Gość tom_tom Opublikowano 17 Lutego 2007 Opublikowano 17 Lutego 2007 Cześć, to i ja przedstawię niektóre moje modele, których zdjęcia znalazłem po intensywnych poszukiwaniach: 1. Vega - mój pierwszy model RC. Kadłub z zestawu czeskiego. Później był napedzany silnikiem Cox Tee-Dee, umieszczonym na wieżyczce nad skrzydłami. Rozp 2600 mm (1994 r.) 2. Rzutki "Gucio" - kadłub laminat konstrukcji A. Ślęczki, reszta inwencja własna. Tych modeli było kilka - latały naprawdę dobrze. ... rodziła się koncepcja HLG / DLG :) tylko serwa były standardowe HS-300... Rozp. 1500 mm (1995-97 r.) 3. Beskid - konstrukcja własna, był moją pracą dyplomową w Technikum Elektronicznym - model był niejako obudową do napedu . Rozp. 2650 mm, silnik Speed 750, śmigło CamProp 25-15, zasilanie 8xNi-Cd Sanyo (to były czasy...). Ultralekka konstrukcja balsowo-węglowo-kevlarowa (min. specjalna sprowadzana z Czech sztywna, ultralekka balsa - dziś unikat). Płatowiec ważył nieco mniej niż silnik+akumulatory. W tle - czasem dzielimy nasze lotnisko z Mi-24 (1999 r.) 4. Mewa - laminatowy model treningowy klasy F3J, konstrukcji A. Łacioka. Rozp. 3200 mm. Efektownie poległ na Grojcu koło Żywca (2002 r.). 5. Elektro - składak z dwóch czeskich zestawów. Rozp. 2500 mm. Mój ostatni model z napedem tradycyjnym szczotkowym i platforma testowa do trójfaz i Lipolek (2005 r.) 6. Extra 330 - na niedzielne latanie Zestaw firmy Dynam. (2006 r.) 7. Blejzyk Spin - chyba jeden z moich najbardziej udanych modeli dosłownie niezniszczalny na zboczu. Rozp. 1500 mm (2005 - 06 r.) 8. "no name" 3 - laminatowy przecinak F3F. Konstrukcja z Krosna. Rozp. 2500 mm, masa do lotu 2000 g. (2006 r.) 9. "no name" 4 - mój drugi "no name", jeszcze w budowie (zmodyfikowany nosek krawędzi natarcia, odejmowany nos kadłuba) (2007 r.) 10. DLG - model konstrukcji J. Juraszka, mój pierwszy model DLG. Rozp. 1500 mm. (2007 r.) 11. Katana mini - akroatka do latania w wolnych chwilach (2007 r.) Pozdrawiam - Tomek
Gość tom_tom Opublikowano 18 Stycznia 2008 Opublikowano 18 Stycznia 2008 12. (prawie) nowy rzutek - poskładany z czego się dało: Skrzydła z modelu Wjagra, stateczniki po testach od Rafała B., kadłub wysępiony od Jurka J. Masa do lotu 319 gr. Jutro oblot Pozdrawiam - Tomek
Gość tom_tom Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Ostatnio coś mnie wzięło i w dwa dni i jedną noc, pyknąłem model jachtu regatowego New Zealand ETNZ z zestawu Thunder Tiger. Miodzio Tak naprawdę, to ile razy jechałem nad jezioro lub nad morze, zawsze chciałem mieć ze sobą jakąś łódź do popływania. Chorowałem na to chyba z 10 lat. Jacht będzie stał w pokoju - to pierwszy mój model , na widok którego żona sama zaproponowała, żebym go nie chował, tylko postawił w dużym pokoju dla ozdoby Pozdrawiam - Tomek
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.