jacek LP Opublikowano 3 Stycznia 2009 Opublikowano 3 Stycznia 2009 Znalazłem i udostępniłem fajny film z wodospadem. Ciekawa jest technika nagrania. I coś a Amerykanach: http://pl.youtube.com/watch?v=fJuNgBkloFE
karlem Opublikowano 4 Stycznia 2009 Opublikowano 4 Stycznia 2009 ...drugi link - nic nowego w tym sensie, że oni zawsze byli wykształceni jak cholera, przecież wszyscy (prawie) mają "koledż" ukończony, tylko z czytaniem nie za tęgo.... A najgorsze, że nasze szkolnictwo idzie w tym, jakże słusznym, kierunku, co widać i słychać w różnych tele.... :cry: U nas "poziom niewiedzy" też już poraża... :oops:
kreis84 Opublikowano 5 Stycznia 2009 Opublikowano 5 Stycznia 2009 Co do hameryki to tutaj kolejny śmieszny link. Ale nie tylko tam ludzie żyją w ignorancji. Parę lat temu udało mi się wkręcić mojemu superwizer'owi (coś a'la brygadzista w Anglii) że w Polsce po ulicach biegają pingwiny A co do szkolnictwa, to żaden system nie jest doskonały. Pytanie brzmi: czy lepiej gdy ludzie są ogólnie nie wyedukowani, jak np. w stanach gdzie uczą się głównie tego co jest im potrzebne w pracy/zawodzie. Czy lepiej gdy są wręcz prze-edukowani, spędzając wiele czasu na zdobycie ogólnej wiedzy, której nie wykorzystają w praktyce?
mammuth Opublikowano 5 Stycznia 2009 Opublikowano 5 Stycznia 2009 Ale nie tylko tam ludzie żyją w ignorancji. Parę lat temu udało mi się wkręcić mojemu superwizer'owi (coś a'la brygadzista w Anglii) że w Polsce po ulicach biegają pingwiny To prawda Anglicy sa niewyksztalceni, glupi i przekonani, ze sa najlepsi na swiecie. Po ukonczeniu 16 lat ida do pracy bo: - zarobia 200 funtow tygodniowo - a chodzac do szkoly dostana tylko 30 funtow (tez tygodniowo). A skoro o Anglikach - Ci co tu byli zapewne orientuja sie w mnogosci akcentow, dialektow, belkotow w jezyku mowionym. Jeszcze 20-30 lat temu ludzie potrafili bezblednie okreslic z ktorej okolicznej wioski jest przyjezdny... Pytanie na dzis - jaki to ma zwiazek z glupota czy wrecz uposledzeniem umyslowym dzemojadow ???
kreis84 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Zastrzel, ale nie rozumiem o co pytasz. A co do Anglików, to należy dodać że jest to bardzo agresywny naród.
Rob Mc Fly Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Pytanie na dzis - jaki to ma zwiazek z glupota czy wrecz uposledzeniem umyslowym dzemojadow ??? Czyżby chodziło o coś, co w hodowli innych gatunków (poza ludzkim) gatunków stworzeń nazywane było chowem wsobnym? 8)
diem Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 A co do Anglików, to należy dodać że jest to bardzo agresywny naród. Tylko w gębie. Agresywny Angol po dyskotece drze jape, agresywny Polak daje w jape. Ot, taka mala roznica. Choc to nie jest ich najwieksza wada imho. Gorsza jest pospolita zaplecowosc. Tam kazdy KAZDEGO jedzie za plecami. Dziekuje za takie towarzystwo - wrocilem ps. jesli jest roznica miedzy londynczykiem a anglikiem to przepraszam, mam na mysli tych pierwszych
Ładziak Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 A bo może w tym Londynie jest tylu prawdziwych londyńczyków, co warszawiaków w Wawie . EDIT: A w ogóle nie ma takiego miasta Londyn! Jest Lądek, Lądek Zdrój, tak...
