Mike Opublikowano 13 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2008 Witam. Mam otóż taki drobny problem, z silnikiem O.S. 55AX. Silnik jest zamontowany w trenerku, i jak narazie bardzo ładnie się spisuje. Silnik jest dobrze dotarty, ma ładne przejście z małych na max obroty. Gdy wezme go śmigłem do góry - jest oki. Nie traci ładnego przejścia, ani mocy. Problem zaczyna się wtedy gdy wezme go pionowo śmigłem do dołu. Wtedy jakby mu brakowało paliwa i powoli "gaśnie", a w skutku przestaje pracować. Dzisiaj zrobiłem tym modelem wraz z tym silnikiem pierwsze loty samodzielne (jestem zadowolony ) lecz martwi mnie to że gaśnie mi gdy np. ostro schodze do ziemi. Wznoszenie ma wspaniałe, lot poziomy b.dobry, a lot w dół z pracującym silnikiem już nie najlepiej. Podejrzewam że nie ma albo odpowiedniego ciśnienia w zbiorniku, i gdy jest do dołu paliwo jest poniżej końcówki zasysającej, albo to kwestia regulacji. Proszę o pomoc :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 13 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2008 Nie... to raczej wykluczone. Zbiornik jest dobrze podłączony. Silnik w tym modelu działa oki, tylko chodzi mi o to że gaśnie jak modelem pikuje do ziemi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo Opublikowano 13 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2008 Ile sekund chcesz lecieć pionowo w dól na pracującym silniku ? ps. Napisz dokładniej i kiedy gaśnie osiągnąć bo raz piszesz że gaśnie jak go trzymasz pionowo w dół,potem jak ostro pikujesz albo lot w dól? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miki Opublikowano 13 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2008 wnosze ze chodzi o male katy nurkowania bo to trener. mnie zastanowlo stwierdzenie: "Gdy wezme go śmigłem do góry - jest oki. Nie traci ładnego przejścia, ani mocy". powinien zwiekszac obroty, jesli tego nie robi to jest lekko za bogato. jesli smiglem do dolu powoli zwalnia i gasnie to on sie zalewa. wg mnie trzeba zubozyc lekko(jeden zabek na probe) mieszanke igla rozpylacza tak aby z nosem zadartym ostro w gore silnik nabieral obrotow, jesli dalej bedzie zwalnial i gasl po pochyleniu to trzeba jeszcze lekko(1/10 obrotu) zubozyc igla malych obrotow. [/code] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek2102 Opublikowano 13 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2008 Michał, musisz lepiej opisać to zjawisko. To znaczy chodzi mi o to, czy ustawiasz model pionowo w dół i dajesz mu pełny gaz, czy tez redukujesz gaz do zera ? Poza tym, czy to robisz na ziemi czy w powietrzu ? Osobiście rzadko mi się zdarza, że lecąc w dół dodaje gazu, tylko zmniejszam do zera. Przyczyn gaśnięcia może być wiele. Jeśli silnik jest dobrze dotarty i lekko zalany na ziemi przed lotem (jak wiadomo w powietrzu mieszanka ubożeje) nie powinien gasnąć ani przy dodaniu gazu w locie pionowym do ziemi ani przy odjęciu. Sprawdź dokładnie, kiedy się to dzieje. stawiam na złą regulację lub nieszczelności układu paliwowego. Złe ustawienie zbiornika paliwa (czyli za wysoko lub za nisko) odpada. Zwróć uwagę na ciasno wchodzące wężyki na rurki - żadnych luzów !!! Oraz na docinanie wężyków skalpelem lub żyletką. Po sprawdzeniu całego układu spróbuj ustawić silnik na max obroty przy max otwartej przepustnicy a potem zalej go nieco odkręcając igłę wysokich obrotów o 1/4 obrotu i leć ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tikicaca Opublikowano 13 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2008 Mike to normalna sprawa a nie problem, silnik sie zalewa i tyle. W powietrzu masz z nim problemy?? bo raczej nie sadze. Wiec nie wiem po co ten temat?