Skocz do zawartości

Niedoróbka w moim JR DSX9


Ładziak

Rekomendowane odpowiedzi

Ależ się ostatnio naczytałem na forum o jakości marki JR...

Ostatnio nabyłem drogą kupna DSX9. Cudne radyjko. Sam mniut. Prawie idealne do moich potrzeb. Prawie, bo zawsze się można do czegoś przyczepić.

Ale ja nie o tym :-) .

Przy pierwszym użyciu radia, w czasie lotów w hali (W HALI!, słyszysz mammuth? ;-) ) zauważyłem, że czasami mam kłopot z serwem kierunku. A to nie centrowało się poprawnie, a to skokowo pracowało - klasyczne objawy padaki potencjometru serwa. Pomachałem więc drążkiem kierunku w nadajniku i objawy ustąpiły. W czasie kolejnych lotów znowu to samo, ale objawy były bardziej intensywne - nawet kilka razy przymusowo przyziemiałem. Tym razem machanie drągiem niewiele pomagało, a wręcz przeciwnie. Klasyka, serwo do czyszczenia. Jednak na wszelki wypadek postanowiłem zamienić w odbiorniku miejscami wtyczki od serwa kierunku z serwem wysokości - no i zonk - tym razem serwo wysokości zaczęło świrować.

Czyli, optymistycznie zakładając, padnięty potencjometr... ale w radiu! Z duszą na ramieniu przyjechałem do domu, rozkręciłem radio i okazało się, że jeden z kabelków potencjometru kierunku nie jest przylutowany! Dotykał jedynie "na słowo honoru" do miejsca lutowniczego i czasami lepiej łapał, czasami mniej - stąd takie objawy. Dotknięcie lutownicą załatwiło problem.

Jak ja się ucieszyłem, że tylko tyle i że usterka wyszła przy lotach halówką! Gdyby to było coś poważniejszego, to bezapelacyjnie musiałbym odesłać radio z reklamacją i zostałbym bez sprzętu na jakiś czas. A gdybym latał czymś większym... nie chcę nawet myśleć.

Niby porządna firma, a tu taka kicha. Z drugiej strony przypominam sobie problem przecierających się kabelków w innym radiu tego producenta. Widać i tym najlepszym zdarzają się wpadki. Ale poza tym, jak pisałem, sam mniut! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

Masz facet farta graj w totka trafienie usterki w JR to wieki fart ;) . Kolega kupił futabę 9ZAP jak weszła i do tego 5 odbiorników PCM po 700 każdy. Jeden fabrycznie sztywny ;) Przy produkcji na taką skalę zawsze moze się trafić usterkę więc warto sprzęt wysezonować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest patent na zimne luty w JR.

Przed użytkowaniem wsadzić JR na 10 min do piekarnika ustawionego na temperaturę topienia lutu. :rotfl:

 

/PS. :D

Powyższe propozycje wykonujesz na własną odpowiedzialność.

Nie ponoszę odpowiedzialności prawnej i materialnej za ewentualne szkody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.