Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie, mam problem. 
Otóż chcąc bardzo w końcu polatać kupiłem sobie Volantexa Ranger G2 - tego, co ma 1200 mm rozpiętości. Tyle tylko, że kupiłem go w wersji kit. Celowo - chcę się nauczyć nie tylko latać, ale też budować - czy też, w tym wypadku, podpinać kabelki. Ale nie przewidziałem jednego - że będę miał problem z silnikiem. Oryginalny silnik Volantexa, 2812/1400KV jest u nas niedostępny - albo ja nie mogę go znaleźć, a szukałem dość długo. Pozostaje więc zamiennik - tylko nie wiem jaki. 
Problem jest taki, że Volantex ma specyficzne mocowanie, w którym korpus silnika schowany jest w piance. Sprawia to, że sam silnik nie może być szerszy niż 3 cm - nic szerszego po prostu nie wejdzie. Idealnie, żeby miał 28 mm. Musi mieć również mocowanie od strony wału. I nie może napędzać śmigła większego niż 7 cali. W zestawie dali śmigło 7x5, dwułopatowe, ale mogę zmienić na inne - ale większe po prostu się nie zmieści. 
Po długich poszukiwaniach namierzyłem ten silniczek: 
http://www.modele.sklep.pl/pl/Katalog/SILNIKI-ELEKTRYCZNE/Silniki-Redox/REDOX-BL-9001200.html
Patrząc na fotkę i na specyfikację, to się nada. Tyle tylko, że podany ciąg statyczny zapewne został obliczony na zalecanym śmigle - a moje z konieczności jest mniejsze. Ile ciągu można się spodziewać na siedmiocalowym i czy wystarczy na spokojne latanie ważącym ok. kilograma modelem? Najlepiej na 3S - ale w razie czego mogę i 4S podpiąć. 
A jeżeli się nie nada - to jaki silnik polecacie? Byleby dało się go dostać w PL - nie mam czasu na czekanie na paczkę z Chin 
Relację z "budowy" zacznę jak tylko będę miał całą elektronikę - a wszystko poza silnikiem już mam, 
Z góry dzięki!

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.