkę sztukę CC3D atomka. Zbudowalem z tego co miałem (zmr250) latadło. Wylatałem może ze cztery pakiety, bez kreta i jakież było moje zdziwienie, kiedy następnego dnia chciałem go podpidować, kontroler przestał chcieć rozmawiać z kompem. Ogólnie rzecz biorąc, po wykończeniu około siedmiu CC3D w moim życiu, nie ma takiej siły żebym to g....o zainstalował do jakiegokolwiek latadła. To sie psuje od przepływu prądu. Tak więc nie wydaje mi się (oczywiście moim zdaniem), żeby brnąć w to badziewie dalej. Wiem, że te kontrolery są tanie, niestety ich jakość i powtarzalność to chińska zagadka.
morfeusz1987 Opublikowano 16 Lipca 2017 Opublikowano 16 Lipca 2017 Witam kolegów, Mam bardzo dziwny obiaw w swoim kopterze - po okolo 1-2minutach latania zaczyna mi go znosić na lewo (i troche do przodu). Wraz z uplywem czasu znosi go co raz mocniej aż do chwili kiedy nie jestem w stanie skontrować wychylenia aparaturą(wychył mam ustawiony na 25st bo dopiero sie uczę latać fpv). Jeżeli go posadze, rozbroje i uzbroje ponownie znowu startuje prawidlowo, lata przez chwile poprawnie a potem zabawa zaczyna się od nowa.. Jeżeli dobrze pamiętam to sztuczny horyzont podczas znoszenia pokazuje, że copter jest w poziomie ale jak nabije pakiet to się jeszcze upewnie. Quadro wczesniej latal dobrze, ale po spotkani z dość głęboką kałużą musiałem go budować niemal od nowa - przeżyła tylko kamera i transmiter, cała pozostała elektronika + silniki wymieniłem na nowe. Od tego czasu są problemy. Edit Jednak źle pamiętałem, sprawdziłem jeszcze raz - horyzont się przekrzywia Podobne objawy mogą występować przy zbyt dużych wibracjach i z czasem żyroskop i akcelerometr się "rozjeżdża", a kalibracje robiłeś?
dakozio Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Autor Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Tak kalibracja była robiona. Doszedłem do przyczyny i trochę głupio mi się przyznać ale jak kleiłem CC3D do ramy to podszedł mi jeden z przewodów zasilających kamerkę pod niego. Przewód był dość cienki więc przy złożonym modelu przekrzywienie kontrolera było ciężkie do wyłapania ale kontroler nie był idealnie poziomo. Przykleiłem CC3D jeszcze raz ( tym razem idealnie poziomo) i wszystko jest ok.
ibnexus Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Samo przekrzywienie raczej nie było problemem, tylko mocowanie, może przez ten kabelek kontroler wpadał w wibracje.
Rekomendowane odpowiedzi