rabbitlkr Opublikowano 11 Marca 2007 Opublikowano 11 Marca 2007 Cześć Co do zawiasów na lotkach to może trochę opornie chodzą ale przy zastosowaniu standardowego serwa nie będzie to zauważalne, a co do steru kierunku to warto było by poprawić mocowanie zawiasów;)
rabbitlkr Opublikowano 12 Czerwca 2007 Opublikowano 12 Czerwca 2007 Czesc I jak tam prace nad Capidłem? dzieje sie coś? :wink:
PiotrekWLKP Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 25 Sierpnia 2007 WItam!! W poniedziałek powinienem mieć już wszystkie niebędne części do modelu jeśli pogoda będzie sprzyjała to w następnym tyg. oblot capa Aktualnie ma zamontowany silnik serwa w lotkach, czeka na napęd steru wysokości i kierunQ fotki postaram się zamieścić jutro
PiotrekWLKP Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Witam!! Za małym poslizgiem no i niestety aparatem z korórki :? ale są :D Dzisiaj prace końcowe Jutro może polata
rabbitlkr Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Opublikowano 28 Sierpnia 2007 aż mi sie łezka w oku zakręciła;) POWODZENIA!
PiotrekWLKP Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Właśnie wróciłem z testów silnika Z początku silnik nie chciał dobrze chodzić, ale jak się później okazało przewód od ciśnienia był zapchany :twisted: Po przeczyszczeniu instalacji jest ok. Poza napędem steru kierunku wszystko jest juz zrobione Jeśli tylko pogoda pozwoli to jutro oblot jakieś sugestie co do wychyleń sterów ??
pmaverick Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Opublikowano 29 Sierpnia 2007 kilka lat temu oblatrywalem Cap's 232 koledze ze szczecina. Model mial 175 cm rozp i wazyl ok 3,9 kg wiec tak srednio mialem ochote tym latac ale jak sie pozniej okazalo nie bylo sie czego bac. Silnik 15 ccm stanal na wysokosci zadania. Mysle ze Ty rowniez sobie poradzisz.Zycze powodzenia i daj znac jak poszlo. Mnie niedlugo czeka oblot Su-31 1,8 m a brzuch boli mnie juz od miesiaca
tikicaca Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Opublikowano 29 Sierpnia 2007 bedzie latac ale jak cos to szkoda ze zboża już pokoszone
pmaverick Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Opublikowano 29 Sierpnia 2007 ze zbozem wcale nie jest tak fajnie jak myslisz :wink: kiedys widzialem juz ze nie dojde do pasa po obcieciu silnika wiec skierowalem model centralnie w wysokie zboze i..... ZONK. w zbozu jakis dobrodziej zostawil swoj alternatywny srodek transportu a mianowicie rower. Wyobraz sobie jak mi sie milo zrobilo gdy spodziewajac sie delkatnego szurniecia o trawke uslyszalem trzask i metaliczny brzdek. :shock: juz myslalem ze mam jakies omamy :crazy: ...ide w te krzaczory,za chwile wracam po torebke zeby pozbierac to co zostalo. Tak wiec: przestrzegam przed niewinnymi kłosami
PiotrekWLKP Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 29 Sierpnia 2007 No i poleciał Pierwsza próba startu nie udana... boczny wiatr na pasie startowym :? model się oderwał i przysiadł ogólnie nic ... gdyby nie to ,ze popychac steru wysokości był zrobiony z balsy!! i się złamał Chwila napraw i po bólu :-) Drugi start już udany ,model potrzebuje troche prędkości zarówno przy starcie jaki i na podejściu. Chyba jest źle wywarzony... albo cuś jest nie tak z tym sterem wysokości bo reaguje na niego fatalnie rozpedzałem model i szybko zaciągałem ster wysokości to model robił dziwne rzeczy a napewno nie leciał do góry :D a tak to okejjj Wyraźny nadmiar mocy :D No niestety małe kłopoty z lądowaniem podwozie było zamontowane na naprawde skromnym kawałku sklejki i sie wyrwalo!! pomimo lądowania na asfalcie Filmó i zdjęć nie ma :? Chyba ,że tata coś telefonem złapał :-)
