pmaverick Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Otóż stała się rzecz bardzo zła, kolega równolegle robił swojego combata ze mną i chciał pokryć skrzydła folią no więc elegancko żelazko przygotował etc. Mówie mu przez telefon, nastaw dobra temperature zeby Ci się folia nie przepalała, na to on odparł że ustawił na pierwsze kółeczko na termostacie czyli minimum. Wieczorem wpadam do niego on zadowolony ze pokrył, ja patrze i nogi mi zmiękły. Styropian pod balsą albo fornire( nie wiem czym kryty plat) się stopil i sie pozapadały rdzenie. Z normalnego profilu na pewnym odcinku zrobil sie wkleslo wypukly Tragedia. Zastanawiam się czy oblatywać mu ten model czy nie. Pytanie więc o optymalną temperature żelazka do oklejania? Ja tez lada moment kryje płat i zaczalem sie troche bać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motyl Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 żelazko modelarskie Albo robic test, przed kryciem, kawałek folii i żelazko jak połozysz to folia do okoła niego nie powinna sie marszyc a pod nim folia powinna sie przykleić do balsy. Jeśli folia się marszczy masz za gorące żelazko !! !! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 napewno to było żelazko modelarskie? mam obawy , albo regulator był uwalony . Stopic styro przez balsę to trzeba grzać .nawet jesli balsa 1mm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zastanawia mnie tez to....Niejednokrotnie krylem sam styro czy depron folia i nie wiem jaka bym musial miec temperature abym stopil styro ..NApewno taka ze folia by tego nie przetrzymala wiec dziwi mn ie to ze folia zyje a rdzen nie...Normalnie to zanim styro by sie stopilo to folia sie powinna stopic, podziutawic i przywrzec do zelazka. A juz niepojetym jest taki incydent w placie pokrytym nawet balsa.... Glupio pytac ale jestes pewien ze to stalo sie przy oklejaniu????Widziales jak wygladaly rdzenie przed oklejaniem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmaverick Opublikowano 2 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Nie widziałem rdzeni przed oklejaniem. Przypuszczam, że były ok. Kolega nie ma doświadczenia w budowie modeli, ale kiedyś na moich oczach krył skrzydło podobne i wyszło ok. Pytałem go jak on to zrobił. Twierdzi, że robił wszystko jak należy. Ciężko mi w to uwierzyć. Żelazko niestety nie modelarskie a zwykłe. Sprawdzałem temperature i wydaje się być ok. Zrobiłem próbe na kawału balsy. Jeżeli ustawił na pierwszą kropkę na skali to musiał chyba poprostu za długo przytrzymać zelazko w jednym miejscu, innego wyjścia nie widzę. Szkoda bo łądnie się zapowiadał jego kombat a tak niewiadomo co z niego wyjdzie w powietrzu. Oblatamy, zobaczymy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 4 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2008 jeśli fornir czy balsa była klejona do styro klejem Soudal D4 B4 to ten właśnie klej w wysokiej temperaturze rozpuszcza styropian i depron, oczywiście gdy klej jest jeszcze nie wyschnięty. Kiedyś żeby przyśpieszyć schnięcie kleju elementy ze styroduru zostawiłem na parapecie na słońcu - trchę się zdziwiłem jak zobaczyłem że zostały zżarte. :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.