Skocz do zawartości

Różnica między nartami a kołami.


Kpx800

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

 

Chciałem zadać pytanie odnośnie różnicy pomiędzy podwoziem na kołach a na nartach a mianowicie czy jest jakaś różnica przy starcie oraz przy podchodzeniu do lądowania(oczywiście pomijając długość poślizgu). Posiadam model Edge 540 3D firmy TMPro o rozpiętości 1m. Potrzebuję tej informacji ze względu na to iż nie dość, że to będzie mój pierwszy lot tym modelem :jupi: to jeszcze na innym podwoziu.

Opublikowano
model Edge 540 3D

 

no to jak ty chcesz edkiem polatac na piwerwszy raz to chyba nie ma znaczenia jekie bedziesz miał podwozie bo kiepsko widzę abyś z niego skorzystał :wink:

Opublikowano

No jak to nie ma ?

Koło jest okrągłe a narta jest płaska, węższa i dłuższa :]

Na poważnie:

Przy śniegu na nartach jest większy ślizg, mniejszy opór.

A wiadomo na kołach to na śniegu :roll: Większy opór jest i czasami może być bencka na mache ;D

 

Chyba, że nie o to Ci chodziło :D

Opublikowano

Kolega ma racje jest różnica i to duża.Mianowicie koła tylko i wyłącznie na ubity śnieg z uwzględnieniem na wyrównany.Narty na śniegu ubitym to jak koła po super gładziutkim asfalcie ślizgaja sie.Mój model musiałem trzymać mając najniższe obroty gdy był na nartach bo sunoł do przodu po śniegu ubitym.Ale najwieksza frajda jest startujac na puchu.Piękny widok , tłumany wzbijanego śniegu za modelem.Tylko są uwarunkowania do puchu, mianowicie -wielkość nart odpowiednia pod wagę modelu.Za małe poprostu beda tonąć w śniegu.A przy lądowaniu muszą być lekko zadarte ku górze inaczej po prostu sie wbije w śnieg.Narty powinny być na amortyzatorze lub jakimś systemie ustalającym kąt nart względem modelu.

Opublikowano

start się troszkę różni, jeśli śnieg jest puszysty to wymaga więcej mocy, bo narty wbrew pozorom nie są na śniegu ale lekko zagłębione. Dopiero w miarę rozpedzania narty wchodzą na śnieg. Jeśli kiedyś jużdziłeś na biegówkach, to pewnie pamiętasz że narty zawsze są trochę pokryte śniegiem, w modelu jest tak samo. Chyba że masz śnieg ubity, ale na ubitym i z kół wystartujesz, podobnie jak na świeżym cienkim śniegu.

Lądowanie jest nawet łatwiejsze, bo nie trzeba omijać kretowisk, trochę dłuższy dobieg ale to wiadomo wystarczy włączyć rewers śmigła i jest ok :D

Trzeba uważać żeby nie odkładać rozrusznika na śnieg bo mokry się ślizga, podobnie z radiem - uważać żeby nie unurzać w śniegu.

No ale te rady to chyba na przyszły rok

Opublikowano
wystarczy włączyć rewers śmigła i jest ok

???? chyba biegnac obok modelu i zamieniajac kabelki w silniku :roll:

 

przecież sobie jaja robiłem, chociaż w 4D chyba latają do tyłu, ciekawe jaki regulator ma taką funkcję. Zresztą, elektryki wypuszczam z ręki a tylko spaliniakami latam z ziemi.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.