klaps6 Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Pewnych rzeczy nigdy nie zrozumiem, piszą że chinole źle mocują podwozia w zestawach a tu taka niespodzianka, nieładnie :wink: Latam capem 232 (160cm) z Nastik, podwozie trzyma się wzorowo, mimo iż raz po zawodach w Zabawie naprawdę mocno przyziemiłem. Swoim modelem bez wysiłku mieszczę się na pasie 50m x 15m, nie stosuje jakichkolwiek klapolotek. Jeśli masz problemy z lądowaniem to sprawdź jeszcze obroty na wolnych, czy aby nie są z tych "szybszych wolnych" :wink: Capy podobno są dosyć czułe na SC, jednak obawiam się że taka reakcja na wysokość może nie minąć po zmianach SC, jeśli w locie musiałeś znacznie podeprzeć wysokością aby model nie opadał, to przesuń śmiało trochę SC do tyłu. Ogranicz wychylenia SW, z pewnością zredukuje to ten efekt, model zachowa sterowność w akrobacji jednakże w korku już ten SW będzie nieskuteczny, jest to także bolączka mojego capa. Wracając jeszcze do SC możesz go policzyć programem, ja też tak robiłem, ostatecznie jednak SC powędrował bardziej do tyłu i dopiero zaczęło to latać jak trzeba. popychac steru wysokości był zrobiony z balsy!! i się złamał Można i tak... :twisted: Najlepiej było by mieć serwa na ogonie. Wykonaj ten popychacz solidnie, ma być sztywny i pewny, bo kiedyś przy kosiaku może się zemścić. Jakie wyszło Ci obciążenie pow. nośnej? (gotowy do lotu z paliwem) Tak wygląda mój capek:
rabbitlkr Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Opublikowano 29 Sierpnia 2007 No widać, ze kolega klaps ogląda tylko obrazki a nie czyta uważnie taki joke;) No i teraz trochę odeprę zarzuty podwozie jest tak zrobione żeby lądowanie wytrzymywać ale jeżeli jest mocne glebnięcie ma sie wyrwać w kontrolowanym miejscu a nie z połowa kadłuba. taka kontrolowana strefa zgniotu. Co do reakcji na sw to ma ją każdy cap ponieżej 2 metrów rozpiętości. latałem Hackeroskim Capem 170cm i to była tragedia, przesuniecie SC do tyłu znacznie poprawiło sytuacje aczkolwiek nie wyeliminowało problemu całkowicie. a co do popychacza...popychacz był wykonany z kołka balsowego o średnicy hmm której już nie pamiętam bo to bardzo dawno robiłem i powiem tak takie popychacze stosuje z powodzeniem w innych modelach. Są one pewne i lekkie. I wytrzymują naprawdę wiele, trudno mi powiedzieć dlaczego tutaj nie wytrzymał. no i najważniejsze Piotrek, Gratuluje! ale wiesz co będzie jak nie wstawisz filmu:P edit: hmm ktoschyba uzył szybciej funkcji edit niz zdarzyłem odpowiedziec:P
PiotrekWLKP Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Tak więc Masy startowej nie znam :-) a silnik faktycznie moze mieć troszke za wysokie obroty popychacz narazie sotawaim ten co jest (oczywisice jest juz wzmocniony) jeśli w jakiś magiczny sposób uda mi sie "wyregulować" ten model to zabiore się za kosmetyke Już podwozie jest wklajone wszystkie luzy na popychaczach poprawione no i model umyty po lotach Jutro w godzinach wieczornych ( nie powinno wiać a na moim pasie ma to znaczenie) postaram sie znowu polatać
klaps6 Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Opublikowano 29 Sierpnia 2007 hmm ktoschyba uzył szybciej funkcji edit niz zdarzyłem odpowiedziec:P Poprawiłem się zaraz jak przeczytałem ponownie pierwszy post. ma sie wyrwać w kontrolowanym miejscu Skoro tak to ok, zasugerowałem się tym iż Piotr pisał o skromnym kawałku sklejki. popychacz był wykonany z kołka balsowego (...) Oczywiście, takie popychacze są w porządku. Moje zdanie tyczyło się bardziej tego że się złamał i jak podejrzewam został szybko naprawiony i model po chwili znalazł się w powietrzu. Nie przemawiają do mnie naprawy na szybko przy spalince, szczególnie jak chodzi o wysokość. :wink: Co do reakcji na sw to ma ją każdy cap ponieżej 2 metrów No właśnie, to mi się nie podoba, ogólnie to cap 232 jest krótki, odległość od spływu skrzydła do natarcia statecznika, jest niewielka i pewnie to powoduje nieprzyjemną reakcję na duże wychylenia SW. Piotrek, najważniejsze że jesteś w miarę zadowolony. Co do reszty to trzeba po prostu latać. W modelu z pewnością możesz po eksperymentować z SC, na pewno sytuację to nieco poprawi. Skąd startujesz, skoro boczny wiatr tak przeszkadza? Na zdjęciach tego nie widać (może znowu czegoś nie doczytałem) ale zastanawiam się jaki masz wykłon silnika?
