HassU Opublikowano 22 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2008 Witam jestem nowy jezeli chodzi o modele z silnikem spalinowym. dostałem od dziadka silnik http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/af6802335fdaad6b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/590c8830a4e4348b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f348bda0ab31f386.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3eafbc5e339b76dc.html i doszedłem do wniosku co ma lezec na półce trzeba z niego zrobic uzytek i tu zaczynaja sie schody gdyz nie mam bladego -pojecia jak mam go podłaczyc zeby działał. Pomóżcie co mam kupic do niego zebu działał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KRUUP Opublikowano 22 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2008 A do czego chcesz go uzyc?? To napewno samozapłon, wiec nie moze byc przewodów sylikonowych. Przy rc nie bedziesz miał regulacji obrotów bo nie ma odpowiedniego gaźnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad Opublikowano 22 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2008 Tak,silniczek to samozapłon,a dokładniej stary produkowany przez ZSRR MK-17.O ile ma kompresję(śmigło elastycznie odbija przy przekręcaniu) będzie na pewno chodził.W przewody najlepiej zaopatrz się z kroplówek lub ewentualnie zapytaj w serwisie pił łańcuchowych,może będą mieli odpowiednią średnicę.Wężyk jak już kolega wyżej wspomniał nie może być silikonowy(powinien być igielitowy).Śmigło jak widzę masz oryginalne z zestawu,tak więc już jeden element Ci odpada do kupienia.Musisz zaopatrzyć się w odpowiedni zbiornik paliwa około 60ml(może być polutowany z blachy miedzianej),jak to zrobić bez problemu znajdziesz w internecie.Później musisz zbudować dla niego hamownie(kawałek grubej sklejki przymocowanej ściskami stolarskimi do stołu).Gdy już silnik będziesz miał przyręcony sztywno do stanowiska testowego będziesz mógł zabrać się za odpalanie.Śrubę kompresyjną powinieneś miec możliwie odkręconą i w trakcie odpalania dokręcać ją stopniowo aż wyczujesz zapłon(kopnięcie po paluchach).Iglicę paliwową(z tyłu) dokręć do końca i odkręć o 1,5 obrotu.Po uruchomieniu doręcaj na zmianę śrubę kompresyjną i iglicę 1/8 obrotu aż silnik wejdzie na obroty.Jeśli bedziesz miał problemy z zapaleniem silnika możesz przez szczelinę wydechową kapnąć kropelkę paliwa na tłok.I to by było na tyle. PS.A no zapomniałem o paliwie-poszukaj na www.modelarnia.pl paliwa Proxim w 0,5l puszce do silników samozapłonowych PS2.Zbiornik powinien być perfekcyjnie zlutowany,miedziana rurka ssąca powinna iść możliwie jak najbliżej dna delikatnie pod kątem,na górze zbiornika powinien znajdować się kominek odpowietrzający z miedzianej :ble: rurki wlutowanej na sztorc.Poziom paliwa w zbiorniku(górna krawędź zbiornika) powinien być na tym samym poziomie co iglica w gaźniku.Nie zniechęcaj się,a jak coś pytaj o każdą choćby najmniejszą pierdółkę(możesz napisać na PW).Silnik może kiepsko nadawać się na pierwsze boje ze spalinowym napędem,ale powinieneś sobie jakoś poradzić.Jeśli nie masz jeszcze żadnego sprzętu proponowałbym na niego model na uwięzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.