Osa Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 A bo może w tym Londynie jest tylu prawdziwych londyńczyków, co warszawiaków w Wawie . EDIT: A w ogóle nie ma takiego miasta Londyn! Jest Lądek, Lądek Zdrój, tak... Szczególnie to widać w piątki na wylocie ze stolycy i poniedziałek jak warsiawiacy wracają....
diem Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Bardzo podobnie. Poznalem tylko troche "warszawki" ale maja wspolne cechy
Rob Mc Fly Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Szczególnie to widać w piątki na wylocie ze stolycy i poniedziałek jak warsiawiacy wracają.... W śląskiej aglomeracji jest podobnie. Piątek po południu i niedziela wieczór to czas wędrówki ludów. Coś mi się wydaje, że prawdziwych tubylców jest ilościowo podobnie w proporcjach jak Palestyńczyków w Izraelu :devil: . Dla usprawiedliwienia dodam, że ja też jestem z tych "napływowych" :lol2: .
diem Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 W Dąbrowie wiekszosc naplywowych Robercie W moich okolicach wiekszosc rodowitych. Jak to zwą... za rzeką. Bardzo duzo ludzi ma tutaj podwojne obywatelstwo. Ja niestety/stety niemieckiego nie posiadam. Cos tam dziadzio ich tlukl chyba.
mammuth Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Odpowiadam. Zaleznosc jest taka ze: -Jeszcze niedawno wszelkie migracje odbywaly sie z wioski do wioski nie dalej jak kilka mil - dowod - zroznicowanie akcentu. -nowa krew ostatnio pojawila sie jak Wikingowie na imprezy wpadali - dawno -a jak sie za przeproszeniem miedzy soba rozmnazaja to wiadomo z jakim skutkiem - stad tez agresja i uposledzenia umyslowe - inteligencja na poziomie pudla... Jak sie patrzy na twarze niektorych ... szkoda gadac - debile po prostu. W wiekszych miastach problem nie jest tak widoczny - ale w tych mniejszych...
Rob Mc Fly Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Masz full rechts Michale. Jak kiedyś z ciekawości poczytałem sobie o historii Dąbrowy Górniczej to z mocno pobieżnego porównania wyszło, że praktycznie całą ludność miasta z czasów przed wybudowaniem nieboszczki Huty Katowice dałoby się zmieścić na jednym z większych dzisiejszych osiedli przy dużej ilości pustostanów :roll: .
Ładziak Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 mammuth, , to Rob Mc Fly celnie odpowiedział
mammuth Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 mammuth, , to Rob Mc Fly celnie odpowiedział Ano FAKtycznie :oops: jakos przeoczylem ... Ten wsobny mnie zgubil Trudnych slow uzywa to takie konsekwencje ROB wygrales sloik dzemu :rotfl:
Rob Mc Fly Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 ROB wygrales sloik dzemu :rotfl: Muszę spróbować czy aby nie za mdły :devil: . W którym markecie mogę sobie kupić swoją nagrodę? A, i dla pewności zapytam: czy od jedzenia dżemu nie można uwstecznić się w rozwoju? :devil:
mammuth Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Muszę spróbować czy aby nie za mdły . pachnie mi to cytatem - skad ?? seksmisja ? W którym markecie mogę sobie kupić swoją nagrodę? Jak juz do Polandii sie w koncu wybiore - to przywioze - slowo skauta A, i dla pewności zapytam: czy od jedzenia dżemu nie można uwstecznić się w rozwoju? yyy ??? ja jem codziennie y fszytsko f poszontku se mna jest
Rob Mc Fly Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Muszę spróbować czy aby nie za mdły . pachnie mi to cytatem - skad ?? seksmisja ? W którym markecie mogę sobie kupić swoją nagrodę? Jak juz do Polandii sie w koncu wybiore - to przywioze - slowo skauta A, i dla pewności zapytam: czy od jedzenia dżemu nie można uwstecznić się w rozwoju? yyy ??? ja jem codziennie y fszytsko f poszontku se mna jest Po kolei: 1) Trafiłeś! :jupi: Seksmisja. nagroda: słoik dżemu ;D 2) Adres dogadamy via PW we właściwym czasie :wink: 3) Ostatnia porcja dżemu, którą skonsumowałeś była zanieczyszczona powidłami? Czy klawiatura Ci sepleni :devil: W ilości słoików jesteśmy teraz na remis. Gramy dalej, żeby wyłonić dawcę przysmaku? :wink: :rotfl:
mammuth Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 W ilości słoików jesteśmy teraz na remis. Gramy dalej, żeby wyłonić dawcę przysmaku? Reka reke ... Ja Tobie - Ty mnie i bedzie festiwal dzemu - miedzynarodowy - do tego woda ognista (kilku juz sie zapisalo do spozycia) i bedzie wesolo - moze byc ???
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.