tikicaca Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Opublikowano 30 Sierpnia 2007 nie wiem jak z capami, ale moj edek jest strasznie czuly na SC, jak ma za ciezki dziob to lata sie nim koszmarnie, o ile w powietrzu jest ok, to start i ladowanie staje sie z problemem. Z malych modeli to przy zaciagnieciu wysokosci przy duzej predkosci poprawnie zachowywala sie tylko katana decholot, ale przy tej grubosci profila to sie nie dziwie. Cala reszta z cienkiki symetrycznymi profilami zrywa strugi przy zaciagnieciu sw i jest to sprawa normalna. Zeby sie tego pozbyc trzebaby zmienic profil skrzydla na podobnej grubosci ale mniej czuly na zmiane kata natarcia. Wazna jest jeszcze cieciwa skrzydla i predkosc lotu bo z tym wiaze sie liczba Re. Modele wieksze nawet z tymi samymi profilami lataja w innym zakresie Re, przy ktorym profil nie jest tak czuly na duza zmiane kata natarcia. Tylko pamietajmy kat ten to kat miedzy cieciwa aerodynamiczna a wektorem predkosci. Wiec jezeli gwaltownie zaciagniemy wysokosc to kat robi sie duzy ja u siebie stosuje klapolotki, bo trawe na lace mam tak podrosnieta powyzej kostek i trzeba go wychamowac troche w powietrzu zeby kapotazu nie zrobic na ziemi
PiotrekWLKP Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Witam!! Startuje z drogi asfaltowej Po wieczornych lotach moze zapodam jakis zdjecie ;-) Juz zrobilem male poprawki w modelu ;-) Jeszcze nie zmienilem SC bo nie bawilem sie w programie jak narzie a kątów nie mierzyłem... Ide po olów do sklepu
PiotrekWLKP Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 30 Sierpnia 2007 No i znowu polatałem SC wedle programu Jest znacznie lepiej nie zmniejszyłem wychyleń steru wysokości przed pierwszym loten i nie było za fajnie :? Drugiego lotu nie było... ot dlaczego: Tak podwozie :D znowu odpadło mam film z lotu kręcony komórką :Dniestety mało widać :? i jakoś nie mogę go wstawić ??
instruktor Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Opublikowano 30 Sierpnia 2007 To tylko podwozie, masz szczęście że w pobliżu nie ma DRZEW :):)
PiotrekWLKP Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Oj teraz szkodnik 3ma sie od drzew z daleka :D najblizsze mam ok. 700m od siebie więc musiałbym naprawde chcieć w nie wlecieć
gawron89 Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Witam, mam takiego samego Capa 232 ak kolega "klaps6". W modelu mam silnik ASP 0,91 4T. I powiedzcie mi co mam zrobic zeby model dobrze latał? co to znaczy przesunąc srodek ciezkosci do tyłu? Zaznaczam iz nie jest to mój pierwszy model poniewaz miałem wczesniej dwa trenerki 40, ale teraz jest to mój pierwszy dolnopłat i troche sie boje oblotu a zwłaszcza skoro mówicie ze są problemy z wywazniem i sterwonością ze wzgledu na duze wychylenia steru wyskości? pomocy napiszcie co mam zrobic aby model dobrze latał i zebym go nie rozbił podczas oblotów? Pozdrawiam Paweł
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.