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad Opublikowano 14 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 Nie doczytałem aby ktoś szczegółowo i sensownie odpowiedział mike-owi na zadane pytanie,tak więc odpowiem gdyż jestem na 90% pewien co jest tego przyczyną-masz unieruchomiony smok ssący,w momencie gdy jest model jest poziomo jest zanurzony w paliwie,tak samo w przypadku gdy model sie wznosi(paliwo z tyłu zbiornika) lecz gdy pikujesz smok sie nie przesuwa i silnik łapie powietrze.Możliwe jest że po porostu przewód w zbiorniku się podwinął. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek2102 Opublikowano 14 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 Mike to normalna sprawa a nie problem, silnik sie zalewa i tyle. W powietrzu masz z nim problemy?? bo raczej nie sadze. Wiec nie wiem po co ten temat?? ...czyli normalne, że gaśnie w locie pionowym ... Rozumiem, że po każdym locie pionowym kolega ma lądować ! lecz gdy pikujesz smok sie nie przesuwa i silnik łapie powietrze.Możliwe jest że po porostu przewód w zbiorniku się podwinął. Bardzo ciekawa teoria. Sprawdź sobie kolego na zmontowanym zbiorniku co się dzieje ze "smokiem", gdy zbiornik ustawisz pionowo (przodem do dołu). A poza tym model też opada w dół ... I jeszcze jedno, jeśli Michał nie zrobi tego co opisałem w poprzednim poście, to nikt sensownie nie odpowie. P.S. Obsługuję z dużym powodzeniem silniki spalinowe od ponad 20 lat, więc coś tam wiem na ten temat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mareq Opublikowano 14 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 Podstawowe pytanie: gaśnie gdy silnikiem jest w dół w czasie lotu czy to taka próba naziemna. Jeśli naziemna to ssak w zbiorniku znajduje się powyżej poziomu paliwa. W czasie lotu naormalnie znajduje się tam paliwo ze względu na siłę bezwładności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miki Opublikowano 14 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 "W czasie lotu naormalnie znajduje się tam paliwo ze względu na siłę bezwładności." a jesli jest to lot z ze znizaniem, mos w dol, ze stala predkoscia to skad ma sie wziac sila bezwladnosci dzialajaca na paliwo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 14 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 Wszelkie próby robione były na maxymalnym gazie. Otóż sytuacja dokładniej jest taka: Próby na ziemi: - W poziomie pracuje idealnie. Nie dławi się przy szybkim przejściu na max obroty. Poprostu jest oki. - W pionie (śmigłem do góry) równiż jest dobrze, przejście takie samo jak w poziomie. Nie ma czegoś takiego, aby sam zwiększał obroty - W pionie (śmigłem do dołu) silnik pracował również na maxymalnych obrotach, i powoli gasł - tracił moc, aż przestał pracować. Próby w powietrzu. Na ziemi było oki, a jak wystartował to wydawało mi się że nie pracuje tak równo jak na ziemi. Czy na ziemi silnik ma być leciutko przelany (1-2 ząbki) :?: - Wznoszenie zaraz po starcie oki. Model pięknie nabiera wysokości a silnik nic nie protestuje. Lot poziomy równiez wszystko jest dobrze. Problem zaczyna się wtedy gdy na takim samym gazie jak leciałem w poziomie zaczynam schodzić do ziemi pod kątem ok. 45stopni. Lece do ziemi i albo mi zgaśnie jeszcze na początku obniżania się, albo wtedy kiedy chce dodać gazu i podnieść się. Jestem zielony w sprawie regulacji więc prosze mnie zrozumieć . Co mam robić drodzy Państwo? :wink: Ustawiać coś regulacją (z ząbkami) czy tą drugą (na śrubokręt)? Tej na śrubokręt jeszcze nie ruszałem od nowości Każda rada będzie dla mnie ważna. PS: Dzisiaj jeszcze przerowadze próby na ziemi na mniejszym gazie do dołu i napisze co się będzie działo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom000 Opublikowano 14 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 Zalewa go to pewne, ale dla czego? powinien pracować normalnie a jak już to nie zalewać się a wręcz odwrotnie :? Jeśli w poziomie i pionowo do góry silnik pracuje dobrze to wydaje mi się że jest dobrze wyregulowany.Może coś z układem paliwowym,z położeniem zbiornika.