Extra 260 - błąd w montażu

[tomekst16]

Fajny regiel, używam i jestem bardzo zadowolony, no i Polska gwarancja

http://www.rc4max.com/ztw_40a_-_regulator_obrotow_programowany,2104,25279.html

[andrzej351]

ogólnie rzecz biorąc koledzy udzielili bardzo dużo ciekawych porad i sugestii dotyczących montażu i wyposażenia twojej Extry kolego Quant . dodam jeszcze coś od siebie

 

śmigło 12X6 SF będzie bardzo dobrym wyborem,sam latam na takim swoją Extrą,nie obciąża zbytnio napędu a ciąg i dynamika lotu są na bardzo dobrym poziomie.

 

przednie kółka z czasem popękają więc dobrze będzie mieć w zanadrzu jakieś lepsze też piankowe.

 

w swojej Extrze we wszystkich popychaczach druciane Z-etki zastąpiłem małymi snapami kulowymi:

 

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__8855__Ball_and_roller_link_4_8x2x18mm_10pcs_set_.html

 

dzięki temu zredukowałem luzy na sterach a precyzja w sterowaniu znacznie się poprawiła.

 

żeby skrócić trochę za długie linki steru kierunku wystarczy zrobić na każdej z nich dwa lub trzy supełki,to załatwi sprawę.należy też zwrócić uwagę żeby "bałwanki" w których mocuje się haczyki linek luźno obracały się w orczyku serwa.

 

otwór w domku silnika przez który przechodzi wał silnika trzeba odrobinę rozpiłować aby zawleczka wału nie ocierała o jego ścianki.

 

regulatory Dualskiego są całkiem dobre i kosztują niewiele,można też zwrócić uwagę na Turnigy PLUSH

 

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__2165__TURNIGY_Plush_40amp_Speed_Controller.html

 

pozdrawiam!

[Quant]

Kolego Andrzeju - dziękuje za za cenne informacje na pewno z nich jak i pozostałych kolegów skorzystam tym bardziej że okazało się że mam za mały regulator ( 30A nie wystarczy) i muszę coś zamówić więc mam trochę czasu. Na pewno zmienię snapy druciane na kulowe gdyż na precyzji akurat mi zależy. Zastanawiam się czy od razu zamienić kółka na nieco większe i grubsze piankowe, ale spróbuję pokołować po trawie zobaczymy czy dadzą radę w praktyce. Otwór w domku nie rozpiłowałem, lecz jak już pisałem wcześniej założyłem podkładki pod silnik i jest ok. Prawdopodobnie po kilku lotach i tak trzeba będzie poprawić ustawienie silnika. Przy okazji udało mi się jeszcze urwać uchwyt zaciskowy na śmigło więc mam lekki poślizg w pracach. Niemniej jednak ciąg dalszy opisu nastąpi jak tylko przyjdą brakujące podzespoły.

 

Poza tym chyba będzie jednak zima choć wczoraj w południe polataliśmy trochę. Słoneczko i +13C.

 

Pozdrawiam wszystkich i zapraszam do dalszej wymiany myśli i doświadczeń...