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 14 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 Układ paliwowy jest oki, regulacja tez ok - spróbuje zubozyć mieszanke i powiem co i jak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 14 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 Zalewa bo ma za dużo paliwa, a jak bak jest wyżej to dostaje go jeszcze więcej. Mike, zapoznaj się z instrukcją silnika tam jest wszystko opisane, regulujesz skład mieszanki śruba z ząbkami (w Twoim przypadku trzeba przekręcić ciut w prawo - czyli zubożyć). Przykręć trochę śrubę, zobacz czy nie przygasa w dziobem w górę, później zobacz dziobem w dół czy się nie zalewa i już. Jak za bardzo zubożysz to będzie gasł przy dziobie w górę jak za bogato będzie - będzie gasł przy dziobie w dół. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 14 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 Wnioskując z tego co napisał kolega Jak za bardzo zubożysz to będzie gasł przy dziobie w górę jak za bogato będzie - będzie gasł przy dziobie w dół. to w takim razie jest oki. Próbowałem silnik teraz (na ziemi) z pełnym zbiornikiem. W poziomie jest idealnie, dziobem w góre również (jego praca nic się nie zmienia, nie zalewa się), dziobem w dół teraz tez jest oki (na malutkich obrotach pracuje świetnie, tak samo i na max). Mój problem polega na tym że gdy jest mniej niż 1/2 zbiornika, schodząc dziobem do ziemi (pod kątem np. 45 stopni) silnik zasysa "lewe" powietrze. Nie wiem czy to normalne... ale nie sądze. O czym to świadczy? Że nie ma ciśnienia w zbiorniku czy coś innego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 14 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 Wymontuj zbiornik z modelu i zobacz czy "smok" lużno się porusza po całej OBJĘTOŚCI zbiornika. Twoje objawy dają przypuszczenie, że jak paliwo w przedniej częścio zbiornika to smok się nie wywija do przodu i łapie powietrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 14 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 Czyli co? Mam skrócic lekko wężyk od "smoka" aby się swobodnie poruszał po całum baku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 14 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 Powinien być na tyle elastyczny coby się poruszał po zbiorniku - jak skrócisz to będziesz miał problem podczas pionowego wznoszenia i małej ilości paliwa. Wymontuj i zobacz jak się porusza smok - wówczas porozmawiamy dalej - może trza kupić bardziej elstyczny wężyk, może skrócić rurkę aluminiową - teraz to tylko gdybanie. powodzenia ps. jedno głupie pytanie - na końcu tego wężyka wewnątrz zbiornika jest ciężarek ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 14 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 Wymontowałem zbiornik (co do wcześniejszych przypuszczeń - jest szczelny). Więc smok nie porusza sie swobodnie po calym zbiorniku. Węzyk jest bardzo elastyczny, ale cieżarek nie jest na tyle ciężki aby ciągna wężyk do dołu (każda pozycja samolotu). Co tu można zrobić? Może założyć jakiś dodatkowy mały paseczek ołowiu na końcówke? Teraz ja zadam głupie pytania? Ołów reaguje z paliwem standardowym bez nitra (metanol i rycyna)??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 14 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 No i mamy winowajcę ! Jak Ci się nie spieszy to zamówić np. w modelpartner rurki igielitowe elastyczne lub faktycznie domontować jakiś ciężaerk do tego smoka. Ale z tym domontowaniem to dwie sprawy: 1. musi być domontowane dobrze i tak coby w locie nie uleciało - efekt znasz i nie znasz dnia ani godziny ... 2. drugie niebezpieczeństwo które musisz sprawdzić to to, że jak owy dodatkowy ciężarek domontujesz a rurka nie jest super elastyczna to może się ona "załamywać" i tak czy owak paliwo nie pójdzie do motorka - na razie gdybam a TY musisz to sprawdzić powodzenia ps. ołów raczej nie reaguje z paliwem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.